Stare sowieckie metody czyli o łódzkim mordzie politycznym.(ohv)

avatar użytkownika Maryla

 

Wiele osób było pewnych tego,  że coś się wydarzy, by nie tylko przykryć opublikowanie raportu MAK, ale też wrzucić zdechłego kota w tłum.

Gdy międzynarodowa komisja w 1944 roku miala przedstawić w Norymberdze raport o tym, kto tak naprawdę zamordował polskich oficerów w Katyniu, na parę godzin przed jego ujawnieniem "wydarzył" się pogrom kielecki zorganizowany przez sowieckie i polskojęzyczne służby specjalne.

Wówczas nikt  na świecie  nie zajmował się już dowodami w sprawie ludobójstwa (prokurator CCCP Roman Rudenko wniósł akt oskarżenia o ludobójstwo polskich oficerów w Katyniu przez III Rzeszę) połowy oficerów Wojska Polskiego, które obciążały wprost CCCP, ale owym "zdechłym kotem" jako tematem głównym.

Wówczas mieli do dyspozycji bojówkarzy aktywu PPRu, ORMOwców, żołnierzy innych formacji sowieckiej prowieniencji by być pewnym swojej prowokacji. Zapyta ktoś czy współczesnie posiadają oni takich degeneratów?

Odpowiedzią są materiały z Krakowskiego Przedmieścia i przyzwolenie polityków mających w ręku władzę- sytuacja analogiczna do tej z 1944 roku z Kielc.

Zaś podobni im degeneraci ale działający na "swoim odcinku walki ideologicznej" -także tutaj na Salonie- wciskają dwie wersje  wydarzeń:

wersja 1-Kaczyński współwinny
wersja 2-Kaczyński winny
 
 
 
Na powyższym materiale widać jak na dłoni, że ten człowiek zachowuje się jak zaprogramowany.
 
 
Powyższa próba dezintegracji jest li tylko objawem tego, że 'ubijaj siuda' i ich przełożeni czują, że są namierzani, a osłona medialna nie jest w stanie ich zabezpieczyć.
 
Dziękuję za uwagę.
 
http://ohv.salon24.pl/241001,stare-sowieckie-metody-czyli-o-lodzkim-mordzie-politycznym
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz