skąd się bierze hojność obywatela Niemiec utrzymującego przynoszącą straty firmę
Szanowni Podatnicy – obywatele Rzeczpospolitej Polskiej!
W obliczu nastałych okoliczności po wypowiedzi niezależnego z założenia eksperta rządu RP – akredytowanego przy rosyjskiej komisji MAK pułkownika Edmunda Klicha – doświadczonego pilota wojskowego, który stwierdził - że to m.in. SYSTEM SZKOLENIA (Bogdan Klich) oraz ORGANIZACJA LOTU (Tomasz Arabski) - zatem ministrowie podlegli i uparcie osłaniani w swej oczywistej odpowiedzialności przez nadzorującego ich oraz jak w konsekwencji wynika z tej postawy uprzednio inspirowani w swej destruktywności wobec urzędu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej - osobiście przez premiera Donalda Tuska... należy przytoczyć kilka faktów.
W obliczu tych właśnie okoliczności – kiedy rzecznik rządu PO – arogancki Paweł Graś karci wywierając presje i próbując zakrzyczeć wydźwięk tego, co nieuniknione i oczywiste – nazywając niewygodną dla rządu PO wypowiedź i tak już dostatecznie zahukanego przez ludzi rządu PO eksperta – płk Edmunda Klicha – „dzieleniem się swoimi opiniami i podejrzeniami” oraz powodowaniem „chaosu i zamętu”
W tym właśnie kontekście pragnę zapytać Państwa – szanowni Podatnicy i obywatele Rzeczpospolitej Polskiej – mający prawo do pełnej informacji i rozliczania wybieranych społeczeństwo członków władz naszego Państwa – czy jesteście skłonni nadal bezczynnie tolerować to bezprecedensowe DEWALUOWANIE wypowiedzi doświadczonego pilota wojskowego płk Edmunda Klicha przez jakiegoś zwykłego aroganckiego i chamskiego bufona – zwykłego stróża nocnego posiadłości NIEMIECKIEGO biznesmena z 13-to letnim stażem, który to niczym Nikodem Dyzma wkręcił się w otoczenie obecnego, zresztą podobnej jakości kierownictwa Państwa kreując się bezpodstawnie i przypadkowo na eksperta służb specjalnych i udającego Jamesa Bonda a w rzeczywistości nie mającego w praktyce żadnego formalnego związku z tym środowiskiem w Polsce w swoim życiorysie prócz udziału w tematycznych komisjach poselskich co zaowocowało niesłusznym wyznaczeniem go przez jakiś okres na stanowisko ministra koordynatora służb przez Donalda Tuska podczas gdy jego kompetencje nie PREDYSPONOWAŁY go do tej funkcji w żaden sposób podobnie jak obecnego celowo wyznaczonego przez kierownictwo PO niedoświadczonego i niekompetentnego sekretarza ds. Służb Specjalnych RP - CICHOCKIEGO!
Generalny brak woli wyjasnienia okoliczności tragedii w Smoleńsku ze strony rządu PO obserwowany od chwili przebiegu wiadomych wydarzeń 10.04.2010 najlepiej symbolizują jednak inne słowa rzecznika rządu Pawła Grasia.
Zarazem biorąc pod uwagę ogrom strat dla jakości i kompetencji oraz prestiżu RP oraz nie zapominając o zwykłym ludzkim wymiarze tragedii – czy Państwo zechcą pozostać skłonni przejść do porządku dziennego nad tak skandalicznymi wypowiedziami rzecznika Polskiego rządu dodatkowo wychwalonymi następnie przez Prezesa Rady Ministrów – Donalda Tuska?Na pytanie, z resztą znaczące, dlaczego skrzydło odpadło ze starciem z czterdziesto centymetrową brzózką – rzecznik rządu RP odpowiada :
Cytat: „Bo ktoś je nadpiłował.” Radio Zet
nie omieszkał zabłysnąć przy tej samej okazji innym żartem roku w kontekście znanego wszystkim materiału video na którym słychać dziwne treści w tym strzały a potwierdzonego przez ekspertów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jako autentyczny :
Cytat: „A pan pewnie podziela teorię, że dobijałem rannych na lotnisku?” Radio Zet
Wszak unikanie jakichkolwiek odpowiedzi poprzez ironizowanie pytań to obrona na poziomie niegrzecznej nastolatki przy mamie po przewinieniu a nie wypowiedzi rzecznika rządu wobec pytań przedstawicieli elektoratu.
Wracając jednak do osoby rzecznika rządu – stróża niemieckiego majątku Pawła Grasia warto przytoczyć pozbawiającą wątpliwości co do intencji działalności rządu PO jego wypowiedź w odniesieniu do ośmieszającej reputacje Polski i godzącej w dobre samopoczucie każdego Polaka sytuacji związanej z demonstracyjnym wręcz zaniedbaniem szczątków samolotu rządowego TU154M nr101 pociętych bezmyślnie i porozrzucanych obraźliwie na nieużytkach w zakamarkach jakiegoś podrzędnego terenu jakiegoś zdezelowanego lądowiska w innym nie do końca przyjaznym państwie pod gołym niebem bez należytego w tym przypadku zabezpieczenia.Okazało się, że wrak samolotu w którym zginął w Smoleńsku Prezydent RP i 95 m.in. najważniejszych patriotów Polskich sprawujących najwyższe funkcje w Państwie (konkurentów PO) – gdyby nie został pocięty i pozostawiony na wpływ oddziaływania atmosferycznego – stanowił by istotny dowód rzeczowy dla polskich i rosyjskich śledczych – jednak był z gruntu kompletnie bez znaczenia dla rzecznika rządu. Paweł Graś chamsko i lekceważąco określa ten pomnik Triumfu wrogów wewnętrznych i zewnętrznych Św.P. Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej marzącego o silnym i suwerennym kraju, już na początku śledztwa – jako "kupa nikomu niepotrzebnego złomu".
Czy wobec takiej postawy przedstawicieli rządu w Polsce możemy zarzucać cokolwiek rosjanom? Nawet jeżeli ich nastawienie można by określić jako nieprzyjazne?Poddam jedynie pod Państwa uwagę fakt, że zbadanie jednej z hipotez polskiej prokuratury, czyli wybuchu na pokładzie, jest już w tej chwili raczej niemożliwy, bo części Tupolewa są zbyt długo wystawione na działanie szkodliwych warunków atmosferycznych.Czy zatem taka postawa braku już nawet nie tyle wymuszenia na rosjanach właściwego podejścia ale jakiegokolwiek zaangażowania strony rządowej z ramienia PO nie jest naruszeniem podstawowych obowiązków wynikających z racji sprawowanego urzędu?
Generalnie te destruktywne wypowiedzi można by to nawet ocenić jako jego sukces – zakładając nielojalność osoby Pawła Grasia wobec Polskiej Racji Stanu. Aby powyższe rozjaśnić przypomnijmy, że już po studiach, przez pierwsze lata Paweł Graś prowadził polsko-niemiecką firmę komputerową.Następnie Pawła Grasia w tajemniczy sposób zainteresowała polityka – jednak poglądy miał niesprecyzowane i chaotycznie wspierał to Unię Polityki Realnej, to z kolei angażował się w działalność „Ruchu 100” Czesława Bieleckiego. Kręcił się w AWS. Ktoś rzekł by – ot zwykły karierowicz.Wyjątkowo nieuzasadnionym był fakt, iż Pawła Grasia zawsze ciągnęło do spraw wojskowych i tajemnic związanych ze służbami specjalnymi.W 2001 roku Graś zaczął organizować pierwsze struktury Platformy Obywatelskiej w znanej sobie z poprzednich doświadczeń politycznych zachodniej Małopolsce. Wtedy też po raz pierwszy został wybrany z listy PO posłem z okręgu chrzanowskiego.
Kreując się na kogoś kim nie jest przecierał szlaki zbliżając się do tematów związanych z dostępem do najważniejszych tajemnic Polskiego Państwa dzięki udziałowi w rozmaitych komisjach.Udawał obrońcę GROM pozostając nim zafascynowany udało mu się zdobyć funkcje w Radzie Fundacji GROM – rozstał się jednak z nią niebawem, gdy w Radzie zorientowano się o jego niejasnych relacjach z NIEMCEM!
W następnej kadencji w latach 2005-2007 jako laik jednak zajmował się ustawami, które powstały na miejsce rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych. W przyspieszonych wyborach 2007 r. ponownie zdobył mandat poselski. W powstałym jesienią 2007 r. rządzie odpowiadał za służby specjalne. Jednakże po kilku miesiącach zaraz na początku 2008 r. Graś zrezygnował ze swego ministerialnego stanowiska. Oficjalnie jako przyczynę swego odejścia podawał kłopoty ze zdrowiem – niezupełnie wskazuje na to jednak jego dalsza aktywność.
Jednocześnie, co uszło „cieciowi” Grasiowi narazie na sucho - od 2003 roku był wraz z małżonką członkiem zarządu tajemniczej i nieefektywnej spółki Agemark należącej do Niemca Paula Roglera i przynoszącej straty a jednocześnie w tym czasie odpowiadał za sprawy bezpieczeństwa i służby specjalne.
Firma Agemark ma siedzibę w willi przypominającej kształtem bardziej pałac - w podkrakowskim Zabierzowie, przy ul. Krakowskiej.Od 13 lat właśnie w tej willi należącej do NIEMCA Roglera za darmo mieszkają Grasiowie, kłamiąc - pozostając zameldowanymi w domach swoich rodziców unikając opłacania podatków od tej przysługi.
Niepłacenie podatków do Polskiego Budżetu to chyba w przypadku POSŁA nie najlepsza rekomendacja postawy PATRIOTYCZNEJ !
REASUMUJĄC ZATEM – Być może się teraz Państwo zastanowią - skąd zatem się bierze hojność obywatela Niemiec utrzymującego przynoszącą straty firmę i oddającego do dyspozycji od 13 lat „za darmo” malowniczy pałac – willę - wobec polityka, który od lat ma dostęp do najściślejszych tajemnic Polskich Służb Specjalnych ?
Warto podkreślić fakt, iż Niemcy i Rosja w tym ich przebiegłe i zdeterminowane zarazem niezwykle dofinansowane służby specjalne – współpracują obecnie nie przebierając w środkach aby zachować swoją dominacje nad próbującą odradzać się wielokrotnie przez te kraje niszczoną w przeszłości POLSKĘ! Budując nową alternatywę dla UE i NATO oraz USA w Europie.
Być może wszyscy z nas zatem – przede wszystkim odpowiemy sobie na pytanie – czy MY - 40 milionowy niezwyciężony naród o wspaniałej kulturze i 1000 letniej historii zwycięskiej acz dotkliwej walki chcemy nadal być reprezentowani przez wypowiedzi tak niekompetentnej osoby, której jedynym osiągnięciem życiowym jest prócz chamskich wypowiedzi także niby groźne posępne marszczenie brwi i wściekłe zaciskanie warg? Świadczy to tym bardziej, że jest osobnikiem niekompetentnym bez krzty manier do tego tanim pozorantem o manierach co najwyżej podrzędnego ciecia, jednocześnie mógł być w przeszłości doskonałym materiałem dla werbunku przez wrogi Polskim interesom wywiad niemiecki BND. Przy destruktywnej fantazji innego polityka PO obsadzonego przez Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska – ministra Obrony Narodowej – Bogdana Klicha, który zniszczył Wojsko Polskie doprowadzając do nieomal paraliżu zdolności obronnych kraju co nie przeszkadza a wręcz zachwyca potencjalnie naszych niemieckich i rosyjskich sąsiadów - jest finansowany także poprzez niemiecki kapitał w niebagatelnych kwotach wpłacanych przez instytucje rządu NIEMIEC na zarejestrowany już obecnie jedynie na małżonkę ministra Klicha Instytut Studiów Strategicznych.Czy naprawdę wyrażamy zgodę aby w imieniu rządu naszej Rzeczpospolitej Polskiej wypowiadał się taki nieczysty i niehonorowy człowiek jak jakiś cwaniaczek - Paweł Graś?Każdy z Państwa – kto popiera inicjatywę protestu wobec powyższych wypowiedzi rzecznika rządu PO i ostatecznie w obliczu jego ostatniego ataku na płk Edmunda Klicha który usiłował zwrócić uwagę na faktyczne zaniedbania szkolenia pilotów MON oraz wad procesu ORGANIZACJI wyjazdu Św P. Prezydenta z delegacją najważniejszych osób w Państwie przez ministrów i urzędników partii rządzącej PO Donalda Tuska – proszę o wysłanie deklaracji poparcia z podpisem i ewentualnym komentarzem na rampa.special@op.pl
http://www.facebook.com/photo.php?pid=671794&o=all&op=1&view=all&subj=105606286156512&id=1680114479
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Konieczne jest przywrócenie kary śmierci.
Powinno byc jak w Konstytucji kwietniowej z 1935 roku, że za zdrade stanu lub wzięcie łapówki przez urzędnika państwowego była kara smierci przez rozstrzelanie.
To rozwiazanie uzdrowiło by sytuację w Polsce w wielu przypadkach np. taki Graś bałby sie mieszkać u Niemca w jego willi, a Bogdan Klich nie doprowadziłby do nieomal paraliżu zdolności obronnych kraju.