Byle było legalnie

zgodnym z literą hitlerowskiego prawa, przedsięwzięciem.

Całe niemieckie ludobójstwo i jego poszczególne przypadki działy się zgodnie z niemieckim prawem, uchwalanym zgodnie z postulatami tej Pani. Tak naukowcy uzasadniają istnienie zbrodniczych reżimów, dla których ludzka krzywda, niesprawiedliwość i okrucieństwo, a nawet bezduszne matołectwo jest całkowicie słuszne ponieważ jest legalne w pozytywistycznym rozumieniu prawa.

Mord w Wawrze, sadystycznie wykonany w grudniu 1939 był całkowicie słuszny i legalny, ponieważ był wykonanniem wyroku Niemieckiego Sądu Doraźnego, zgodnie z literą prawa. Zabicie setki Polaków, rozstrzelanych, mimo że żaden z nich nie został skazany za popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa, był i do dzisiaj jest legalny.

Tak wygląda przyjęcie naukowej koncepcji prawa zapożyczonej od hitlerowskich albo stalinowskich nauczycieli. Jest to wzór czołowego sowieckiego twórcy prawa, wieloletniego Prokuratora Generalnego Związku Sowieckiego Andrieja Wyszyńskiego, lub szanowanego twórcy hitlerowskiego prawa stanowionego, Pana Hansa Franka, późniejszego gubernatora GG w Krakau.
Gratuluję pani profesor mentorów i nauczycieli.

Jest to tekst o grubiańskiej profanacji http://blogmedia24.pl/node/36580 setek krzyży w Warszawie:

To jest granda, poteżna afera, to już jest tragedia, to jest zbrodnia, która która musi zakończyć się kryminałem dla tych wypranych z moralności politycznych bandytów. Jedna łza w oku starego człowieka, któremu zabito dziecko jest więcej warta niż cały porządek prawny układany według zachcianek totalitarnego reżimu.

Tam gdzie porządek prawny staje się narzędziem do legalizacji krzywdy i niesprawiedliwości, tam literalne przestrzeganie tego prawa staje się zbrodnią. Jedna łza starego człowieka jest dowodem takiej koszmarnej zbrodni.
Czy mam to wywrzeszczeć?
Kiedy, my Polacy zaczniemy bić w dzwony?
Do jasnej cholery, ludzie obudźcie się.

Ten jeden tylko reportaż jest dowodem winy i jasno wskazuje miejsce jego sługusów, gorliwych popleczników i służalczych urzędników. Pokazuję jeszcze raz to miejsce:
:

Ludzie, proszę obejrzyjcie ten reportaż, http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=walka i jeśli jesteście ludźmi, zrozumiecie moją złość.
Oni nie sprofanowali jednego czy dwóch krzyży.
Oni wyrzucili do śmietnika wszystkie warszawskie krzyże.
W reportażu pokazane były tylko dwa takie miejsca, tylko dwie wielkie krzywdy, łzy i żal ludzi noszących w sobie zranioną i oślepłą pamięć o ofiarach dwóch tragedii.
Czy pokazanie tylko dwóch tragedii nie wystarczy?

A oni zrobili to kilkaset razy, zranili kilkaset poświęconych miejsc.
Czy to nie jest zbrodnia?
Prawnicy, zajrzyjcie do kodeksów.
Ludzie podejmujący takie decyzje powinni być potępieni, ekskomunikowani i wygnani ze świata ludzi.