Ale paranoja i obsesyjna sekta

avatar użytkownika Jan Kalemba

Taka egzaltowana przesada w doborze słów – z myleniem ich znaczenia – charakterystyczna była kiedyś dla młodzieży w wieku gimnazjalnym. Dzisiaj przeszło to na opcję polityczną, która mieni się partią inteligencką, a tzw. intelektualiści  wtórują temu, nie wstydząc się wypowiedzi na poziomie co najwyżej niedouczonego 13-latka.

 

Podobno obsesją  jest dążenie do wyjaśnienia przyczyn gwałtownej śmierci Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Fakt, że wspomniane wyżej towarzystwo nie lubiło nigdy Lecha Kaczyńskiego i przed tym szczuło na niego gawiedź. Jednak w tej katastrofie zginęło też dowództwo Wojska Polskiego w komplecie, przedstawicielstwa Sejmu, Senatu i innych instytucji reprezentujących całą Polskę...

 

Głosiciele mądrości  w szczeniackim stylu, objawiają  nam natomiast, że paranoją  jest szukanie winnych poza tymi, których ogłosił był poseł z Biłgoraju, mistrz sztucznego prącia i prawdziwego ryja. Podobną koncesję na takie prawdy  mają ferajna z ul. Czerskiej oraz gwiazdy TVN. Wedle tych samozwańczych psychiatrów, dowodem równowagi umysłowej jest gładkie przełykanie krętactw i kłamstw, wypowiadanych przez osoby, które – z racji pełnionych funkcji – zobowiązane są do wyjaśnienie przyczyn katastrofy...

 

Wśród tej elity  – która jaka jest, każdy kto chce widzi – nie było tylko zgodności co do sekty.  Wpierw sektą ogłoszono ludzi, dla których krzyż jest czcigodnym znakiem wiary. Posłano nawet na Krakowskie Przedmieście forpocztę światłego postępu,  która tam pod wodzą knajaka  „Niemca” – z Muchą z TVN w objęciach – chlała, szczała, rzucała flaszkami i obelgami. Szybko jednak się chyba zmitygowano, bo krzyż jest przecież symbolem całego chrześcijaństwa...

 

Wreszcie w Platformie Obywatelskiej dokonano wynalazku  mówiącego o tym, że sektą  jest zapewne grupa ludzi, która chce naprawiać świat. Bo przecież – zdają się myśleć – jest już tak wspaniale, że do naprawiania niczego tu nie trzeba szukać! No może gdzieś na świecie, ale nie tu, w Polsce!

 

Tusk Donald najlepiej o tym wie, że tu żadnych reform nie potrzeba. Niedawno jeszcze mówił – My byśmy reformy zrobili, ale nam prezydent wszystko wetuje.  Mówił? I co z tego, że mówił? Teraz już nie mówi!

 

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Jan Kalemba

mamy zamiast PRL-u III RP knajacką.

Tusk mówił w Indiach, że Polska z Indiami ma wspólne wartości. Nie wiem, jak to wykoncypował, ale przy jego wiedzy podwórkowej pewnie mu sie skojarzyły Indie z krowami chodzącymi po ulicach.

Chyba chodziło mu o "świete krowy", które doją Naród i plackują nam w mediach .

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

2. Pani Marylo

Aby zamanifestować te wspólne wartościu, powinien się tym krowim "gie" wymazać!

Ukłony

Jan Kalemba
avatar użytkownika Maryla

3. @Jan Kalemba

dzisiaj zrezygnowałam ze Szkła Kontaktowego na rzecz Tomasza Lisa :)

Słucham bohaterów III RP odzyskanej - pierwsza gruba Heńka, drugi gruby Olek.

Wie Pan co, chyba trzeba zrobić jakąś rewolucje, bo znieść się tego nie da.

To obca "kultura" - to jakis koszmar.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

4. Pani Marylo

Zacytuję fragment "Kolędy nocki" - "...Bądź jak kamień, stój wytrzymaj. Jeszcze te kamienie drgną i polecą jak lawina, przez noc, przez noc..."

Pozdrowienia

Jan Kalemba