Ks. Małkowski: Krzyż został zbezczeszczony

Wszystko się dopiero zaczęło – Wypowiedź telefoniczna obecnego pod Kordegardą ks. Jerzego Gardy dla naszej strony z godziny 10. 39

Wrzesień 16, 2010 Autor: wobroniekrzyza

Trudno mi zebrać myśli. Można by tę sytuację porównać do Wielkiego Piątku, gdy zabrano ciało Chrystusa i złożono je do grobu, ale na Wielkim Piątku się nie zakończyło. Potem była wielka Sobota i Niedziela. Nie zakończyła się ta historia.
Ci, którzy usunęli Krzyż powiedzieli, ze będą teraz mieli spokój. To samo powiedzieli faryzeusze po śmierci Chrystusa. A to był dopiero początek.

Teraz, gdy aresztowano Krzyż Chrystusowy omodlony przez tysiące, też jest dopiero początek.

Problem aresztowanego Krzyża na pewno się nie skończył. Dopiero się zacznie.

Szczęść Boże.

- Episkopat nie był poinformowany o przeniesieniu krzyża spod Pałacu Prezydenckiego - zapewnia ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Dodaje, że krzyż powinien znaleźć się w godnym miejscu, czyli w kościele św. Anny.

Ksiądz Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, mówi, że Epikopat nie był poinformowany o przeniesieniu krzyża.

- Byliśmy zaskoczeni, gdy zobaczyliśmy zdjęcia sprzed Pałacu Prezydenckiego - powiedział ks. Kloch. - Biskupi diecezjalni apelowali o upamiętnienie ofiar katastrofy, o godny pomnik. Proponowali również powołanie komitetu autorytetów społecznych i przedstawiciele rodzin ofiar – przypomniał.

- Gdyby taki komitet został powołany, przeniesienie krzyża odbyłoby się w zupełnie innych warunkach – podkreśla rzecznik Episkopatu. Według niego, powstanie komitetu byłoby krokiem we właściwym kierunku, czyli w kierunku budowy pomnika.

- Przewodniczący KEP abp Józef Michalik skierował wtedy list do najważniejszych osób w państwie, m.in. prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, prezydent Warszawy, w którym załączył ten apel - dodał.

- Biskupi apelowali, zarówno do polityków jak i modlących się pod krzyżem, poruszali różne aspekty w trzech wydanych przez siebie dokumentach. Nie można więc powiedzieć, że nic nie zrobili w tej sprawie – podkreślał.
eMBe/Tvp.info/Tvn24

http://fronda.pl/news/czytaj/ks_kloch_episkopat_nie_wiedzial_o_przeniesi...

TAK drogi Kapłanie,
ale gdy czytam slowa ks Klocha,jest mi przykro i wstyd
jestem katoliczka z dziada,pradziada,bratanicą niezyjącego juz kapłana,
ale slowa X Klocha,ranią
nie dziwię się,ze tacy Kapłani jak Ksiądz Małkowski nie sa "kochani" przez
niektorych
Drogi Księze Małkowski,dziękuje Ci za to ze jestes z nami,z LUDEM

Problem sie dopiero zaczyna,ma Ksiadz Rację
Aresztowanie Krzyza,przypomina sb metody,z lat dawno zapomnianych,czyli lat mojego wczesnego dziecinstwa,lat Stalina i jego sługusow
Wtedy TEZ "aresztowana Koscioły,Kapłanow i Niepokornych Wiernych"
ba, aresztowano Naszego Prymasa Tysiąclecia.........
...........ci sami lludzie,inne tylko miejsca do zniszczenia,wczesniej Narodowy Mająte,dzisiaj Wiarę,,
Prawdziwych Kapłanow i wierny POLSKI LUD

Krasnodębski o przeniesieniu krzyża (opinia)
"Wydawało się, że prędzej czy później krzyż zostanie gdzieś przeniesiony, były różne propozycje, natomiast sposób, w jaki to zrobiono, jest trudny do zaakceptowania, dlatego że podobnie jak z tablicą - było to ukradkiem, szybko, bez rozmowy. Bardzo jakoś się tutaj dziwnie zachowuje prezydent Komorowski, który w ogóle nie zabrał głosu na ten temat. Więc nadzieja, że to rozwiąże problem, który jest znacznie głębszy niż drewniany krzyż przed Pałacem Prezydenckim, jest oczywiście złudna.

Widać, że prezydent Komorowski jest prezydentem tylko części Polaków, a te wszystkie zapowiedzi o zgodzie, która buduje, niestety się nie potwierdziły. Dla mnie też jeszcze symboliczne były te barierki, takie usuwanie krzyża spoza zasięgu ludzi, taki lęk przed jakąś częścią Polaków. Za znamienne uznaję, że jednocześnie zlikwidowano wystawę fotograficzną dotyczącą prezydenta Kaczyńskiego. Chodzi tu o to, żeby nie gromadzili się tam ludzie, żeby Polacy nie mieli do tego dostępu, żeby to wynieść z przestrzeni publicznej do przestrzeni zamkniętej. Tak naprawdę cały czas chodzi o to, żeby tę pamięć o katastrofie i prezydencie Kaczyńskim zatrzeć, z nadzieją, że Polacy zapomną. Otóż wydaje mi się, że Polacy nie zapomną.

Trudno powiedzieć, co się teraz stanie, może będą jakieś protesty, myślę, że pozostanie także sprawa budowy pomnika (...) Myślę, że ta sprawa będzie trwała i dzieliła Polaków, nawet jeżeli na chwilę przycichnie (...) To jest tak, że ani rząd, ani prezydent Komorowski nie zrobili niczego, żeby podział społeczny, który się pojawił, jakoś zasypać czy wyciągnąć rękę do drugiej strony. Wydaje mi się, że nadzieja, iż znikną demonstranci, że uda się jakimś unikiem, tak jak to zrobiono, rozwiązać sprawę, która jest tak istotna dla Polaków, że to jest jednak wyraz pewnego tchórzostwa politycznego i oportunizmu. Przypomnę tylko, że jeszcze wczoraj premier stwierdził, że nic w tej sprawie nie będzie robił.

16.09. Warszawa (PAP)

Jan
Pospieszalski Skoro krzyż pamięci został "zabezpieczony"
przez BOR i Michałowskiego w kaplicy prezydenckiej, zakaz pojawiania
się "pod krzyżem" ks. Stanisława chyba automatycznie przestaje
obowiązywać?

Szanowna Pani Marylo,

Pięknie to Pani napisała.
Gratulację.

Moje ukłony najniższe

Teraz widać dokładnie co oznaczały puste słowa w haśle wyborczym rezydenta ....nie zrobił nic by powstały po wyborach podział zlikwidować... jeszcze go podsycił wywołując wojnę o krzyż... pamięć ofiar katastrofy ...
Podwyżki , usunięty krzyż co jeszcze nam zaserwuje w ramach zgody rezydent i rząd tuskopeowców ?
Pozdrawiam

Przeczytajcie!
http://otoczyniewszystkonowe.pl.tl/15-wrzesie%26%23324%3B-2010.htm

Te moralne i intelektualne kurduple nie zdają sobie sprawy w swoich kurzych móżdżkach, na co się poważyły. Żałośni głupcy - magister Komoruski i magister Thusk myślą, że są władcami świata. Tak samo myśli kogut w swoim kurniku, dopóki nie przyjdzie po niego Gospodarz z siekierą. Musimy wytrwać! Mimo, że najcięższy cios spotyka nas ze strony naszych pasterzy. Módlmy się również za nich, niech dołączą do nas póki czas, bo każda inna droga prowadzi do piekła. Wierni Krzyżowi nie możemy przegrać! Bóg nas tak boleśnie doświadcza, aby wypróbować naszą wierność. Trwając przy Krzyżu - choćby na Krakowskim Przedmieściu został na razie usunięty Jego widzialny znak - pamiętajmy co Chrystus powiedział Faustynie: "Nie lękaj się, bo wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich".
    Thusk dobrze wie, że brnie na zatracenie, jego półoszalałe ślepia świadczą, jaki zżera go lęk. Komoruskiego wciąż jeszcze chroni jego nieprzeciętna tępota, dlatego oczy ma mniej więcej normalne, nie licząc niebywałej jak na pana od historii, pychy. Ale nim też już zaczyna trzepać: jak Makbet boi się znaków Zbrodni, którą splamił swe ręce i chyba również duchów Pałacu Prezydenckiego, skoro woli siedzieć w Belwederze. Dopadnie tych gówniarzy, dopadnie... Im się wydaje, że z Panem Bogiem można zagrywać jak na podwórku, kopiąc szmaciankę. Za ciency, za nędzni są na te dziejowe wydarzenia Historii

Warszawa, Krakowskie Przedmieście 16.10.2010 w kilka godzin po usunięciu
Krzyża:

źródło: flickr.com

W świetle dzisiejszych wydarzeń szczególnego priorytetu nabiera społeczna inicjatywa budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej w Smoleńsku. Okazuje się bowiem, że walka o prawdę o tej strasznej katastrofie i godne upamiętnienie Prezydenta Rzeczypospolitej oraz najwyższych Osobistości Państwa Polskiego wcale się nie skończyła. Dlatego, oczywistym jest, że jako Naród sprawę tę musimy potraktować niezwykle poważnie i w solidarnej łączności. Poniżej zamieszczam informację dotyczącą tej istotnej inicjatywy i proszę o jej szerokie rozpropagowanie.

"… Ukonstytuowany 2.09.2010 Komitet jest otwarty dla każdego, komu leży na sercu budowa pomnika poległych w Smoleńsku wielkich Polaków. Dlatego, jak najserdeczniej wszystkich Państwa zapraszamy do przystąpienia do Komitetu.
Dziś wystarczy mailem zadeklarować taki akces przesyłając go na adres: kontakt@wroclawskikomitet.pl.
Po uzyskaniu osobowości prawnej i po przedłożeniu Wam statutu Komitetu będziecie Państwo mogli potwierdzić Wasz w nim udział.
Pełną informację o tej szczytnej inicjatywie znajdziecie Państwo na stronie Wrocławskiego Komitetu klikając na poniższy link:

http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/inicjatywy/item/57-ka%C5%BCdy-z-nas-winien-wspom%C3%B3c-budow%C4%99-tego-pomnika

Witam,

dziekuję za informację, kolejna cenna inicjatywa. Trzeba tylko łapać współpracę z innymi komitetami , wtedy staniemy się siłą.

I nie zapomniajmy, że listę z 50 tyś podpisów o międzynarodowe śledztwo tuski wyrzuciły do kosza.

pozdrawiam

do pokutującego łotra

a ja mówię stop takim jak Pan! Za kogo Pan pokutuje?
jak można bronić krzyża, a równocześnie mieć w sobie tyle nienawiści i potepienia dla innych- myślę często bezpodstawnych bo czy ma Pan pewność co do tego co Pan tu wypisuje?
A Pana język...
Nie wiem czy takich ludzi Nasz Bóg potrzebuje...Nie wiem... To smutne

Witam,

pokutujący łotr cytował z blogu, zostało to juz usuniete ze strony - błąd 404

"Przeczytajcie!
http://otoczyniewszystkonowe.pl.tl/15-wrzesie%26%23324%3B-2010.htm"

to nie są słowa łotra.

pozdrawiam