W geście rozpaczy.

Czy mój umysł oszukuje mnie fikcją, którą sam sobie stwarza pod wpływem chaosu informacyjnego?
Może jakaś część tego narodu zwariowała, nie mogąc unieść prawdy i odpowiedzialności?
Wiedza rodzi odpowiedzialność.
Kto unika wiedzy? My, oni. Dlaczego?

Jaka miara rzeczywistości jest pewna i nie zawiedzie?

Dlaczego mamy cierpieć w milczeniu i bezsilnie patrzeć na koniec Polski?
Tylko dlatego, że waszej obojętności, egoizmowi i samooszukiwaniu się, to jest niewygodne?
Dlaczego Was to razi?? Wstydzicie się tego. Dlaczego?

Nie wstydzicie się Palikota, upadku i rozbiorów Polski, Big Bradera, Onetu, parad gejowskich, Szczuki w telewizji i kłamstw o sukcesach Polski, nędzy i bezrobocia, odkąd weszły tu korporacje i hipermarkety, niszczenia polskiego, zdrowego rolnictwa pod pozorem jego nieopłacalności, zniszczenia polskiego przemysłu farmaceutycznego, najlepszego w Europie i przynoszącego zyski, polskiej historii? Nie razi Was to?

Moja rodzino. Nie razi Was to? Co zrobiliście, by tego nie było?

Kiedys lecąc obok telewizora usłyszałem ten wiersz. W jakim programie i kiedy nie pamietam. Wiem napewno , że deklamował go "nasz" artysta Danielek Olbryski. Możesz go zapytać i utrzec dupe 'rodzince", przeca Olbryski to napewno ich autorytet. Nie pamiętam czy lecial w tej Tuwimowej formie, czy byl sparodiowany. Napewno całujcie mnie w du... Pozdrawiam

...dzięki za pokazanie wiersza!

Niech nas oni wszyscy (ci Twoi tyż) pocałują w dupę!

Oparcia trwalego nie nalezy szukac na zewnatrz siebie, ale w tej czesci siebie, ktora sie nie zmienia, od urodzenia do starosci pozostaje taka sama. Zeby latwiej tam dotrzec musisz umiec oddzielic swiat mysli, uczuc, wspomnien, planow, oczekiwan od czystej obecnosci jako takiej w kazdej chwili. Ta czesc Ciebie nie zawiedzie.

...jeszcze jedno mi się przypomniało.

Swego czasu byłem zaproszony na uroczystość wręczenia tytułu Człowieka Roku "Tygodnika Solidarność" Kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi. Po części oficjalnej rozmawiałem z Rektorem UJ - Karolem Musiołem. Wspominaliśmy niedawno zmarłego Jana Pawła II, kiedy podszedł do nas ks. redaktor Boniecki. Ubrany był w powyciągany czarny sfeter, na nogach ubłocone traperki. Bezceremonialnie wtrącił się do rozmowy mówiąc, że Jan Paweł II nigdy niczego sam nie napisał, że pisali mu inni, oraz, że często nie wiedział nawet, że to, co poszło w świat, Jemu się przypisuje. Jego Magnificencja robił dobrą minę do złej gry, mnie wypadało jedynie "oddalić się"...

Czego więc oczekujesz?

Patriotyzmu?

Krytycznego, twórczego myślenia o Polsce?

A całujcież wy mnie w żyć, ętelectualisty zapyziałe!

No, właśnie. Celebrytom z czerwonego rozdania wolno. Oni czują nosem, co należy mówić, by dostawać angaże i reklamy, by o nich pisano.
Są "swoi". Reszcie, często zdolniejszej pozostaje emigracja, lub nędza, bo nie zaparli się prawdy i nie mieli "korzeni".

Układ panicznie boi się tego, że jakiś artysta noszący w dodatku historyczne nazwisko powie głośno prawdę.
Od tego może być tylko ciemnogród i mohery,= ludzie którzy "zieją nienawiścią" bo mają kompleksy.
Ni i nagle mają problem.
I moja rodzina jest tego NIEŚWIADOMA, że to Oni, Układ ma problem, nie ja.
To mnie boli, moja rodzina.

Rodzino, ty wiesz. Nie udawaj rodzino.

Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na swoim miejscu.
Moja rodzina zapomniała o tym i ma wielu bogów, którym składa hołd.
Rozpaczliwie to przykre, bo najbardziej dzieli.
Nic tak nie dzieli, jak różni bogowie.

Zwyczajnie niekatolicki. Można znależć w necie setki i tysiące protestów katolików w temacie.
Moja Rodzina niestety nie zadaje sobie trudu szukania w googlach, ani samodzielnego myślenia. Ogranicza się do onetu.
A drugie to własnie to wybielanie masonerii w TP.
ks. Boniecki sam zaciągnął na siebie ekskomunikę.
Wiersz, ktory posłałam na pewno nie zrani jego wrażliwości, bo ta dawno została stępiona.

To niezwykle smutna notka.

Jestem z Tobą w tym płaczu i rozdarciu.

Bóg nie opuszcza tych, którzy są mu wierni.

Pozdrawiam serdecznie

To nie my zwariowaliśmy, to świat wokół nas wariuje.
Jestem chłopem i słońce i drzewa są na swoim miejscu.
Każdy jest wart tyle, ile potrafi zrobić.
Weryfikacja prawd i ludzi w tyn kraju widać musi nastąpić przez skrajny upadek.
Robert Helski

mniej więcej tak jak Ty , to my wszyscy tak mamy, to jest widoczne na każdym kroku. Przestałam tym się już przejmować. Polska jest podzielona tak jak napisałaś, lecz zdziwiłabyś się ,że tak mało ich jest , bo przecież " mordy drą" w wszystkich najważniejszych stacjach telewizyjnych i radiowych . Im się wydaje ,że zakrzyczą rzeczywistość, mają swoje metody będą teraz czujnie obserwować jakie mamy wojsko , wywiadownie i sondażownie czuwają Pozdr, Jagna z Poznania.

Olbryski , Olbryski ?
A to ten co powiedział :
W XVIII wieku Europa odetchnęła z ulgą. Trzy kraje normalne, przewidywalne, jak na owe czasy, dokonały zaboru czwartego kraju. Kraju głupiego i swarliwego. Rozbiory. Teraz nikt nie miałby ochoty nawet nas rozbierać!

http://blogmedia24.pl/node/27862

Ludzkie serce ma zdolnosc by objac wszystko i umiec wybaczyc. Kazdy ma wlasna droge do przejscia i kazdy nia idzie z zamknietymi oczami albo juz nie. Roznych bogow nie moze byc bo jest Jeden - Wszechmogacy. Nie mozesz zmienic tego co Jest, bo nie masz nad tym zadnej kontroli. Mozesz jedynie zmienic swoj punkt postrzegania rzeczywistosci.

część ludzi jest kompletnie zgubiona, reszta jest przeraźliwie świadoma.

W pozostałej połowie część to karierowicze i najemnicy, następna część to ludzie zwiedzeni mediami i nierozumni, jak ci więźniowie przymuszani do tego, by głosować na PO, lub pseudointeligencja zwodzona pochlebstwami i nadęta telewizyjnym rozumem.. I nasze dzieci, które są formowane do bezideowości, konsumpcji i cywilizacji śmierci przez kupionych dziennikarzy, najczęściej przez zachodnie ośrodki władzy. I my nic na to nie możemy, odchodzimy, zabierając z sobą Polskę Boga i honoru, czyli sumienia.
Wygrywają lemingi, ze swoimi "cudzymi bogami".
A ks. Boniecki, gwiazda TVNu kontestuje prawdę na 10-tym poziomie, gdzie już nie ma Tak/Nie. Nie czuje się odpowiedzialny za maluczkich, bo przemawia do wilków i zapomniał, że ciągle jest pasterzem i odpowiada za stado.

Smutne.

Rebeliantko, Jagno. Dzięki za trwanie razem i głębokie rozumienie Prawdy.
Ta rzeczywistość bardzo boli, wszyscyśmy samotni jak Chrystus. Jego agonia teraz trwa w nas i tylko to pociesza, że możemy nieść krzyż za Niego.

[właściwie wiedziałam, że będzie zamieszanie i przecież po to aż taki tekst wysłałam. Po to, by był jazgot. Powinnam czuć ulgę, ale jakoś mi nie do śmiechu. Nie jestem Palikotem, by karmić się konfliktem. Zal mi Polski, narodu, krzyża.]

Olbrychski. To jeden z mentorów mojej rodziny. Jeden z ich bożków.
Wątpię, by wiedzieli, co powiedział, a jeśli nawet usłyszeli, Lis i Olejnik nie powiedzieli im co mają o tym myśleć, więc przeszli obok.

Ks. Boniecki bywa w tym środowisku, rozmawia, widzi, nic go nie niepokoi.
Będzie sądzony, jak każdy z nas, z Prawdy i Miłosierdzia.

Nie było tak dotąd, by upubliczniać konflikty w rodzinie, ale świat co dzień zaskakuje nas tym, czego nigdy dotąd nie było. Gomory nie pamiętamy.

Byłam ostatnio na kilku weselach i ludzie myślący i wiedzący, szybko wyszli.
3 lata temu byłam na jakimś balu w pałacu Pugetów. Była inteligencja krakowska i uzbierał się tylko jeden stolik normalnych ludzi - to był Kieniewicz, Niemojewski, dwie siostry, chyba Dunin i ja. Takie są proporcje.

Piszę to wszystko. Bo przyszła pora konfrontacji, w tym środowisku też. To ostatnia szansa dla Polski. Wszędzie wszystko się zaostrza i musi dojść do oczyszczenia.
To wojna.

Czasy są rzeczywiście nieciekawe . Raczej nic nie wskazuje ,że możliwa jest w najbliższej przyszłości zmiana na lepsze . Chyba trzeba ratować się odrobiną humoru i nie brać wszystkiego całkowicie na serio .

;-)))))))))) no, jasne.

Tym bardziej, że obydwa wiersze są tak do bólu desperackie, szczere i prawdziwe, że nie można się nie roześmiać tryumfalnie. Bo prawda to zwycięstwo nad miernotą kłamstwa i blichtru.

I wy głupawi niewolnicy,
sondaży co wam mózg lasują,
„autorytetów” zwolennicy,
które naprawdę na was plują.
I wy warszawskie wykształciuchy,
co nadstawiacie władzy pupę,
głosując jak więzienne juchy,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę. *

Wy z komuchami w lewej flance,
ciągnący z Polski grubą rentę,
szerzący dziś moralną francę,
niszczący wszystko to co święte,
I ty, proroku z TVN-u,
co mózg związany masz na supeł,

i w własnym szambie brak ci tlenu.
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.

;-)))))))))) sama naga prawda.
Ruszyć GWno, to śmierdzi.

"autorytetem" że to autorytet Twoich "przeciwników". Ja jestem za młody [60] na rodzinach sie nie znam. Wiem tylko że to nie zawsze miłośc , jest i płacz i zgrzytanie zębów.Decyzja należy do Ciebie,mała emigracja wewnętrzna. A to o czym ,kim piszesz to psia inteligencja i psie autorytety- Bonieckie, Życimskie, Kuce , Olbryskie, Wajdy itd. Pozdrawiam.

Pewnie nie jestem obiektywny :-) ,ale ten pastisz ma dużo więcej taktu , dowcipu , finezji itd. itp. etc. w porównaniu z "tfurczością" duetu pajaców Wojewódzki&Figurski pt. "Po trupach do celu " . :-) .

Flaga Polski w gównie im nie przeszkadzała , zapewne. Ja jak bym byl sedzią to by dostał dożywotkę a od podziemia KS. Pozdrawiam

dołku, kiedy pisał ten wiersz.
Dosadny, ale raczej pełen rozpaczy.

"I wy, o których zapomniałem,
lub pominąłem was przez litość,
to nie dlatego, że się bałem,
Ale, że taka was obfitość, " - popatrz, kiedyś też była ich obfitość. Oni rozmnażają się przez pączkowanie, albo odrastają jak hydra.
Czasem także chciałbym oglądać to wszystko z chmurki, niż tkwić w środku, ale potem budzę się i rączkami macham... coś przecież musi byc za zakrętem.

Tak jak wspominasz, skończył sie czas potulnego milczenia.
Powinnismy mówić głosno, niech ich boli, niech ich prawda boli. A teraz wklejam link w którym jest przykład jak to zrobić :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
http://www.youtube.com/watch?v=cPy4_P5j9ow

Ich było sześc mln, zgineło sześć mln i zostało szesć mln. Stąd to pączkowanie.Pozdrawiam

w(b)rona pierdolona.
http://www.youtube.com/watch#!v=8L4t3xGE0l8&feature=related

;-)))))
pocieszyliście mnie przyjaciele kochani.
Nie damy się debilom i mężom izraelskim.

http://www.youtube.com/watch#!v=550YW38YoDc&feature=related

..to juz sprawa PO-lityki.. nie prawdy absolutnej.
Zycze duzo sily.

Wyznanie miłości Adamowi M.

Przebrzydła szumowino, pachołku sowiecki,
Przefarbowana gnido, pismaku kurewski
Chamie zbuntowany, ty zatęchła świnio
Gnoju zasmarkany, twój czas już przeminął

Gnido „zawajdana”, jadowita mendo
Ty kukło gówniana, kacapski przybłędo
Tchórzu zajebany, ropiejący strupie
Padalcu rozdeptany, ty wrzodzie na dupie.

Ty debilne łajno, ty głupi skrobaku
Ty kurwo sprzedajna, sowiecki pismaku
Wypierdku KGBisty, ty europedale
Kurduplu tępogłowy, ty głupi bęcwale

Ty chujozo śmierdząca, pluskwo zasuszona
Wrzodzie ropiejący, ty kurwo czerwona
Ty strachu na wróble, zwiotczałe chuisko
Judaszu za ruble, jebany czekisto.

Ty ofiaro aborcji, wredny aberrancie
Zakało dziennikarstwa, złamany palancie
Cuchnący śmierdzielu, pełzająca glisto
Zakłamany skurwielu, czerwony faszysto.

Ty sługo kremlowski, lokaju sowiecki.
Ty luju niemyty, pomiocie radziecki
Grafomanie obłąkany, nadęty bufonie
Za to co bazgrolisz piekło cię pochłonie.

Co do proporcji o której piszesz to sprawę trzeba rozpatrywać w kategorii ludzi mającej kasę to tak , tu proporcja lemingów prawie 100 % , jeżeli chodzi o elitę , to ci co chcą być TAK NAZYWANI to " puste łby " jak mówi moja mama. Nie znam żadnego takiego typa który by mógł być dla mnie elitą . Ludzie z wyższym wykształceniem mający dobry zawód , różne magistry i inżyniery to też trzymają się blisko lemingów. Lecz ile ich jest na tle całego społeczeństwa zaledwie parę procent. ELITĘ POLAKÓW DOPIERO POSZUKAMY.Pozd. Jagn
Ale ufam ,że prawdziwi ludzie zwani inteligencją potrafią dotrzeć do tych co nazywamy "sól ziemi" NASZEJ POLSKIEJ ZIEMI ................. i wtedy powalczymy.

Jagna- ejże, wypraszam sobie ;p
circ- cudny wierszyk wyszedł z tego ;) współczuje otoczenia całkowicie pozbawionego poczucia humoru i samokrytycyzmu ;/
wszystkich serdecznie pozdrawiam
3majmy się!

Powaliłeś mnie tym wspomnieniem:


...."Wspominaliśmy niedawno zmarłego Jana Pawła II, kiedy podszedł do nas ks. redaktor Boniecki. Ubrany był w powyciągany czarny sweter, na nogach ubłocone traperki. Bezceremonialnie wtrącił się do rozmowy mówiąc, że Jan Paweł II nigdy niczego sam nie napisał, że pisali mu inni, oraz, że często nie wiedział nawet, że to, co poszło w świat, Jemu się przypisuje."


Toż normalna KONTRABANDA!

Jak to jest - i gdzie źródło? - że taki ktoś ŚMIE wypowiedzieć takie zdanie, publicznie i bez żenady?
Dla mnie zupełnie niewystarczającym jest przekaz, że ONI "zmichniczeli" w sensie myślenia, punktu widzenia. 
Dla mnie - problemem jest źródło, korzenie tego zmichniczenia, tego ZŁA!

I bardzo niepoprawne myśli mnie nachodzą...
To tak, jakby nagle - ktoś przywoływał ICH do porządku: czyli plucia na wszystko co święte i uczciwe - dla normalnego Polaka. Bo TAKIE...zlecenie???  Bez względu na to czy noszą zwykły obiór, czy...czarną sukienkę!
Co mają ZA USZAMI?  Jakież zbrodnie każą im się SZMACIĆ w biały dzień? 

[Ale tu akurat nie upadajmy na duchu! - coraz MNIEJ czyta ichni Tyg.!]

@Circ!
Odważna z Ciebie dziewczyna! O mało nie popłakałam się ze śmiechu, że (m.in.) do ks. Bonieckiego wysłałaś przeróbkę Tuwima !!!
BRAWO!
T_A_K      TRZYMAĆ!

Masz teraz zacną robotę przed sobą:  własne emocje - na smycz; upierdliwie i po kawałku sączyć WIEDZĘ, którą masz - swojej Rodzinie!
Inaczej - nie da się dochodzić CELU.
Ich mozgi są zatrute - ale daj im handicap! 
Bo  to niezupełnie z ICH wyłącznej winy (to też - lenistwo umysłowe i skłonności do hedonizmu niejednych już na manowce wywiodło, a ta banda oszustów i krzykaczy na to liczy).  Nie zapominaj też o jednym:  o SREBRNIKACH!  Czym większe rozwarstwienie i bieda za progiem,  tym łatwiej o taki "Bolkowy" konformizm i układanie sie z diabłem ("na trochę"). Potem jest tylko racjonalizacja własnego zaprzaństwa. Jak z Bonieckim i wieloma innymi.

Bywaj zdrowa i nie daj się!
Masz emocje jak wulkan,  a to czasem bliźnich kopie :))

CZTERY PRZEKLEŃSTWA

Tomasz
Sakiewicz, "Gazeta Polska", 17-08-2010 08:07

Patrzę na potężne oddziały policji,
potrójny kordon barierek z metalu oddzielający krzyż od modlących się ludzi.
Widzę wielkie siły polityczne, media, a nawet dostojników Kościoła, których ten
krzyż jakoś uwiera. Jeżeli Bóg ma tu jakiś plan, na pewno jest on mocno
niebanalny.

Dopatrywanie się w walce, która toczy się
wokół krzyża, wyłącznie racji politycznych, jest tak samo trafne jak
rozpatrywanie walki Dawida z Goliatem pod kątem zdolności militarnych.

Oczywiście,
znawcy wojny zaczęli dostrzegać wartość bojową fortelu Dawida, który znalazł
słaby punkt najlepszego żołnierza armii filistyńskiej. Jednak istotą opowieści
o Dawidzie i Goliacie jest zupełnie coś innego: nawet ktoś tak źle uzbrojony i
tak mizerny jak żydowski pasterz-poeta mógł pokonać zakutego w metal olbrzyma
dzięki pomocy Siły Wyższej.

Patrzę na potężne oddziały policji,
potrójny kordon barierek z metalu oddzielający krzyż od modlących się ludzi.
Widzę wielkie siły polityczne, media, a nawet dostojników Kościoła, których ten
krzyż jakoś uwiera. Słucham z rosnącym zdumieniem komentatorów
przekonujących, że krzyż stoi tam dzięki garstce zdeterminowanych obrońców. Nie wiem, czy krzyż pozostanie na swoim
miejscu, czy go stamtąd zabiorą, ale wszystko, co się wydarzyło, wymyka się
racjonalnej ocenie. Jeżeli Bóg ma tu jakiś plan, na pewno jest on mocno
niebanalny.

Niezależnie jednak od tego, co dzieje się z
samym krzyżem, należy głośno przypominać zło, jakie ujawniło się w ostatnich
tygodniach. Dzieje się to z przyzwoleniem świata polityki i mediów. Cztery
przekleństwa, które były źródłem najbardziej krwawych totalitaryzmów,
zobaczyłem na własne oczy w ich przerażającej postaci.

Pogarda dla zmarłych. Pod adresem tych,
co zginęli w Smoleńsku, przez całą noc lecą wyzwiska. Wielokrotnie deptano i
niszczono zdjęcia ofiar i palące się przy nich znicze. Sposób odsłonięcia
"pamiątkowej" tablicy przy Pałacu Prezydenckim świadczy o całkowitym
braku szacunku dla tych, co odeszli, jak i ich rodzin. Dokładnie tak w PRL
"czczono" ofiary systemu.

Pogarda dla wieku. Media koncentrują
się na pokazywaniu ludzi starszych. To wywołuje agresję przechodniów. Fakt, że
ktoś jest w podeszłym wieku, daje dodatkowy powód do drwin albo nawet fizycznej
i słownej agresji.

Pogarda dla chorych. Wśród setek osób,
które codziennie przychodzą pod krzyż, ze szczególnym zacięciem pokazywani są
ludzie chorzy albo zaburzeni. Modlący się, mimo że są świadomi tego, co
wyrabiają z tym media, nie odpędzili ich. Wiedzą, że zaprzeczyliby w ten sposób
istocie swojej walki. Tymczasem telewizje i fotoreporterzy pastwią się nad
kilkoma chorymi, pokazując ich w kółko albo wręcz przedstawiając jako typowych
reprezentantów walki o krzyż.

Te
cztery przekleństwa towarzyszyły zarówno komunizmowi, jak i szczególnie
hitleryzmowi. Pojawiały się zawsze tam, gdzie ludzie byli zdolni niszczyć
tradycyjną tkankę społeczną. Utrata wrażliwości na takie zachowanie zaczynała
procesy degradacji społecznej niemal niemożliwe do odwrócenia. Krzyż,
aresztowany przez władze, stał się niemym świadkiem wojny dwóch cywilizacji.

wnioski nie umieją z rzeczywistości wyłowić znaków czasu.
Ich umysły są bombardowane szczegółami, by świadomość nie zdobyła się na refleksję, nie wyłowiła ważnego.
Wystarczy bezmyślnie dać się ponieść gotowcom. To takie łatwe i bezpieczne, oszczyszczone z niepokoju, wytłumaczone. Zwalnia od odpowiedzialności.
Ta postawa nagradzana jest poklepywaniem po plecach i wzajemnymi pochlebstwami. To swoiste bycie w kręgu.

Kiedyś powiedzą;- nie wiedzieliśmy, nikt nam nie powiedział.
Czyżby?

Kto czyta Gazetę Polską, lub samodzielnie szpera w necie, szukając Prawdy?

Ks. Boniecki z towarzystwem, okopali się we własnych racjach, ich umysły wyławiają z rzeczywistości inne akcenty i dokonują innej interpretacji rzeczywistości. To, co Sakiewicz pisze o Przekleństwach, widzimy my, odnajdujemy w tym nasze spostrzeżenia i niepokoje.
Oni uważają, że to nic takiego, wybryki chuligańskie. Nie uważają, że to znaki Gomory, bo ich pycha lekceważy tych ludzi i zawsze lekceważyła, skupiona na własnych produktach umysłowych, wolnych od odpowiedzialności za każdą owcę, szczególnie tę ostatnią, zagubioną.

To wszystko zostawiają samemu sobie, lub nam, motłochowi. Tak nas widzą ich umysły, jako motłoch. Nie chcą wśród nas zobaczyć nikogo wartościowego, wrażliwego, oddanego Bogu i wspólnocie. Wrzucają nas do jednego worka, pt. motłoch.

Tym czasem prawdziwy motłoch widać po ich stronie. To ludzie, którzy karmią się ich światopoglądem, spijają z ust ich uspokajające zapewnienia o postępie, państwie prawa i wrogim O. Rydzyku, który "wtrąca się w politykę". To ludzie słuchający w TVNie ks. Bonieckiego. To oni pluli i oddawali mocz na krzyż. Tak, ks. Boniecki za to odpowiada swoim całkoształtem.

Zyczę przebudzenia.

publikacji. Nie wiem, czy któryś z adresatów zejdzie ze swojego piedestału i pochyli się nad tą rozmową.
Łatwiej jest umieścić tekst w Tygodniku Powszechnym i zablokować listę komentarzy.
Przemawianie jest wygodniejsze niż rozmowa i bardziej bezpieczne.
Urząd kapłański i pozycja społeczna wypracowana we współpracy z samozwańczą, bezbożną władzą daje też poczucie autorytetu i pozycji społecznej. Miło usypiać sumienie przekonaniem, że ten dialog z władzą i ustępstwa z zasad były dobre, bo uchroniły od "przelewu krwi". Miło zamykać oczy na krzyczące owoce i cywilizację, która spada w przepaść chaosu i zepsucia... I jakże łatwo oskarżać innych o stan świata.
Moherowe berety wszystkiemu winne, zepsuciu, kryzysowi ekonomicznemu....tu można wpisać dowolnie całe zło.

Tak się usypiali niektórzy kapłani i "inteligencja". Tak sprzedali krzyż. Owoce widać gołym okiem.

Wiem jedno. Nie wolno nam milczeć. I choćbyśmy zbierali całą burzę na siebie i mieli nawet oddać wszystko, włącznie z życiem, nie wolno nam przestać wołać o przebudzenie śpiących.

Jesteśmy odpowiedzialni za Polskę i Polaków. To wszystko co mamy, prócz Boga.
I nikt nas od tego nie zwolni.

"Pogarda dla religii i wszelkich znaków wiary
Pogarda dla zmarłych
Pogarda dla wieku
Pogarda dla chorych
Te cztery przekleństwa towarzyszyły zarówno komunizmowi, jak i szczególnie
hitleryzmowi"
Tę sprawę świetnie obrazuje pokazany ostatnio w TVP film "Soviet Story" - dodam od siebie, że stalinizm był raczej rozwinięciem hitleryzmu - eugenicy spod znaku swastyki propagowali czystki rasowe eliminując "niesłuszne" rasy, upośledzonych, chorych - Stalin rozkazał wymordować miliony  jak najbardziej zdrowych - bo mu tak do koncepcji pasiło...
Hitlera wybrano do władzy w demokratycznych wyborach - nie lekceważmy tej naćpanej hołoty spod Pałacu - nigdy nie wiadomo...

Osoby niezalogowane nie maja możliwości czytania komentarzy od tego miejsca:
http://blogmedia24.pl/node/35605#comment-113273
Przynajmniej ja nie mogę.
Poza tym mam straszną czcionkę,pogrubioną i powiększoną.
W innych przeglądarkach jest to samo.

pzdr.

Wylogowałam się by sprawdzić i widzę tekst normalnie, ale w komentarzach widzę tylko część do "wróć jasieńku". Reszty nie ma, mimo odświeżania strony wielokrotnie.

dziwne, prawda?

I widzisz, natenczas. Dlatego wierzę w Legion, bo tam nas nie odetną, póki co.
A tak zgrzytałeś.

to jest problem techniczny skryptu.
Tylko w niektórych wpisach to występuje.
Na pewno to zostanie poprawione.

Pzdr.

Tak, hitleryzm i stalinizm to te same dwa bezbożne systemy, stworzone przez herezję Lutra i mental talmudu. Mówi o tym prof. Guz.
Dlatego tak ważne są dla nas media redemptorystów i krzyż prezydencki.

http://www.youtube.com/watch?v=8kyvZI4lblM

Martwię się, że niedługo  polikwidują te strony z netu.

komentarza.
Google w ogóle go "nie widzą".

Grubsza sprawa. Widać, to dla nich ważne, skoro zaprzęgli "siły".

Takiej marnoty jak ja się boją. Zagrażam IM.
Cóż, nie wbije mnie to w pychę.

Zareagowali więc dziś rano, przed 6.37, czyli przed wpisem joanny. Tego co poszło w google w nocy nie mogą usunąć, ani zablokować, bo jest na serwerze googli, nie wiem, czy dobrze rozumuję.

Jest jakiś informatyk z BlogMedia, który mógłby to wyjaśnić?

Przecież liczą na tych zaślepieńców. Liczą na Kraków.


Drogie służby!

A co będzie, jak poślę te komentarze (których nie widać bez zalogowania) skrzynką do moich kontaktów z pytaniem do znajomych i rodziny, czemu blokujcie mnie w necie, skoro mamy wolność i demokrację?
Boicie się prawdy?

(circ) "http://www.youtube.com/watch?v=8kyvZI4lblM

Martwię się, że niedługo polikwidują te strony z netu".

No to problem dla Natenczasa - czy da się w całości skopiować filmiki z YouTube i trzymać gdzieś np. na osobnym dysku lub pendriv'ie?

Tam blokowany jest licznik odwiedzin przy filmach prawdy.
Posłałam link do kazania ks. Natanka na forum Michalkiewicza.
Wiele osób obejrzało i komentowało film, a licznik nie ruszył w tym czasie i potem ani o jedną osobę.

trafiłam na taką ciekawostkę zoologiczną.

http://kobol.blox.pl/2010/08/Podziemie-prawicowo-nacjonalistyczne.html

Niech więc nie zdaje się nam, że nikt nas nie słyszy. Oni próbują uprzedzić nawet nasze myśli. Lenin mówił, że będziemy robić to, co pomyśli partia. Partia bada więc nasze myśli, zamiary, pisanie. Partia, która chce mieć kontrolę i stwarzać również podziemie -prawicowo-nacjonalistyczne. Dla nas i zamiast nas.

Jak dziwnie pokrętny jest ten artykuł i komentarze pod nim. Nie wprost wrogi. Lekceważący raczej, choć pod skórą czai się lęk i niepewność. A nuż prawica się wyślizgnie spod kontroli.

Witam,
jak najbardziej.
W jakim chcesz tylko formacie :) Może być też tylko dźwięk.
Mała instrukcja zrobiona przeze mnie dla Blogmedia24.pl :
http://blogmedia24.pl/node/28664
Najnowsza wersja programu,pobierz: http://www.programosy.pl/program,vdownloader.html

A tutaj inny: http://www.programosy.pl/program,youtube-downloader.html

Program jest bardzo łatwy w obsłudze wystarczy skopiować link do strony na której znajduje się filmik, wybrać jakość i format w jakim chcemy mieć dany film na dysku, a resztę wykona za nas program.

Pzdr.

Pzdr

Joanno, pamiętam Cię z Krakowa i gratuluję obecnej odwagi. Mocny i bardzo ważny dla artysty list - kogo dziś stać na opublikowanie tak dramatycznego twórczego przesłania, gdy stawia się najtrudniejsze pytania do współplemieńców krwi, parafii, intelektualnego środowiska?!
Tak jak piszesz i tutaj widać w komentarzach jest w wielu rodzinach, lecz ludzie milczą przy stole na powyższe tematy, by nie psuć familijnego nastroju pod presją powinności wynikających z więzów.
Wyznam, że jednak jakiś czas po Smoleńsku, gdy się zetknąłem z dookolnym betonem niereformowalnego zaprzaństwa, wygarnąłem moim bliskim i dalszym co o nich myślę, i się posypały znajomości.
I dobrze, nie boleję nad tym, bo wydaje mi się, że ci ludzie są niereformowalni, szkoda czasu i strzępienia sobie języka.
W Twoim liście przebija rozpacz utraty bliskich, ale chyba jest gorzej niż myślimy; związki już się porozrywały, bo z kim i o czym gadać?
Mam znajomego z Chorzowa (Zygfryd Węglarz), który już w 1990 roku zarejestrował Związek Polaków w Polsce przewidując co się święci; stale szykanowany wyjechał w rzeszowskie (do Trzebuski - miejscowość znana, bo był tam Mały Katyń), gdzie żyje na uboczu, choć stale marzy o innej Polsce i Polakach we własnym kraju, państwie i kulturze - właśnie o Ojczyźnie, o którą tak rozpaczliwie Ty walczysz, apelujesz - lamentując.
Pociesz się - to polactwo nie ma woli, te wydmuszki lachojęzyczne są bo są, gdy nas, garstka żarliwych insurektów, z ogniem w oku, dysponuje energią i wiarą, siłą ku prawdzie, która musi odnieść zwycięstwo. Zygmunt K. Galeria PLUS

Przeczytałam z przerżeniem Twój wpis.. reszty nie bo misie nie chciało. Piszę przez wzgląd.
Masz coś co jest naważniejsze, niepodważalne i najwartościowsze. Wrogom Polski zależy abyśmy byli sklóceni i podzieleni... także .. a może przede wszystkim w Rodzinach. Jesteś osobowością i pilnuj tego co masz.

I jeszcze.. wiem, że jeśli nawet nie teraz to kiedyś przyznasz mi rację.

pozdrawiam.

Swietnie napisany tekst!A wiersz to juz przecież klasyka.Trudno mi uwierzyc żeby osoby o których piszesz, nie znały tego tekstu i skandalizowały sie tym co nawet w tamtych czasach az takim skandalem nie bylo!Współczesny poeta porusza podobne tematy w sposób bardziej oględny chociaz równie dosadny:

MAREK CZUKU - "RÓBTA CO CHCETA"

"Nie liczta się z innymi, hałasujta
Urządzajta parady techno
Pijta, palta, ćpata
Plujta, wymiotujta, startujta w wyborach
Obiecujta złote góry i gruszki na wierzbie
Oszukujta, korumpujta, bierzta łapówki
Bądźta pewni siebie, oklaskujta
Kupujta co chceta i kogo chceta
Nadążajta za modą, bądźta biznesłumen
Lubta hity i bestsellery, ścigajta się
Pozujta, udawajta, wywyższajta się
Wymądrzajta się, przechwalajta, szarżujta
Poniżajta, bijta, wymuszajta
Kopta leżącego, znięcajta się
Kłóćta się, ubliżajta, wyśmiewajta
Idźta po trupach, awansujta
Zarabiajta, zarabiajta, zarabiajta
Piszta po murach, śmiećta, niszczta przyrodę
Zalewajta sąsiadów, wyrzucajta przez okno
Podglądajta, plotkujta, obgadujta
Mówta co chceta, blużnijta, kłamta, wróżta, czarujta, wierzta w horoskopy
Mówta bzdury, bełkoczta, przeklinajta
Nie słuchajta nie szanujta innych
Nie dotrzymujta słowa, nie ustępujta
Nie myjta się, zakładajta seksszopy
Oglądajta pornosy i książeczki czekowe
Nie czytajta książek, nie uczta się
Wyrzucajta z pracy, redukujta, transformujta
Nie spłacajta długów, prywatyzujta
Umarzajta z powodu znikomej szkodliwości albo przedawnienia
Pouczajta, strofujta, europeizujta
Piszta głupoty, ceńta się, dawajta zły przykład
Podkładajta śmiech pod filmy, nadawajta reklamy
Oglądajta telewizję, czytajta gazetki, nie myślta
Głupiejta, głupiejta, głupiejta
Miejta bogów cudzych, bierzta imię nadaremno
Nie święćta, nie czcijta
Zabijajta, cudzołużta, kradnijta
Mówta fałszywe świadectwo
Pożądajta żony i każdej rzeczy

Wychowujta dzieci na swój obraz

Amen"

Nie ma problem ściągaj to na "dwhelper" (jest na MF jako dodatek) z tego ci nie wezmą i żadna siła oprócz ciebie ci tego nie ruszy choćby na ...uszach stójki robili. Pzdr

wierszy o "teraz" jest więcej, ...

oddajcie mi brata

w święta, niedziele i imieniny, przy jednym stole
z moją rodziną, mamą i z bratem, z moją bratową, małym
Kamilem który już wyrósł, z tym co różniło nas przez te lata
oddajcie mi brata

spojrzę ci w oczy, bracie powiedz, czy my się jeszcze
kochamy, bratowa skacze do oczu i krzyczy że wstyd
jej za ślub kościelny, ksiądz jej pokazał płód skrwawiony
odtąd nie znosi Boga i księży, ołtarzy w kwiatach
oddajcie mi brata

zamiast rozmowy masz teraz co dzień swoją gazetę
autorytety, czytasz jak z tobą dzielą się światem lepiej
i taniej o kilka złotych, tak mi tłumaczysz, spójrz bracie
w oczy, czy my się jeszcze kochamy, bo z kim się teraz
podzielę jak z bratem, jeśli nas dzielą jak prenumeratę
oddajcie mi brata

chciałbym by przyszła taka niedziela, gdy usiądziemy
znowu jak bracia, w święta, wigilię, przy jednym stole
i nie spotkamy się w dwóch różnych światach, które stworzono
by brat swego brata szukał oczami i pytał, nienawiść
czy troska, nim nam zabiorą to co jest boskie
i dobre z naszego świata

"Masz coś co jest naważniejsze, niepodważalne i najwartościowsze. Wrogom Polski zależy abyśmy byli sklóceni i podzieleni... także .. a może przede wszystkim w Rodzinach. Jesteś osobowością i pilnuj tego co masz."//

konserwatystko. Przesiedziałyśmy razem chyba 4 lata na forum Michalkiewicza. Obie weszłyśmy tam z ustalonymi od dawna porządkami wartości i przez ten czas nie poznałyśmy się wcale jak widzę. Nic o sobie nie wiemy. Jak to możliwe?
Ja na pierwszym miejscu miałam i mam Boga
na drugim Honor ( pojęcie honor wiąże się w naszej tradycji z honorem rycerskim, a pierwszą powinnością rycerza jest obrona słabszych. Zauważ, że to nie jest zwykła uczciwość i zasady, ale coś więcej;- to chrześcijańska miłość miłosierna)
Na trzecim Ojczyznę.
Jest więc Bóg, Honor, Ojczyzna w tej kolejności, potem rodzina.
Owszem, to mężczyzna winien walczyć o wartości najwyższe, a kobieta pilnować dzieci i dbać o rodzinę.
Jednak, skoro mężczyźni się nie kwapią, czy my mamy ginąć z założonymi rękami?
Cóż mi, że uratuję swoją rodzinę,( nawet, gdybym była w stanie) skoro wokół pogorzelisko? Uważasz, że winnam ratować pierwsze rodzinę? A jak to mogę zrobić, skoro mój mąż nie do końca podziela moje poglądy, a dzieci są przez to pogubione?
Mam wyrzec się Prawdy, którą zdeponował nam Jezus Chrystus?

Konserwatystko. Jaką ty masz hierarchę ważności w sercu? ( w mowie, to sobie można wszystko powiedzieć)

Dziękuję Wam wszystkim za uwagę i wsparcie. Czytam wszystko uważnie.

Dobra wiadomość!
Mąż dziś mruknął, że mnie przeprasza za wczoraj. .. cud jakiś;-)))...może wygrała w nim krew i wsparcie przodków w niebie.
Będzie dobrze.
Trzeba nam właśnie determinacji, odwagi, siły i świadectw.

co to za dziadostwo na BlogMedia, że nie wyświetla się pół komentarzy?
Maryla mówiła, że serwery są za granicą i nikt nas nie ruszy.
To jak jest?

Nie możesz natenczasie dopisać w moim poście o Jasieńku ( który widać), że pod spodem są komentarze, których czemuś nie widać, jak ktoś jest niezalogowany?

problem jest zgłoszony, to wina "ciasteczek".

Nasz Naczelny Technik Najwazniejszy :)

urlopuje się, więc chwilę może potrwać, ale problem zostanie usunięty, wraz z ciasteczkami.

Jak to jest, że wyznajemy identyczne wartości.. w identycznej kolejności a Ty masz taki dylemat a ja nie?
Masz dwie szale na wadze i waż.. czy warto.. teraz w tej sytuacji Polski?
Jeszcze nie teraz.
Pytam Cię kto stanie za Tobą?
Dzieci?.. Po takim wyborze?

Blogmedia jako "odprysk Psychiatryka", no prosze, to oznacza, ze ja jestem psycholem hehe...Kolejny "prorok" za swoimi wyznawca - jeden wiecej, jednen mniej - jedna swolocz! T.

http://kobol.blox.pl/2010/08/Podziemie-prawicowo-nacjonalistyczne.html

Jak to się dzieje, że ja mam dylemat, z ty nie? Proste.

jeśli ktoś ma Boga na pierwszym miejscu, to poświęci dla Boga rodzinę.
Jak ma honor na drugim miejscu (za Bogiem) , to poświęci rodzinę dla honoru....itd.

Skoro ty uważasz, że na szali ma wygrać rodzina i dzieci nad Bogiem, to znaczy, że ty się zwyczajnie okłamujesz.
I w dodatku okłamujesz mnie.

fuj
konserwatysiu.

[Zawsze uważałam, że okłamujesz się aż ci się z nosa kurzy.Tak samo zresztą jak z konserwatywnym liberalizmem, czyli lodowatym wrzątkiem. Słowa dla ciebie niewiele znaczą, tylko chęci, ot. Prawdy w tym nic.]

aha..i w jakim momencie Polski mam to zrobić, jak nie teraz, kiedy Ona umiera?
Jak się będzie miała lepiej? Przecież to nie nastąpi, jak właśnie wszystkiego nie położymy na szali.

bo cała moja rodzina tu wejdzie, razem z różnymi mediami, ktore powiadomiłam i pomyślą sobie, że dyskusja zdechła.

:) nie wiem, jak to znalazłaś, ale to jakiś leming.
Nie ma pojęcia w ogóle o sieci, ani o @cicr, ani o Blogmedia.
Ale to jakiś opętany na punkcie @circ lewak.
Najlepsze jest to pod wpisem :"jedna osoba to lubi. Bądź pierwszym znajomym."

:))

Sprawa jest bardzo powazna. Dla osoby z zasadami, z hierarchia wartosci nie ma dylematu, ale placi sie za to cene, przewaznie bardzo gorzka, okrutna cene. Pozostaje rozdarte serce. Wiem cos o tym.
Jednak caly czas mysle o slowach joanny. To, co jest wewnatrz nas, tego nikt nie moze odebrac. Pozostaje nadzieja, nadzieja na to, ze bliscy kiedys sie obudza, kiedys beda potrafili zrozumiec.
Mysle, ze circ [ja tak to tez rozumiem] postawila bardzo wazne pytanie: czy mozna zrezygnowac z samego siebie w imie, no wlasnie, w imie czego? Zgody w rodzinie? A jaka to zgoda, jesli oparta na falszu i obludzie? Pozdr. T.

Racja, że to swołocz. W dodatku mierna w porównaniu z cytowanymi fragmentami.
bełkot lewacki, bez żadnej osnowy. Walą słowami jak małpy brzytwą, ale żadna koncepcja za tym nie stoi, tylko nienawiść właśnie i jej broń-szyderstwo, niemrawe w tym przypadku, bo z prawdy się nie da szydzić.

Ja nie znam recepty. O ile jest rzesza ludzi perfidnych, znajacych sytuacje, ale zaklamujacych ja w kazdej minucie swego zycia, syczacy ten jad do wszystkich wokolo i niejednokrotnie nazywajacych siebie "prorokami-autorytetami" z zeszmaconym zyciorysem, o tyle sa tez tacy, ktorzy nie maja pojecia, ze tamte psubraty nimi manipuja. Nie maja pojecia, ze rzeczywistosc jest zupelnie, totalnie inna. Sama sie zastanawiam skad sie to bierze - z bezmyslnosci, z wiary w tzw. autorytety, ktore faktycznie nimi nie sa?
To tak jak na tym blogu, ktorego link podrzucilas - czytalm tez komentarze - oni naprawde uwazaja, ze ja jestem "psychiczna, fanatyczna, zidiociala, oblakana" etc. Z nimi nawet sie nie da zwyczajnie porozmawiac o tym, co sie faktycznie w Polsce dzieje. Jak to nazwac? Czy to sa juz nimby, czy jeszcze jest dla nich jakas szansa? Nie wiem. Skad tyle nienawisci? Skad ten jad? Przeciez zyjemy w jednym kraju, a jakby byly w nim dwie rzeczywistosci. Czy to juz surrealizm, czy zmierzamy do czegos strasznego? T.

Mało kto zwrócił uwagę ( bo media nie pisały) na przesłanie JPII na trzecie tysiąclecie.
Powiedział;-Bądźcie świadomi.

Często te słowa do mnie wracają, kiedy zadaję sobie te pytania co Ty.

Myślę, że papież wiedział co będzie niedługo największym utrapieniem ludzkości ;- będziemy na wiele sposobów przegrywać w wojnie informacyjnej; z niedoinformowania, braku czujności wobec kłamstwa, nadmiaru nieprzetrawionej wiedzy, głodu autorytetów, grzechu, który oddziela od prawdy i wielu innych. Tylko świadomość jest na to lekarstwem i ofiarowanie się Bogu.

Trzeba się modlić o świadomość dla tych ludzi i ofiarowywać posty.

link za Marylą.
http://www.misericordiadei.pl/pag.08.art.04a08.html
Tam na samym końcu jest o Koronce. Nie wiedziałam tego. Mamy potężne narzędzie.

Modlitwa jest wazna, swiadomosc najwazniejsza, zawsze to powtarzalam i bede powtarzac. Badzmy swiadomi! Piekne przeslanie na dzis, na jutro, na zawsze. T.

cytat z tego lewaka;

"chciałbym zapytać dziesiętnika, który przyjdzie zabrać mnie na Powszechny Sąd nad Zdrajcami Narodu, gdzie podziało się Piękno w omawianej koncepcji."


prosi się inne pytanie;- Czemu ten lewak czuje się Zdrajcą?

i drugie w związku z pierwszym;
-Dlaczego sąd nad zdrajcą ma być Piękny?

Jak pisze prof. Guz, lewica zatraciła poczucie logiki, odkąd odcięła się od Prawdy.
Współczuję tym gnojkom, muszą cierpieć.

http://blogmedia24.pl/blog/1765

spójrzcie na ilość odsłon poszczególnych moich wpisów.
Najwięcej odsłon ma "list do Radia Maryja ws krzyża", ponad 1200, choć nie ma pod nim żadnego komentarza.
Sprawdziłam ile odsłon mają najlepsi blogerzy i mają przeważnie 300, a najwięcej 700.
Ja się z nimi nie równam pod żadnym względem, dlatego ciekawi mnie ta ilość odsłon akurat tego wpisu, choć o krzyżu są tu o wiele lepsze notki i jest ich mnóstwo.
Tylko Maryla ma często ponad tysiąc wejść, ale tam jest sporo komentarzy.

"Skoro ty uważasz, że na szali ma wygrać rodzina i dzieci nad Bogiem, to znaczy, że ty się zwyczajnie okłamujesz."

Nie tak... Niczego nie ma przed Bogiem. Wszystko jest dla Boga, i rodzina i takie wybory też.

"aha..i w jakim momencie Polski mam to zrobić, jak nie teraz, kiedy Ona umiera?
Jak się będzie miała lepiej? Przecież to nie nastąpi, jak właśnie wszystkiego nie położymy na szali."

W przełomowym momencie, wartym takiej ceny.. tak.. wtedy tak.

"Niczego nie ma przed Bogiem. Wszystko jest dla Boga, i rodzina i takie wybory też. "

No to pomyśl. Postawiono mnie przed wyborem-albo, albo. Co mam wybierać?
Mam się zaprzeć Prawdy dla wygody? Tak, to nie jest dla rodziny, ale dla ich wygody.
Gdyby oni mieli rodzinę na pierwszym miejscu, może by posłuchali, co mam do powiedzenia, hę? Ja nie jestem ich rodziną?

Nie bądź obłudna, kons.

A teraz nie jest moment przełomowy?
Polska od dawna jest w momencie przełomowym. Ma się jeszcze więcej zawalić?
Mają nas całkiem zniszczyć, byś uznała, że teraz czas?

Wystarczy by ludzie świadomi nic nie robili, a wszystko zginie.

Uważam, że przełom jeszcze nie nadszedł. Teraz mamy budować zwarte społeczeństwo, mamy się sprawdzać czy możemy mieć do siebie zaufanie.. sprawdzać do bólu.. tak aby kiedy nadejdzie ten czas móc wiedzieć z kim można iść.. tak aby nie zostać zdradzonym.
Czy ty to teraz wiesz? Czy dasz się pokroić?
Rodzina jest ważna bo w rodzinie mamy ostoję.. nawet jeśli czasem.. chwilowo zawodzi to to są takie próby. Bez próby nie będziesz wiedzieć. Dlatego one muszą być. Ale to także czas dla ciebie, żebys nie przegapiła, nie zgubiła tego co ważne.
No.. nie.. ja już nie wiem jak mam ci to napisać.. przpomnij sobie co ci pisałam na priwie na SMie.

reszta jakoś dziwnym trafem poukrywana ....... podobno jakiś "ciasteczek" nie ma.

Nic nie jest specjalnie poukrywane,proszę nie rozpowszechniać takich rzeczy.

Chyba tajemnicą nie jest ,że jak nam utrudniają to po trupach dojdziemy i odszukamy , a inaczej , może bym ten tekst zignorowała

Bez komentarza.

To może przydarzyć się wszędzie,drobny błąd skryptu.

Pzdr.

Litania Narodu Polskiego
dodane 2009-11-10 21:36

Pierwsza publikacja 1915 r. Uzupełniana w 1981 i 2001 r.

Kyrie, elejson, Chryste, elejson, Kyrie, elejson. Chryste, usłysz nas, - Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Nad Polską, Ojczyzną naszą, zmiłuj się, Panie.
Nad narodem męczenników, zmiłuj się, Panie.
Nad ludem zawsze wiernym Tobie, zmiłuj się, Panie.
Jezu nieskończenie miłosierny, zmiłuj się nad nami.
Jezu nieskończenie mocny, zmiłuj się nad nami.
Jezu, nadziejo nasza, zmiłuj się nad nami.

O Maryjo, Bogurodzico, Królowo Polski, módl się za nami.
Święty Stanisławie, Ojcze Ojczyzny, módl się za nami.
Święty Wojciechu, Patronie Polski, módl się za nami.
Święty Kazimierzu, Patronie Litwy, módl się za nami.
Święty Jozafacie, Patronie Rusi, módl się za nami.
Święty Cyrylu i Metody, Apostołowie Słowian, módl się za nami.
Święty Ottonie, Apostole Pomorza, módl się za nami.
Święta Jadwigo, Patronko Śląska, módl się za nami.
Święty Jacku Odrowążu, Apostole Rusi, módl się za nami.
Święty Janie z Kęt, patronie profesorów i studentów, módl się za nami.
Święty Stanisławie kostko, Patronie młodzieży, módl się za nami.
Święty Andrzeju Bobolo, Męczenniku za wiarę, módl się za nami.
Święty Andrzeju Świeradzie, i Benedykcie, módl się za nami.
Święci Męczennicy polscy: Benedykcie, Janie, Mateuszu, Izaaku i Krystynie, módl się za nami.
Święty Brunonie, Apostole ziem polskich, módl się za nami.
Święty Wacławie, Patronie katedry wawelskiej, módl się za nami.
Święty Florianie, Patronie Krakowa, módl się za nami.
Święty Maksymilianie Kolbe, Męczenniku z Oświęcimia, módl się za nami.
Wszyscy Święci i Święte Boże, módl się za nami.
Błogosławiony Władysławie z Gielniowa, Patronie Warszawy, módl się za nami.
Błogosławiony Czesławie, Patronie Wrocławia, módl się za nami.
Błogosławiona Bronisławo, Patronko Śląska Opolskiego, módl się za nami.
Błogosławiony Jakubie Strzemię, patronie Lwowa, módl się za nami.
Błogosławiony Janie z Dukli, Patronie rycerstwa polskiego, módl się za nami.
Błogosławiony Szymonie z Lipnicy, Kaznodziejo prawdy, módl się za nami.
Błogosławiony Wincenty Kadłubku, Dziejopisarzu Polski, módl się za nami.
Błogosławiony Bogumile, Arcybiskupie gnieźnieński, módl się za nami.
Błogosławiona Salomeo, Księżno Halicka, módl się za nami.
Święta Kingo, Patronko górników, módl się za nami.
Błogosławiona Jolanto, Wdowo, krzewicielko odnowy ewangelicznej, módl się za nami.
Błogosławiony Sadoku wraz z 48 towarzyszami (Męczennikami sandomierskimi) , módl się za nami.
Błogosławiony Melchiorze, Męczenniku z Koszyc, módl się za nami.
Błogosławiony Janie Sarkandrze, Męczenniku z Ołomuńca, módl się za nami.
Święta Królowo Jadwigo, Patronko młodzieży żeńskiej, módl się za nami.
Święta Mario Tereso Ledóchowska, Matko Afrykanów, módl się za nami.

Od długiej, ciężkiej pokuty dziejowej, wybaw nas, Panie.
Od kajdan niewoli, wybaw nas, Panie.
Od godziny zwątpienia, wybaw nas, Panie.
Od podszeptów zdrady, wybaw nas, Panie.
Od gnuśności naszej, wybaw nas, Panie.
Od ducha niezgody, wybaw nas, Panie.
Od nienawiści i złości, wybaw nas, Panie.
Od wszelkiej złej woli, wybaw nas, Panie.
Od śmierci wiecznej, wybaw nas, Panie.

Winy królów naszych, przebacz, o Panie.
Winy magnatów naszych, przebacz, o Panie.
Winy szlachty naszej, przebacz, o Panie.
Winy rządzących krajem, przebacz, o Panie.
Winy kierujących ludem, przebacz, o Panie.
Winy pasterzy naszych, przebacz, o Panie.
Winy ludu naszego, przebacz, o Panie.
Winy ojców i matek naszych, przebacz, o Panie.
Winy całego Narodu polskiego, przebacz, o Panie.
Głos krwi męczenników naszych, usłysz, o Panie.
Głos krwi żołnierzy naszych, usłysz, o Panie.
Płacz matek i żon, usłysz, o Panie.
Płacz wdów i sierot, usłysz, o Panie.
Płacz dzieci katowanych za pacierz polski, usłysz, o Panie.
Łzy przesiedleńców i wygnanych z Ojczyzny, usłysz, o Panie.
Łzy rolników pozbawionych swej ziemi, usłysz, o Panie.
Wołanie krzywdzonego ludu robotniczego, usłysz, o Panie.
Jęki z więzień, obozów koncentracyjnych, usłysz, o Panie.
Brzęk pękających kajdan naszych, usłysz, o Panie.

Wiarę w Ciebie i ufność w Maryi, daj nam, o Panie.
Nadzieję w zwycięstwo dobrej sprawy, daj nam, o Panie.
Miłość Polski, Ojczyzny naszej, daj nam, o Panie.
Męstwo, mądrość, łagodność i solidarność, daj nam, o Panie.
Wszystkie dary Ducha Świętego, daj nam, o Panie.
Służbę w świętej sprawie Twojej na ziemi, daj nam, o Panie.
Wolność, chwałę, szczęście i pokój, daj nam, o Panie.
Przez Narodzenie Twoje, bohatera wielkiego, wzbudź nam o Panie.
Przez Bogurodzicę, Ojca świętego na długie lata zachowaj nam, o Panie.
Przez Najświętsze Życie twoje, żyć dobrze nas naucz, o Panie.
Przez Krzyż i Mękę Twoją, cierpienia nasze mężnie znosić daj, o Panie.
Przez Święte Zmartwychwstanie Twoje, z ciemności grzechu wskrześ nas, o panie.
Przez Wniebowstąpienie Twoje, Ojczyznę wielką, wolną i szczęśliwą daj nam, o Panie.
Przez Ducha Świętego Zesłanie, "ducha dobrego" daj nam, o Panie.
Przez czystą Królowej Jadwigi ofiarę, w jedności Polskę naszą zachowaj o Panie.
Przez cnoty wielkich Ojców naszych na Twe błogosławieństwo daj nam zasłużyć, o Panie.

Boże Piastów i Jagiellonów, nie opuszczaj nas, o Panie.
Boże Sobieskiego i Kościuszki nie opuszczaj nas, o Panie.
Boże Ojca Kordeckiego i Ojca Kolbe nie opuszczaj nas, o Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się: boże Wszechmogący, Panie Zastępów, padamy do stóp Twoich w dziękczynieniu, że przez wieki otaczałeś nas Swą przemożną opieką. Dziękujemy Ci, że Ojców naszych wyprowadziłeś z rąk ciemięzców, najeźdźców i nieprzyjaciół. Błogosławimy Cię za to, że po latach niewoli obdarzyłeś nas na nowo wolnomyślnością i pokojem. W: Amen.

ANTYFONA

W tej chwili, kiedy tyle sił potrzeba naszemu Narodowi, aby zachować uzyskana wolność, prosimy Cię, o Boże, napełnij nas mocą Ducha Twojego. Uspokój serca, dodaj ufności w Twoją miłość. Oświeć zaćmione umysły naszych braci. Wzbudź w Narodzie chęć do cierpliwej walki o zachowanie pokoju i wolności. Spraw, byśmy stali się zdolni własnymi rękami i wzajemną solidarnością w służbie Twojego krzyża zachować Twoje królestwo w nas, w naszych rodzinach, w naszym Narodzie jak za czasów naszych praojców. Wybaw nas od głodu, nędzy i wojny. Obdarz nas chlebem. Błogosław naszej pracy, Panie miłosierny, Panie sprawiedliwy, Panie wszechmocny.

Boże, niech Duch Święty zmienia oblicze naszej ziemi i umacnia twój lud. Daj nam, o Panie, abyśmy po przyjęciu w pokorze "Bierzmowania Dziejów" - udzielonego przez Ojca Świętego Jana Pawła II - Twego Ducha nigdy nie zasmucali, a przez zawierzenie Maryi, Matce Kościoła i Królowej Polski pozostali zawsze wierni Chrystusowi i Ojczyźnie. Amen.

Módlmy się razem

Ta modlitwa ma potężną moc. Odsyła nas do wszystkich świętych patronów polskiej ziemi, ale również wprowadza w przestrzeń Bożą naszych królów, wodzów, ofiary niesprawiedliwości. I dlatego powinna być odmawiana. W domach, rodzinach i wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. W walce duchowej bowiem nie ma skuteczniejszej broni niż modlitwa. A właśnie taka walka toczy się obecnie na naszych oczach.

http://liturgia.wiara.pl/doc/420379.Litania-Narodu-Polskiego/3

Wielkie dzięki.

Odmawiajmy ją w rodzinach, wieczorem.
Ona jest również lekcją historii dla dzieci, bo oddaje jej istotę.

Jej żródłem jest chyba objawienie siostry Faustyny, a uzupełnień dokonały Siostry Służebnice Bożego Miłosierdzia
http://www.misericordiadei.pl/pag.08.html

//Rodzina jest ważna bo w rodzinie mamy ostoję.. nawet jeśli czasem.. chwilowo zawodzi to to są takie próby. Bez próby nie będziesz wiedzieć.//

No i to była próba, która objawiła prawdę co dla kogo i ile jest ważne.
Przeczytaj jeszcze raz tekst trzymając te pytania w głowie; -co, dla kogo, ile, JEST WAŻNE, a poukłada ci się wszystko.

Jeśli ty uważasz, że mam robić to co oni, czyli pracować na mamonę, modlić się do TVNu i świętego spokoju, grać w karcioszki, zapraszać zdrajcow, wygłaszać peany na część "innych bogow" i zatykać uszy na prawdę, to ja Ciebie nie poważam.
I powtarzam, pierwszy jest Bóg, potem Honor, i Ojczyzna. ( weż sprawdź jeszcze raz co te słowa znaczą)

Ty czcisz bożka świętego spokoju i kłamstwa.

Tak. Dam się pokroić. Ktoś musi prowadzić pogubionych i powiedzieć Tak/Nie i dać się pokroić. Jak Jezus, który przyniósł w rodziny miecz i umarł za nasze grzechy przeciw Bogu Prawdzie.

Wasze gadki o wyższości Trydentu nad NOM są szczytem obłudy. Unikacie tym Istoty, którą jest Chrystus i wola papieża.

Jesteście kłamliwymi trzęsidupami. Stąd wasze skłonności do liberalizmu. Wybieracie własne pogubienie.

Można medytować nad głębokością słowa Prawda, ale nie wolno jej odrzucać. Wy to robicie. Kontestujecie, zamiast medytować.
Pojmujecie rozumem, a to produkt ego, jeśli nie poddamy go Bogu. Zapytaj Boga, co znaczy oddać mu swój rozum.

Znamy się , bo byłeś u nas jak zakładaliśmy forum - polskie i pomagałeś , jak mamy to robić. Jesteś w tym bardzo dobry , ja tylko czytam , i Wiesz ,że jestem "cienka " w tych sprawach u nas na stronie głównej też są jakieś ciasteczka nie wiem co one mają za zadanie. Bez urazy żeby zachęcić moich przyjaciół z bloga ( bo to cholernie ważny tekst ) napisałam tak jak napisałam. Dziwi mnie tylko ,że tak ważny tekst jak i ten co miał 1200 odsłon , komentarze wcięło.Jasne więc ,że to co ukryte to bardzo wzbudza ciekawość . Natenczasie byłeś ostatnim komentatorem w wpisie Bety ktora pisała nam własne relacje z pod Krzyżą na Krakowskim Przed. póżniej pożaliła się ,że ktoś rzucił butelką w jej okno.... od tego momentu cisza...... bardzo się o nią martwię nie wiem gdzie jej szukać na priv ani na maila nie odpowiada. Od tego wpisu na BM nigdzie jej nie widać , też pozdrawiam Jagna

Wybacz,popełniłem z emocji faux pas.
Przepraszam.

A z Betą ciekawe.Może wyjechała ? Nie ma dostępu do internetu.
Sprawa na pewno się wyjaśni.

Pzdr.

Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien. I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien. Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je.

Mat. 10,34- 39

Co do Bety. Musimy wymieniać się telefonami na skrzynkach. To jeszcze jeden dowód, że blogi nie wystarczą. Twórzmy na skrzynkach struktury równoległe. W razie właśnie takich przypadków, kiedy ktoś znika.
Rodzina takiego człowieka jest wtedy bezradna. Nie wie nawet, że jesteśmy i możemy reagować. Gdyby rodzina Gawrońskiego miała do nas kontakt, moglibyśmy skutecznie ich bronić, a tak, sprawa zawiesiła się na byłym milicjancie i zdechła. Nie wiadomo co z Gawrońskim.

Służby i tak mają nasze wszystkie dane, włącznie z telefonami i boją się, że my również się zorganizujemy, bez lęku i nieufności.

Moje suplikacje

Panie Jezu, chcę Ci powiedzieć,
że byłem Twoim katem,
jednym z wielu.
Dotąd żyłem w złudzeniu,
że to nie ja,
że to oni.

Dziś to wiem na pewno,
że to i ja, i oni.

Więc wołam
każdego dnia,
wciąż na nowo wołam:
Przebacz, o Chryste,
Twojemu oprawcy
Z Golgoty współczesności.

Wołam -
ja dotknięty trądem grzechu:
"Jezu, Synu Dawida,
ulituj się nade mną".
Spójrz okiem miłosierdzia na moją nędzę,
na siedem moich grzechów,
i przebacz mi
siedemdziesiąt siedem innych,
Tobie wiadomych.

Władysław Pytlak

.

"Jeśli ty uważasz, że mam robić to co oni, czyli pracować na mamonę, modlić się do TVNu i świętego spokoju, grać w karcioszki, zapraszać zdrajcow, wygłaszać peany na część "innych bogow" i zatykać uszy na prawdę, to ja Ciebie nie poważam."
W życiu nie napisałabym niczego podobnego, ..dlaczego ty stawiasz się do mnie okoniem.. ?..
To ty masz rację a nie oni.. ja myślałam ,że po tylu latach znasz moje zdanie na ten temat. Natomiast nie można wyrzucać rodziny za burtę.. tylko ją zmieniać.. no ale jak ty będziesz tak bez pardonu to wiadomo, że wszystkich zrażasz. Kobieta powinna.. ( :)))) ) być samą łagodnością ..dla rodziny bo poza nią to miecz.

"Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien. I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien. Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je."

To jest poświęcenie dla Boga. Dla Boga tak, bo nic nad Niego.

Masz ciężkie zadanie z tą twoją rodziną. A nie sądzisz, że to zadanie od Boga? jesteś silną osobowością.. może tak ci wyznaczył, że masz ją odmienić.. więc jeśli tak może jest to walcz.. ale nie mieczem tylko miłością. Sama mówisz, że miłość jest naważniejsza.

Zresztą oni z tobą też mają los.. :))))

"Wasze gadki o wyższości Trydentu nad NOM są szczytem obłudy. Unikacie tym Istoty, którą jest Chrystus i wola papieża"

Nie napisałam nigdy o wyższości Trydentu tylko o możliwości wyboru.. zgodnie z zaleceniami i wolą Papieża. Nie przekręcaj.

Zgadzam się z Tobą w tym ustępie;-)))

Miłością.
Ale qrna, to nie jest takie proste. Bo miłość to Prawda.;-)))
Łagodna mówisz.

Wiesz, mam w tej wielkiej rodzinie poplecznika, Tytusia Bispinga i on jest łagodny do tego stopnia, że nic nie mówi o swoich poglądach, tylko mnie na ucho. I nic nie ugrał, poza punktami w brydżu. Siedzi jak mysz pod miotłą.

Dla mnie więc pozostał miecz ( dla Boga Prawdy, oczywiście, przecież dla niczego innego). Na początku wypróbowałam łagodność, ale nic to nie dało i teraz walę po głupich łbach. "Ożeń się głupio, lub głupio wyjdź za mąż, a postawisz się w sytuacji bez wyjścia"- O. Piotr Rostworowski.

Widać tak ma być, że czasami jest wojna, z miłości.;-)

Będkowski jeszcze mnie popiera, ale mają go za starego wariata, jak i mnie.
Trudno.

Wiesz, przyjdzie czas, że oni zrozumieją. Modlę się za nich do ich przodków. Taką pułapkę zastawiłam. Pomódl się też czasem w tej intencjii.
Lista świętych w tej rodzinie;
O. Piotr Rostworowski
O. Jan Popiel- jezuita
Ks. Marcin Popiel
Bł. Stanisław Kostka Starowieyski
Andrzej Szeptycki OSBM
Bł. Klimentyj Szeptycki

[w dodatku mąż siostry Komorowskiego, jest z nami spokrewniony. I dlatego postanowiłam się modlić również za ich rozum.]

Dobrze.. pomodlę się.
Nie myśl, że głupio.. związek małżeński zatwierdzony przez Boga nigdy nie jest głupi. To jest wyzwanie. Każdy ma swój krzyż do niesienia. Ale co by było życie warte bez krzyża?
A nic.

Masz rację.
Dobrze jest się zgodzić.

[władka mi tu brakuje i Michała. może przyjdą. Tu jest fajnie, bo nie ma liberałow i tej ich wolności. Jest porządeczek.]

Władek tu był ale nikt go nie zrozumiał... i poszedł sobie.
Acha.. masz rację w temacie psychiatrycznym.

W spawie liberałów.. masz rację za mało tu piszę.. może się poprawię.. :))))
..ale żeby nie było jak z Władkiem.

wydaje ci się słuszny. Nie widzisz, że on odnosi się do objawów, z leczenia objawów zrobił fundament ideologiczny.
To podobnie jak z psychologią i psychiatrią właśnie. Ona też "leczy"objawy i zauważ, że nie ma sukcesów, z czego nie wyciąga wniosków, podobnie jak liberałowie.
Zródło jest w duchu.
Chrystus nie zbawia wolnością, ale miłością.

Zauważ, że tu nie ma liberałów, a ludzie czują prawdę i rynek.

a władek. On potrzebuje przeciwnika. Jak go nie ma, on jakby traci wigor.
To człowiek, którego uformowała walka. Załapał język demonów i mu się spodobało. Moim zdaniem powinien się wyleczyć.

Bardzo Ciekawy esej profesora Grzegorza Kucharczyka w Naszym Dzienniku (11-12 wrzesien).Cytuję za autorem:
"......Ale czy w związku z tym należy wyłącznie desperować? Czy nie ma żadnej nadziei? Jak wiadomo, chrześcijaństwo uczy, że ROZPACZ JEST GRZECHEM."...........................
T.S. Eliot podpowiada zaś: "Walczymy za przegraną sprawę, gdyż wiemy, że nasza klęska i konfuzja mogą okazać się wstępem do zwycięstwa tych, którzy przyjdą po nas, choć zwycięstwo to samo w sobie będzie czymś chwilowym; walczymy raczej po to, by utrzymać coś przy życiu, aniżeli w oczekiwaniu, że to coś zatriumfuje".

Racja.