Rząd (PO) chce zlikwidować becikowe i obiecuje „wyborcze ulgi prorodzinne”.
Maryla, śr., 15/09/2010 - 20:52
Minister finansów Jacek Rostowski, zapewne na zlecenie Pana Premiera Donalda Tuska (PO) nagle „wyznaje”, że dotychczasowa pomoc rodzinom wychowującym dzieci jest nieskuteczna i że jego resort rozważa rezygnację z obecnej formy wspierania rodzin. „Ja myślę, że problemy i z becikowym, i z ulgą prorodzinną są takie, że ani jeden mechanizm, ani drugi nie działa specjalnie na zwiększenie dzietności” – mówi Rostowski.
Przypomnijmy; becikowe oraz podatkowa ulga prorodzinna zostały wprowadzone w 2006 roku, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie do jego otrzymania uprawniona jest każda matka, która podczas ciąży była pod opieką lekarską. Zgodnie z regulacjami rodzice wychowujący dzieci mają również prawo odliczenia sobie od należnego podatku kwoty 1112,04 złotych za każde dziecko, nad którym sprawują opiekę rodzicielską.
I drugie odkrywcze (wyborcze) odkrycie Pana Ministra Jacka Wincentego R.: „Jeśli chodzi o ulgę prorodzinną, to na pewno można sobie wyobrazić taką rekonstrukcję tej ulgi, która by w dużo większym stopniu premiowała trzecie i dalsze dzieci. I według wszystkich badań to właśnie taka konstrukcja mogłaby wpłynąć naprawdę na dzietność”.
Towarzystwo Nauczycieli Szkół Polskich pragnie dziś zapytać Pana Ministra Jacka Wincentego, lecz przede wszystkim Jego szefa i głównego stratega kampanii wyborczej PO - Pana Premiera Donalda Tuska; czemu to dopiero teraz odkryli Panowie, zapaść demograficzną w Polsce i katastrofalny stan materialny rodzin wielodzietnych?
Czemu również tak bardzo przeszkadza Panom becikowe? I jeszcze jedno pytanie; czy kolejna obietnica wsparcia dla rodzin wielodzietnych, nie wiąże się czasem z nadchodzącymi wyborami samorządowymi (21.11.2010) i parlamentarnymi (wiosna 2010)?
Panie Premierze, Panu i Pana partii (PO) już dziękujemy!
Nie chcemy więcej pustych obietnic!
Nie chcemy, aby NAS ktoś nadal oszukiwał!
Nie chcemy, aby NAM ktoś odbierał becikowe i ulgę od podatku!
Nie chcemy, aby tylko niektórym „żyło się lepiej”, a reszta społeczeństwa żyła w niedostatku!
A jeśli już tak bardzo potrzebne są wam NASZE pieniądze na łatanie waszej dziury budżetowej i katastrofalnej sytuacji finansowej państwa, „to powiedzcie to społeczeństwu wprost”!!!
Przecież i wy sami nie wierzycie, że wasza (PO) nowa „konstrukcja prawna” - jak ją nazywacie bez żadnych konkretów - może wpłynąć naprawdę na zwiększoną dzietność w Polsce!!!
Przypomnijmy; becikowe oraz podatkowa ulga prorodzinna zostały wprowadzone w 2006 roku, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie do jego otrzymania uprawniona jest każda matka, która podczas ciąży była pod opieką lekarską. Zgodnie z regulacjami rodzice wychowujący dzieci mają również prawo odliczenia sobie od należnego podatku kwoty 1112,04 złotych za każde dziecko, nad którym sprawują opiekę rodzicielską.
I drugie odkrywcze (wyborcze) odkrycie Pana Ministra Jacka Wincentego R.: „Jeśli chodzi o ulgę prorodzinną, to na pewno można sobie wyobrazić taką rekonstrukcję tej ulgi, która by w dużo większym stopniu premiowała trzecie i dalsze dzieci. I według wszystkich badań to właśnie taka konstrukcja mogłaby wpłynąć naprawdę na dzietność”.
Towarzystwo Nauczycieli Szkół Polskich pragnie dziś zapytać Pana Ministra Jacka Wincentego, lecz przede wszystkim Jego szefa i głównego stratega kampanii wyborczej PO - Pana Premiera Donalda Tuska; czemu to dopiero teraz odkryli Panowie, zapaść demograficzną w Polsce i katastrofalny stan materialny rodzin wielodzietnych?
Czemu również tak bardzo przeszkadza Panom becikowe? I jeszcze jedno pytanie; czy kolejna obietnica wsparcia dla rodzin wielodzietnych, nie wiąże się czasem z nadchodzącymi wyborami samorządowymi (21.11.2010) i parlamentarnymi (wiosna 2010)?
Panie Premierze, Panu i Pana partii (PO) już dziękujemy!
Nie chcemy więcej pustych obietnic!
Nie chcemy, aby NAS ktoś nadal oszukiwał!
Nie chcemy, aby NAM ktoś odbierał becikowe i ulgę od podatku!
Nie chcemy, aby tylko niektórym „żyło się lepiej”, a reszta społeczeństwa żyła w niedostatku!
A jeśli już tak bardzo potrzebne są wam NASZE pieniądze na łatanie waszej dziury budżetowej i katastrofalnej sytuacji finansowej państwa, „to powiedzcie to społeczeństwu wprost”!!!
Przecież i wy sami nie wierzycie, że wasza (PO) nowa „konstrukcja prawna” - jak ją nazywacie bez żadnych konkretów - może wpłynąć naprawdę na zwiększoną dzietność w Polsce!!!
Sławomir Adamiec wysłał wiadomość do członków grupy SYMPATYCY PRAWA i SPRAWIEDLIWOŚCI - RADOM.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz