Kochać Bronka i Donka!

avatar użytkownika kryska
Zdecydowana większość mediów w Polsce jest wroga PiS-owi i we wspólnej z rządem walce przeciw niemu łamie wszelkie dziennikarskie standardy. Jesteśmy krajem, w którym media zajmują się prawie wyłącznie krytyką opozycji, a politycy partii rządzącej pojawiają się w nich głównie jako recenzenci opozycji i znawcy wszelkich przypadłości, nie wyłączaja nawet stawiania diagnoz lekarskich i wydawania skierowań do psychuszki JK. Prym wiedzie w tym TVN 24, który uczynił z tego "wzorcowa" szkołę dziennikarską. Ale i Polsat News dzielnie mu wtóruje i nie pozostaje w tyle. Aż tu nagle odezwało się Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. a konkretnie jego władze. Tylko nie pomyślcie, że w obronie standardów dziennikarskich, że przeciw mediom łamiącym zasadę, że ich obowiązkiem jest patrzeć na ręce władzy i ją rozliczać a nie ręka w rękę z partią rządzącą toczyć boje z opozycją. Nie. SDP zbulwersowane jest tym, że nie wszyscy kochają Donka i Bronka. - Nieposzanowanie skrajnych środowisk dla demokratycznie wybranych władz zagraża Polsce; krzyż stał się narzędziem szantażu - oceniają władze Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. - Prezydium Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy RP z troską przeanalizowało utrzymującą się w kraju sytuację nieposzanowania, przez skrajne koła polityczne i społeczne, demokratycznie wybranych, konstytucyjnych władz państwowych i samorządowych - napisało stowarzyszenie w przesłanym PAP w poniedziałek oświadczeniu. - Mamy tu do czynienia z kwestionowaniem nie tylko woli większości narodu, ale również werdyktu Sądu Najwyższego, który uznał ostatnie wybory prezydenckie w Polsce za zgodne z prawem - zauważają władze SDRP. Kierownictwo SDRP zaznacza, że jako organizacja zawodowa dziennikarzy, "surowo przestrzega zasady apolityczności", jednak dłużej nie może milczeć. W ocenie SDRP "sytuacja, w jakiej znalazła się Polska w ostatnich miesiącach, jak niegdyś przed wiekami, grozi nam nierządem, szerzeniem anarchii przez nieliczną grupę ludzi pewnych swojej bezkarności". SDRP podkreśla, że "orężem demokracji są wybory", a wykonawcami woli większości wyborców są wyłonione właśnie drogą wyborów legalnie wybrane władze, którym - w granicach prawa - należy się posłuszeństwo. "surowo przestrzega zasady apolityczności" - dobry zart, koń by się usmiał, nawet ten, który mówi, a i ten niemy również. A ja pytam te władze SDP: Ddzie wy byliscie przez ostanie 5 lat? Co robiliście w czasie bezkarnego obrażania, upokarzania, wyśmiewania Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i podważania autorytetu samego urzędu? I czynili to nie tylko politycy ale w ogromnej mierze media i i swołocz tam zatrudniona. SK typowy program nienawiści, którą prowokują jego prowadzący Miecugow i Sianecki. Ich przyzwolenie na wyzwiska rzucane przez dzwoniących w kierunku ś.p.LK i PiS. nigdy nie zostało przez władze SDP napiętnowane. Tego szanowne władze nie widziały i nie słyszały? Czy władze SDP były i są ślepe na jedno oko i głuche na jedno ucho? Nic tylko czekać aż władze SDP wydadzą obowiązkowy nakaz kochania Donka i Bronka i opracują codzienną litanię, którą każdy będzie zobowiązany odmówić na klęczkach przed portretami ukochanych wodzów nim go sen zmorzy. A dla nieposłusznych SDP opracuje i wprowadzi kodeks kar: - upomnienie - nagana publiczna z opublikowaniem wizerunku niekochającego lub kochającego inaczej - klęczenie na grochu - lodowaty prysznic przez 30 minut - zakucie w dyby - zakucie pyska folią - pielgrzymka na kolanach do Sopotu via Buda Ruska z Pierwsza Damą w rękach - publiczne bicie dupy rzemieniem - tydzień o suchym pysku - zesłanie do psychuszki A więc władze Stow. Dziennikarzy RP do roboty! Ku chwale Donka i Bronka! http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/stow-dziennikarzy-rp-nie-mozemy-juz-milczec,1531235/955efcd884b9f877e5f2d68a1a2a5451 http://pl.wikipedia.org/wiki/Stowarzyszenie_Dziennikarzy_Polskich http://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Bratkowski http://pl.wikipedia.org/wiki/Kry

2 komentarze

avatar użytkownika basket

1. Donek I Gnuśny

"sytuacja, w jakiej znalazła się Polska w ostatnich miesiącach, jak niegdyś przed wiekami, grozi nam nierządem, szerzeniem anarchii przez nieliczną grupę ludzi pewnych swojej bezkarności"
A kogo to uczeni mężowie dziennikarscy mają na myśli?
Bo dziś, flagowy dziennikarz Interii zamieścił na stronach portalu
felieton pt.:"Donek I Gnuśny" - taaaki brak szacunku, anarchia, pucz...
Zamiast wyrazów miłości?
http://fakty.interia.pl/felietony/piasecki/news/donald-i-gnusny,1531289,...

basket

avatar użytkownika Maryla

2. @kryska

nie ma na co czekać, nakaz miłości do sił Postepu obowiązuje od 2005 roku, a sam prezes Stefan Bratkowski tak ziaje miłościa do PiS, a szczególnie do prezesa Kaczyńskiego, że powinien z sądu nie wychodzić w normalnym kraju.

Ale my zyjemy w POlsce, nie w Polsce.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl