Bylo ale sie zmylo

Gratuluję!
Wiele mówi się na temat "katastrofy"...
Moim zdaniem ta notka bardzo trafnie odzwierciedla, skupia wielką "mgłę", ten wielki absurd informacji, manipulacji, jakimi jesteśmy karmieni od pierwszych chwil po...
To jest chyba jedyna prawda jaką można było dotychczas przeczytać na temat "katastrofy"...
Tragiczne to i bardzo, bardzo smutne, ale prawdziwe... /niestety/

Pozdrawiam
3-majmy się

Brawo. Kolega zdal test. Na 100%. Kazda prawda, nawet bedaca w sprzecznosci z inna prawda jest prawdziwa!

ale zauważam przy tym że w pytaniu pierwszym brakuje opcji:
d) 8:15
lub chociażby
d) w innym czasie

...no i "literówka" w nazwisku Kapitana - pytanie 10/a

pozdrawiam

"...Brawo. Kolega zdal test. Na 100%. Kazda prawda, nawet bedaca w sprzecznosci z inna prawda jest prawdziwa! ..."

Przyznam, że nie wiem, czy cieszyć się, czy płakać... z wygranej..:-(
Tym bardziej, że ani mi w głowie było zdawać test...
Napisałam w komentarzu to, co czułam...
Nie napisałam o bezsilności, jaką się czuje czytając to, co w notce...
Ból... Bezsilność...
Tak jak wcześniej powiedziałam, tekst notki jest  prawdą na temat ...
Ale wiem też, że nie takiej prawdy szukamy wszyscy.

Pozdrawiam
3-majmy się
P.S. Dzięki wielkie za tę notkę. Może kilku kolejnym osobom, czytającym to zestawienie informacji, opadnie z ócz /:-)/ MGŁA...

Poprawione :)

Przepraszam za "kolege" - skadinad powinienem juz pamietac ze "kolezanka".
MGLA tym ludziom nie opadnie z oczu.
To kwestia wiary a nie mgly na oczach.

Ale probowac trzeba.

Zaglądał Kolega tam?
http://blogmedia24.pl/node/36686
Tam ja postawiłem jedno pytanie - ale totalny brak zainteresowanych odpowiedzią :(

"...Przepraszam za "kolege"..."
Ależ nie ma sprawy, "kolaga" /w  tym przypadku/ też sympatycznie brzmi...:-)
"...MGLA tym ludziom nie opadnie z oczu.
To kwestia wiary a nie mgly na oczach..."
Proszę, nie odbieraj mi nadziei... To pojęcie wiary pozwala mi wierzyć, że jeszcze przejrzą niektórzy. To oznacza, że będzie nas z każdym dniej więcej.
Może to jest naiwne, ale w ten sposób łatwiej żyć. Dlatego "... probowac trzeba..."

3-majmy się

"......no i "literówka" w nazwisku Kapitana - pytanie 10/a ..."

Ja widziałam ten bład, ale myślałam, że Autor celowo tak wpisał.
Moim zdaniem tworzyło całość, było zgodne z intencją notki...
/Dzięki za gra.. -bez radości..:-( . Na ten temat już pisałam/

Słuchaliście? Trzeba poświęcić trochę czasu, ale warto...  http://blogmedia24.pl/node/36500#comment-117578

3-majmy się

No na 100% w koncu ludzie wiecej zrozumieja, bo czas grillowania sie konczy. Pytanie tylko ile jeszcze? Rok? Dwa? 10?

A po grillowaniu bedzie bolec glowa i niektorym bedzie niedobrze.

Oczywiście ci, którzy znają Jedyną Prawdę z TVN powiedzą, że zmanipulowany, o ile w ogóle będą chcieli go przeczytać.

Pozdrawiam.

Sami widzicie, że demokracja jest zła.
I nikt nie zastanowi się co zamiast tego. NIKT.

A może demokracja jest dobra?
Może warto stworzyć taki sam test dla demokracji.

Kazdy system jest dobry, przy zalozeniu, ze:
- elity sa lojalne wobec narodu
- media sa lojalne wobec narodu
- narod nie jest sk****y

W takiej sytuacji nie ma znaczenia: demokracja, monarchia, czy co.

Do demokracji trzeba dorosnac. Tak jak dziecko dorasta do tego, zeby uzywac zyletki czy noza. Skadinad bardzo przydatne narzedzia. Ale w rekach niedojrzalego dziecka smiertelnie grozne! tak samo jest z demokracja.

Co zas do jedynej prawdy z tvn: to nie do konca tak. Ta ich jedyna prawda zmeinia sie jak w kalejdoskopie. Stad moj test. Staram sie dopasowac :)

"...Co zas do jedynej prawdy z tvn: to nie do konca tak. Ta ich jedyna prawda zmienia sie jak w kalejdoskopie. Stad moj test. Staram sie dopasowac ..."

Tak też zrozumiałam intencje Autora.

"...No na 100% w koncu ludzie wiecej zrozumieja, bo czas grillowania sie konczy. Pytanie tylko ile jeszcze? Rok? Dwa? 10? A po grillowaniu bedzie bolec glowa i niektorym bedzie niedobrze..."
Spiskowy... W tym sęk, że dla niektórych "czas grillowania" nigdy się nie skończy...
Na tych nie ma co liczyć. Tych chętnie ja położyła bym na grill...
Ale tego chyba i pies by nie ruszył...
Natomiast pozostałych trzeba "drążyć" i ciosać... Nawet jeśli nas od tego głowa zaboli. Czy rok, dwa, 10?
W nieskończoność... Do skutku.

Pozdrawiam
3-majmy się

ja nie do konca sie zgadzam. Owszem - dla niektorych czas grillowani nigdy sie nie skonczy, ale tez nie jest tak, ze bedzie tak dorbze jak jest. DOBRZE JUZ BYLO. Dwa - po rozlozeniu Polski na kwanty nawet sporej czesci tych co im sie dzis dobrze wiedzie COS SIE SKONCZY. Sorry. Przyroda jest przyroda.

ÆI owszem - trzebaby ich pogonic. Wiec jedziemy i nie dajmy sie obrazac.

"...ja nie do konca sie zgadzam..."
Ok. Ja to szanuję. Nie pierwszy raz podkreślam, że każdy ma prawo do swojego zdania.
"...Owszem - dla niektorych czas grillowani nigdy sie nie skonczy, ale tez nie jest tak, ze bedzie tak dorbze jak jest. DOBRZE JUZ BYLO. Dwa - po rozlozeniu Polski na kwanty nawet sporej czesci tych co im sie dzis dobrze wiedzie COS SIE SKONCZY. Sorry. Przyroda jest przyroda..."
Myślę, że to jest temat na oddzielną notkę. 
Ale ja mówiąc, że dla niektórych czas grill.. się nie skończy miałam na myśli tych,
których nie interesuje w jakim państwie żyją. Nie angażują się. Jest im wszystko jedno. Żyją jak na pikniku... Beztrosko. Ale ta grupa też wcześniej czy później odczuje...
"...nie dajmy sie obrazac...."
Po przeczytaniu tych słów zastanowiłam się, czy w moim poprzednim komentarzu mówiąc "...Na tych nie ma co liczyć. Tych chętnie ja położyła bym na grill...
Ale tego chyba i pies by nie ruszył..." , czy ja kogoś nie obraziłam...
To nie było moim celem. Jeśli tak zabrzmiało, to przepraszam...
Przeciwnika też powinno się szanować..., choć o to czasem trudno...

3-majmy się



 

No nie. Mowiac "nie dajmy sie obrazac" miaelm na mysli: nie dajmy sie Polacy obrazac glupota i kolonialna postawa naszych wlodarzy! Nic w stosunku do interolkutorki :)

"...No nie. Mowiac "nie dajmy sie obrazac" miaelm na mysli: nie dajmy sie Polacy obrazac glupota i kolonialna postawa naszych wlodarzy! Nic w stosunku do interolkutorki :)..."

Wiem, wiem...Zrozumiałam dobrze...:-)
Ale zastanowiłam się... ogólnie...:-)
Proszę przeczytać uważnie:
"...nie dajmy sie obrazac...."
Po przeczytaniu tych słów zastanowiłam się, czy w moim poprzednim komentarzu mówiąc "...Na tych nie ma co liczyć. Tych chętnie ja położyła bym na grill...
Ale tego chyba i pies by nie ruszył..." , czy ja kogoś nie obraziłam...
To nie było moim celem. Jeśli tak zabrzmiało, to przepraszam...
Przeciwnika też powinno się szanować..., choć o to czasem trudno..."

3-majmy się

Trafna konkluzja status quo. Ja ja odebralam jako wyraz i pewnej bezsilnosci i absurdu serwowanego nam dzien w dzien. Tylko co z tego? Mam nadzieje, wierze, ze odkryjemy prawde. T.

Bezsilnosc - tylko u kogo? U rzadzacych? Bezsilnosc powoduje frustracje. Czlowiek cos chce, ale NIE MOZE. Otoz nieprawda. Ci ludzie NIE CHCA i NIE BEDA nas informowac. A kukielki na ich rozkazach wykonuja tylko polecenia.

To jest wiec jak rozumiem bezsilnoc tylko dla tych, ktorym zalezy. I tu sie zgadzam. Z drugiej strony mozemy robic co robimy. Mowic glosno co myslimy.