Z debilami nie będę rozmawiał
Koteusz, pon., 20/10/2008 - 10:52
Wchodzisz do domu i widzisz, że ktoś siedzi przy stole. Nie dziwisz się, bo drzwi przecież były otwarte.
Pytasz się: Kto Ty jesteś? Bo z gęby przypominasz mi jakieś podejrzane indywiduum? Jak nie odpowiesz, to wyrzucę za drzwi.
Słyszysz bezczelną odpowiedź: Wyjaśnię pod warunkiem, że wyjaśnisz mi ile lat pracowałeś w SB i jaki masz stopień.
Wyobraźcie sobie: W waszym domu ktoś – a nie macie przekonania o czystości intencji jego działania – ośmiela się stawiać Wam warunki i uzależniać od tego „łaskawie” dalszą rozmowę. W Waszym domu!
Co robić? Ja wziąłem za fraki i wywaliłem na zbity pysk! Uważam bowiem, że z debilami nie warto rozmawiać.
Co teraz? Łazi takie bydlę po mieście i rozpowiada kłamstwa, że to Wy jesteście kłamcami.
Zastanawiam się nad tym, żeby poprosić Nicponia o pożyczenie tej strzelby, co widać na fotce u niego. Albo poproszę Artura, żeby zrobił mi koleżeńską przysługę i tego debila odstrzelił. Drugie rozwiązanie jest chyba lepsze, bo jestem przekonany, ze kolega Artur ma jeszcze niewykorzystane pozwolenia na odstrzał debili na ten rok, a mnie, niestety, już się skończyły.
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Koteusz
Errata
2. Ja wziąłem za fraki i wywaliłem na zbity pysk!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. > Errato: "najlepiej dać mu sznurek "
4. > Marylu: "trzeba mu dac w pysk, a nie wyrzucać"
5. Koteuszu
prosze Cie uprzejmie.
U mnie działa
Bolszewia pogoniona.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. zaprowadzę do weterynarza, żeby uśpił.
Errata
7. > Errato: "do wanny napuścić i tam tego..."
8. > Marylo: Dzięki!
9. Koteusz
Errata