S nova drużba i liubov. Ławrow naradza się z polskimi dyplomatami.

avatar użytkownika Maryla
Zaczęła się coroczna narada polskich ambasadorów. W tym roku, na zaproszenie polskiego MSZ, bierze w niej udział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

W trakcie narady w Krajowej Szkole Administracji Publicznej Sikorski i Ławrow zabiorą głos podczas głównego poświęconego "Nowej erze stosunków Polska-Rosja". Spotkanie jest zamknięte dla mediów.

Ławrow naradza się z polskimi dyplomatami
Fot. archiwum TVN24Siergiej Ławrow spotka się z Radosławem Sikorskim
Narada ambasadorów jest corocznym spotkaniem szefów polskich placówek dyplomatycznych, podczas którego dokonywany jest przegląd najważniejszych aspektów aktualnej sytuacji międzynarodowej, problematyki stosunków dwustronnych i wielostronnych Polski.

O relacjach Rosji z Unią

Po spotkaniu z polskimi dyplomatami planowana jest rozmowa szefów dyplomacji obydwu państw w cztery oczy, a także rozmowy plenarne delegacji Polski i Rosji, podczas których - według polskiego MSZ - omówione zostaną relacje dwustronne oraz stosunki Rosji z Unią Europejską.

Na zakończenie pobytu w Polsce Ławrow złoży w Warszawie wieniec pod pomnikiem-cmentarzem żołnierzy Armii Radzieckiej.
http://www.tvn24.pl/12690,1671806,0,1,lawrow-naradza-sie-z-polskimi-dyplomatami,wiadomosc.html
Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Za panowania Tuska, szemranej platformy, wracają czasy Breżniewa i ministra 'Mister Niet 'Andrieja Gromyko.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

już wróciły ! Z ta róznića, że wtedy jeden z "przyjaciół" Niemcy, był zneutralizowany -podzielony na NRD i RFN.

Dzisiaj są znów razem, jak w 1939 r.

'Zaproszenie Ławrowa na spotkanie z polskimi ambasadorami to przesada. Nie ma powodu, by wyróżniać w ten sposób Rosję – uważa Paweł Kowal. - Tu nie chodzi o bratanie się, ale o polityczny pragmatyzm. Może uda się nam to jakoś wykorzystać – twierdzi Artur Kacprzak z eastbook.eu'

Narada ambasadorów, odbywająca się co roku, jest okazją m.in. do omówienia założeń polskiej polityki zagranicznej. Udział w niej jest szczególnie ważny dla szefów placówek z państw nienależących do Unii Europejskiej. Dzięki niej mogą oni poznać założenia polityki unijnej Rzeczypospolitej.

Zapytaliśmy, czy to dobrze, że na spotkaniu z polskimi ambasadorami obecny był szef rosyjskiego MSZ?

Paweł Kowal, były wiceszef MSZ, europoseł PiS:

Wizyta Siergieja Ławrowa w Polsce pokazuje ostateczne przewartościowanie polskiej polityki zagranicznej. Ono nastąpiło już dużo wcześniej, również w kontekście Unii Europejskiej, NATO, czy naszej polityki związanej z bezpieczeństwem międzynarodowym. Zaproszenie szefa rosyjskiego MSZ na naradę polskich ambasadorów z ministrem Sikorskim to jednak przesada. Stosunki polsko-rosyjskie nie rozwijają się tak, jak rząd zapowiadał, brak jest postępu w kluczowych dla Polski sprawach, choćby w sądowej sprawie dot. zbrodni katyńskiej. Tak daleko idące wyróżnienie rosyjskiego ministra nie znajduje więc uzasadnienia w realnych stosunkach z Rosją.

Nie wydaje mi się jednak, żeby wystąpienie Siergieja Ławrowa mogło wpłynąć na polskich ambasadorów. Oni będą słuchać polskiego ministra. Jednak zaproszenie szefa MSZ Rosji, jako specjalnego gościa i jego wystąpienie, muszą zostać odebrane jak wskazanie polskiego rządu. Szefowie polskich placówek nie zrozumieją tego w sposób literalny, nie będą powtarzać tego, co powie Ławrow. Będzie to dla nich raczej sygnał, że w polskim MSZ istnieje preferencja dla uwzględnienia w sposób szczególny argumentacji rosyjskiej w polityce.

http://fronda.pl/news/czytaj/czy_cos_mozemy_tu_ugrac

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika czarny anioł

3. Może żle widze.

Bo ja widze zlot sovietów, a nie ambasadorów polskiego MSZ.Czegos takiego POLSKA nie posiada jak Polski MSZ.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika basket

4. Polska

popiera zniesienie wiz między UE a Rosją. Jest to praktycznie, jak do tej chwili, jedyna
konkretna info o rezultacie dzisiejszego spotkania polskiej dyplomacji z Ławrowem.
Zniesienie wiz jest jednym z głównych celów polityki Rosji.
Polska, pod rządami PO, szybko wyrasta na zaangażowanego rzecznika interesów
Rosji w UE.
I pomyśleć, że tak niedawno, można było usłyszeć opinie zaniepokojonych
niektórych członków UE, że będziemy Koniem Trojańskim USA w tym ugrupowaniu..
http://en.rian.ru/russia/20100902/160442446.html

basket

avatar użytkownika czarny anioł

5. Ja wiedziałem ze nie będziemy

Koniem trojanskim USA.Bo i tam i tutaj "rządzi" ogon. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika ciociababcia

6. będą słuchali polskiego ministra...

a jak Radek z Lawrowem będą mówić jednym głosem? Poprzez natomiast zniesienie wiz, widzę same kłopoty. Oby nie okazało się, że budujemy mur.

ciociababcia

avatar użytkownika Goethe

7. @....all

Dla mnie to jest sygnał dla Świata ....przecież wytyczne mogli dostać po cichu i bez rozgłosu....a tak to wszyscy maja widzieć że POlska będzie teraz strefą wpływów Radzieckich ..i wara od niej.....liczy się stanowisko Rosji - Polska jest tylko przekaźnikiem i wyłomem w Unii.....a rurociąg to taki swoisty Nowy Pakt Ribbentrop-Mołotow...i wszyscy maja to wiedzieć...
no i Misio Nas uścisnął aż Prezydent padł...sorry uległ katastrofie...a Misio zaczyna rządzić i rozrabiać....za chwilę Tusk i Komorowski będą jechali jak Jaruzelski po wytyczne do Moskwy...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika amica

8. Polacy lubią spokój

Może to i dobrze, ale nie zawsze sensownie. Spotkanie z Ławrowem było żenujące. Bredził o sprawnej pracy MAK-u, a nasi uszy po sobie ruki po szwam, nikt nie śmiał wyrażać wątpliwości. Czy istnieje jakaś rzecz jakiej nie przegraliśmy z Rosją, a w telewizorze same sukcesy. Czy My jeszcze mamy niepodległość?

avatar użytkownika basket

9. po wytyczne..

".....za chwilę Tusk i Komorowski będą jechali jak Jaruzelski po wytyczne do Moskwy..."
A nie wystarczy SMS?

basket

avatar użytkownika Goethe

10. @basket

SMS nie jest wystarczajaco poniżający i ustawiający ( w roli wasala)..używają tylko w doraźnych reprymendach ...po opierdol trzeba osobiście...każdy musi znać swoje miejsce...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG