Gdzie się podział bloger Waldemar Pawlak?
Zamierzchła to historia, ale może jeszcze ktoś pamięta jak PiS-owski rząd walczył oto, aby zakaz importu mięsa z Polski przez Rosję uczynić problemem unijnym i nauczyć Rosję tego, aby nie próbowała wyciągać Polski z polityki unijnej i traktować jej, jako rosyjską strefę wpływów?
Właśnie ten rosyjski mięsny test uzmysłowił nam wszystkim, że w sprawie tak strategicznej jak bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju należy dążyć do tego by Polska unikała pojedynków jeden na jeden i forsowała wspólną unijną politykę energetyczną.
Wówczas nie było, przynajmniej werbalnych sprzeciwów. Uznano zgodnie, również przez PO, że to jest polska racja stanu.
Od czasów objęcia rządów przez duet Tusk-Pawlak przeszliśmy długą drogę.
Co mamy dzisiaj? Dzisiaj kontrakt gazowy Polska- Rosja stał się powodem sprzeciwu UE wobec traktowania Polski, jako rosyjskiej strefy wpływów.
Paradoks polega na tym, że UE próbuje to dać do zrozumienia nie tylko Rosji, ale i polskiemu rządowi, który z dziwnym uporem pcha się w ramiona rosyjskiego niedźwiedzia.
Chyba to tłumaczy tak nagły zanik aktywności blogerskiej Waldemara Pawlaka?
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz