Borusewicz spóźnił się 21 lat
Pan marszałek nie jest co prawda we władzach związku i na ten zjazd został zaproszony jako gość. Zdaje się natomiast uzurpować sobie prawo do decydowania o tym, jak związek ma oceniać politykę władz państwowych, jak ma się nazywać i jakie logo mu przysługuje.
Warto sobie przypomnieć, że komuna – po początkowym zawieszeniu – zdelegalizowała ostatecznie historyczną „Solidarność” na mocy ustawy z dn. 6 października 1982 r., to jest jeszcze w czasie stanu wojennego. Oczywiście przytłaczająca większość działaczy nie uznała likwidacji związku i kontynuowała działalność w konspiracji.
Właściwie nowy związek z nowym statutem i z nowymi władzami – pod dawną nazwą i z dawnym logo – został zarejestrowany w sądzie dn. 17 kwietnia 1989 r. Stało się to wbrew stanowisku bardzo wielu działaczy historycznego NSZZ „Solidarność” przekonanych o tym, że skoro przez blisko 7 lat nie uznawało się delegalizacji, to należy wymóc tej delegalizacji unieważnienie. Przypomnijmy najpopularniejszych z nich: Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda, Seweryn Jaworski, Marian Jurczyk, Andrzej Kołodziej, Antoni Kopaczewski, Andrzej Słowik, Jan Rulewski i wielu, wielu innych...
Gdyby delegalizacja NSZZ „Solidarność” została unieważniona, zgodnie ze statutem, musiałaby być rozliczona miedzy innymi działalność finansowa za lata 1982-89, a z Zachodu otrzymywano wówczas ok. 1 mln. $ rocznie. W warunkach konspiracji ciężko było prowadzić rzetelną księgowość, ale z pewnością możliwe było przedłożenie Komisji Krajowej odpowiedniego sprawozdania. Trzeba by np. rozliczyć środki, które „Solidarność” dostała na Gazetę Wyborczą, a które stały się później majątkiem prywatnym...
Wtedy panu Borusewiczowi odpowiadała rejestracja nowego związku pod historycznym szyldem, tak samo jak wszystkim tym, którzy przystąpili do oszustwa okrągłego stołu. Głosy Anny Walentynowicz i innych mogli lekceważyć – mieli przecież za sobą generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego. Przy czym wielu entuzjastów kolistego mebla z pałacu namiestnikowskiego wnet weszło w posiadanie środków na przedsięwzięcia biznesowe lub nieruchomości wielomilionowej wartości.
Bogdana Borusewicza przeraził chyba potwór III RP. Przystąpił przeto do obozu przeciwników tej rzeczpospolitej kolesiów i w latach 2005-7 był senatorem z listy PiS. Kolejną woltę wykonał był w czasie kampanii wyborczej do przedterminowych wyborów w roku 2007, kiedy to przeszedł z nagła do Platformy Obywatelskiej, zajadłej obrończyni III RP.
Teraz się ocknął i krzyczy, że NSZZ „Solidarność” zarejestrowany w roku 1989 nie ma tytułu do kontynuowania tradycji historycznego związku powstałego z buntu sierpnia 1980 r. Grozi przy tym, że nazwę i logo będzie zabierał. A ja się pytam, z jakiego tytułu pan Borusewicz taki raban podnosi, czyżby kwestionował niezależność i samorządność związku działającego zgodnie z obowiązującym prawem?
- Jan Kalemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. @Jan Kalemba
Witam,
zbyt mało ludzi widzi, ze jestesmy jakimś cudem tuskowym znów w PRL-u.
Władza absolutna układu rządzącego jest bardziej niebezpieczna od PZPR, bo wtedy wszyscy wiedzieli, co to za twór.
"czyżby kwestionował niezależność i samorządność związku działającego zgodnie z obowiązującym prawem?"
to wszystko zmierza do delegalizacji i ZZ Solidarnośc i PiS.
Dzisiaj w TVN24 Mazowiecki "gruba kreska" raczył powiedzieć, że Jarosław tworzy sektę, a jak wiemy, w Polsce sekty są nielegalne, to samo odniósł do "S" - wg niego członkowie związku to zmanipulowani przez Sniadka idioci i wezwał ich do myslenia "normalnego" czyli wg jednie słusznej linii partii.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pani Marylo
Jaki Tadeusz Krzywogęby jest, każdy widzi!
Ukłony
3. Na krzywy ryj
Został premierem i.......mu tak zostało, że też taką kreaturę, której nawet komuniści nie tolerowali można było wybrać na premiera a mało tego jeszcze ciut, ciut i prezydentem mógł zostać. Ale za to komuruskij nadrobił miszcza i rezydentem został, ciekawe czy mu też tak ryja wykrzywi??? Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
4. Dziś Śniadek:
"Jeszcze tylko Kościół i "Solidarność" nie są PO".
Dobrze, że TW Filozof i Pieronek to nie Kościół.
A Borusewicz tak się wzruszył, na "widowisku rocznicowym", że zapłakał...
Sawicka,Boni,Borsuk - trenują chyba szlochanie, czy co?
Kolej na XXXXXXXL - straszna tandeta ta PO - czego się nie dotkną..
basket
5. Borsuk?
Nie powiem nawet cienia dobrego słowa o tym człowieku - DOPÓKI NIE ODDA (!!!) taśmy z przyznaniem sie Wałęsy do kapowania na SB !!!
DOŚĆ tego tałatajstwa ludzkiego!
Selka
6. W chwili obecnej,
obsada najważniejszych stanowisk w państwie prawdziwy "creme de la creme": Komo, Mściwie panujący Donek, Borsuk,Grzecho i Radek Ławrow - jak sie pomyśli "gdzie idziemy
i dokąd zmierzamy" ...?
Podczas pierwszej oficjalnej wizyty w Brukseli i otwierającej reprezentowanie Polski
na arenie międzynarodowej nasza nowa wodzia nie została przyjęta
nawet przez osławionego Hermana Van Rompuy`a - "Prezydenta UE"...
Klepanie pustych sloganów z Barosso już od dawna jest śmieszne..
basket
7. Przykład
jak wygląda facet bez kobiety. Nie ma zdrowego rozsądku.
Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?