Barcelona
kryska, sob., 28/08/2010 - 18:33
Przy sobocie po .....polityce.
Odpocznijmy od tej politycznej zawieruchy, przepełnionej pogarda a nawet nienawiścia do prostego człowieka.
Proponuję coś dla ducha.
Freddie Mercury - Prawdziwe nazwisko Farrokh Bulsara. Brytyjski muzyk, autor tekstów i kompozytor. Charyzmatyczny wokalista w legendarnym zespole Queen. Zafascynowany baletem i operą.
W 2005 roku uznany najlepszym męskim głosem w historii muzyki rozrywkowej (jego skala liczyła 4 oktawy). Jeden z najlepszych frontmanów wszech czasów.
Wśród swoich idoli wymieniał między innymi Jimiego Hendrixa, Lizę Minelli, Roberta Planta, Arethę Franklin, Montserrat Caballé i Johna Lennona.
Pozostając od dawna pod urokiem katalońskiej divy operowej Montserrat Caballé zdołał namówić ją na współpracę, w wyniku której powstała niezwykła płyta „Barcelona” dedykowana ukochanemu miastu artystki.
Od samego początku śpiewaczka poddała się rytmowi pracy narzuconemu przez rockmana.
Materiał był tworzony na bieżąco, a więc w sposób, do jakiego przyzwyczaił swoich kolegów z Queen.
Szybko okazało się, że tę niezwykłą dwójkę artystów, poza miłością do muzyki łączy… perfekcjonizm.
Obydwoje przykładali wielką wagę do końcowego efektu ich współpracy.
A przeszedł on najśmielsze oczekiwania – powstała płyta, łącząca, wydawałoby się, całkowicie odmienne dwa światy muzyczne.
Zachwycona Montserrat stwierdziła, że krążek „Barcelona” to jedno z jej największych sukcesów w karierze.
Nigdy też nie zgodziła się potem na podobny eksperyment, argumentując, że „chemia”, jaka wytworzyła się między nimi w studiu była wyjątkowa i nie da się tego powtórzyć z innym artystą.
Po raz pierwszy publicznie para mogła zaprezentować efekty swojej pracy w maju 1987 roku, podczas ogłoszenia decyzji o organizacji Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie.
Przed nimi wystąpili między innymi Marillion, Duran Duran oraz Chris Rea. Caballé i Freddie pojawili się na końcu, w ramach niespodzianki, a ich występ był niewątpliwym sukcesem.
Cała płyta ujrzała światło dzienne na początku października 1988 roku.
Przyjemnego wieczoru - We are the champions!
- kryska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz