„Strefa zdekomunizowana”
Pierwszy raz od wydania listu gończego niemal dziesięć lat temu, Ahmed Zakajew ma w Polsce kłopoty. Przebywał w III RP już kilkadziesiąt razy i nigdy polska prokuratura nie podjęła tak oczywistych, rutynowych, koniecznych i niezbędnych kroków jak dzisiaj.
Do wczoraj przedstawiciele rządu i PO mieli na ustach zaklęcie w postaci „niezależnej prokuratury”, na którą oczywiście nikt już nie może wpływać czy sterować jej poczynaniami.
Przekaz dnia złamał Donald Tusk informując, że Zakajewowi włos z głowy nie spadnie. Skąd premier wie jak zachowa się niezależna prokuratura? Czyżby znał scenariusz?
Myślę, że Putin nie skompromituje rządu „naszego człowieka w Warszawie” i nie rozkaże mu jeszcze tym razem wydania Zakajewa. Skończy się tylko na przetrzymaniu go przynajmniej do zakończenia zjazdu Czeczenów w Pułtusku i tym samym zmusi wygnańców do poszukiwania w przyszłości innego, bezpieczniejszego miejsca, na zachód od Odry i Nysy. Tam bowiem od czasów nastania rządów miłości kończy się rosyjska strefa wpływów.
Ciekawe czy Radosław Sikorski zdjął już tabliczkę „Strefa zdekomunizowana”sprzed swojej posiadłości?
Radziłbym mu szybko to zrobić zanim ktoś doniesie na niego do cara.
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Pewnie zmienił tabliczkę na -
Pewnie zmienił tabliczkę na - Strefa skomunizowana
2. @kokos26
"Przekaz dnia złamał Donald Tusk informując, że Zakajewowi włos z głowy nie spadnie. Skąd premier wie jak zachowa się niezależna prokuratura? Czyżby znał scenariusz?"
A ty masz jakiekolwiek watpliwosci? Ja ich nie mam. Juz od dluzszego czasu nie. T.
PS. Nawet pani prof. Staniszkis [o dziwo] wspomniala dzis, ze demokracj w Polsce jest zagrozona [zrodlo: gazeta.pl].
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.