- To jest naprawdę prawdziwy Matrix.
Wczoraj,w drodze do gabinetów mieszczących się w Warszawie złożyli kwiaty Bronek,Grzesio i Donek pod zamkniętą siedziba PiS-u w...Łodzi!Dobrze o tyle,ze nie musieli nowej drogi budować jak w Budzie Ruskiej,bo się limuzyna zapadała po oski pod ciężarem kaszalota rezydenckiego!
Grzesio i Donek lecieli helikopterem,a rezydent jadąc do pracy podjechał autobusem na lotnisko, no i po drodze zabrał Grzesia i Donka z lotniska!A to tylko dlatego,ze helikopter ma granice udźwigu a z kaszalotem nikt w rządzie jak się okazuje nie chce latać!Nawet piloci!
Później,a może bardzo wcześnie, BOR, pozamykał ulice,na dachy domów posadził snajperów,ludziom ogłosili,żeby nikt z okien się nie wychylał, bo będą strzelać do wychylających się głów jak do kaczek i...wysiedli z autobusu,tez ostrożnie a blondyna z kwiatami już czekała aby im znak rozpoznawczy dla snajperów wręczyć ze do tych z kwiatami nie strzelamy i wręczyła im kwiatuszki.
Pierwsze słowa Grzesia po wyjściu z autobusu
- To jest naprawdę prawdziwy Matrix.
A ze wolna sobota była i wszyscy spali, to pustki były na ulicach miasta Lodzi.Żadnego transparentu trzech muszkieterów.
Nic.
Miasto wyklęte, innymi słowy.
Obraz dla snajpera Leon-zawodowiec wyglądał tak :
Można w takiej scenerii wyreżyserować cuda dla telewizji! Nawet jedna osoba nie potrzeba aż trzech, może zagrać na... ,popatrzcie sami i pomyślcie czy czasami nie uczestniczymy w rządowym kabarecie od czasów wyborów,kabarecie Bronka,Grzesia,Donka,Zbysia!
Trzymajcie się tylko foteli,bo ja spadłem ze śmiechu!
Przyjemnego oglądania!
- Errata - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz