Michnik skarży Rymkiewicza

avatar użytkownika Anonim

W związku z podaniem przez redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika do sądu pisarza Jarosława Marka Rymkiewicza za stwierdzenie nałamach "Gazety Polskiej", iż "Michnik i jego ludzie są spadkobiercami idei Róży Luksemburg w wynarodowianiu Polaków, którą źniej zapoczątkowała KPP", autor "Wieszania" przekazał portalowi Rebelya.pl następujące oświadczenie w tej sprawie:

          W dziejach cywilizacji europejskiej procesy przeciwko pisarzom nie sąniczym nowym. Wielu pisarzy było więzionych, byli nawet tacy, których powieszono lub rozstrzelano. Wielu pisarzy nonsensownie oskarżono, wielu wygnano z ich ojczyzny, wielu innym w różny sposób próbowano zamknąćusta i ocenzurować  ich poglądy. Wystarczy przypomniećGustawa Flauberta, oskarżonego o napisanie "Pani Bovary", czy Owidiusza, wygnanego z Rzymu przez cesarza Augusta. Ale te prześladowania nie prowadziły do niczego, ponieważ– właśnie w cywilizacji europejskiej - rzeczy miały sięi mająsięnadal tak, że literatura zawsze zwyciężała i nadal zwycięża. Literatura jest bowiem nieśmiertelna, a władza, która jąprześladuje, jest krucha, krótkotrwała i niepewna.
          Władza, także władza medialnych oligarchów, nic więc nie może zrobićliteraturze, nic nie może jej odjąć, wżaden sposób nie może jej zaszkodzić. A jeśli może komuśzaszkodzić, to tylko sobie. Osip Mandelsztam, zamordowany przez Józefa Stalina, jest teraz największym rosyjskim poetąXX wieku. Jest chwałącywilizacji rosyjskiej i chwałącywilizacji europejskiej. A Józef Stalin jest teraz tym, kim byłzawsze - nędznym pijaczkiem, nędznym ospowatym prześladowcąOsipa Mandelsztama. I tak to jużzostanie - na wieki. Kto podnosi rękęna literaturę, temu ta rączka uschnie. To jest nieuchronne.
          Proces, który niebawem sięrozpocznie, wygrałem więc, zanim sięrozpoczął. I wygram go – nawet jeśli przegram w sądzie. Adam Michnik jest skończony. To jest koniec jego fałszywego mitu. Ten proces to jest koniec Adama Michnika. W naszym języku istnieje pojęcie śmierci cywilnej. Okazuje się,że możliwe jest także cywilne samobójstwo. Zapraszam wszystkich na moje przemówienie na sali sądowej. O terminie procesu poinformujęosobnym komunikatem.
          Jarosław Marek Rymkiewicz
         Nie pierwszy to raz, kiedy Adam Michnik wybiera salę sądową zamiast łamów prasy, aby polemizować ze swoimi coraz liczniejszymi oponentami.
 

1 komentarz

avatar użytkownika guantanamera

1. Dwie publikacje, których nie

Dwie publikacje, których nie zapomnę Gazecie Wyborczej. Każda z nich to argument dla P. Marka Rymkiewicza. Pierwszą zamieszczono na łamach GW dokładnie 15 sierpnia 1990 roku. To reklama "Hodowla psów rasowych >>Cud na Wisłą << oferuje szczenięta owczarków." I odpowiedź na reakcję poirytowanych czytelników - taka sama jak reklama. Z krytyką, a raczej drwiną z "polskiego patriotyzmu" ..... Druga, to reportaż pod tytułem "Atak moherowych beretów", zamieszczona w marcu ) chyba 7. III) 2005 roku w "Dużym Formacie". "Moherowe berety", to osoby, zwłaszcza kobiety, które przybyły do gdańskiego sądu na sprawę przeciw niejakiej Nieznalskiej Dorocie. Tej od instalacji zdecydowanie obrażającej moje uczucia religijne.
Mam spore archiwum drwin GW z polskiej kultury i tradycji - chętnie się nim podzielę z z P. Jarosławem Markiem Rymkiewiczem. Polecam też opracowania książkowe tych paskudztw - m.in, przez prof Jerzego Roberta Nowaka.