Związek Byłych Żołnierzy Solidarności
Według naszych założeń jest to związek ludzi, którzy walczyli o Wolną Polskę ,w kraju i poza nim. Związek ludzi, którzy pozostali wierni idei Solidarności 80-89.Nie chcemy, żeby to była skostniała, zbiurokratyzowana struktura. Pragniemy, żeby nasz związek tworzył jedną wielka rodzinę, tych mieszkających w Polsce i tych poza jej granicami. Różnice zdań na rożne tematy są normalne (jak to w rodzinie), ale też jak prawdziwa "rodzina"wyrażamy swoje poglądy na zewnątrz jednym głosem.Do tej pory tak było.Myślimy, że i w przyszłości też tak będzie.Otwarcie piszemy jednak, że nastąpiło pewne pękniecie w naszej budowli,a nawet dwa. Jedno to , że wyszedł postulat od jednego z naszych członków o przedstawianie dokumentów z IPN. Ze względów technicznych odrzucamy ten postulat.(Nie każdy ma możliwości go spełnić ,mimo najszczerszych chęci). Jeżeli chodzi o przedstawienie dokumentów z internowania czy z aresztu to jesteśmy jak najbardziej za tym.W tym temacie proszę się "sprężyć". Drugi z naszych członków twierdzi , że nie honorowo jest walczyć o nasze prawa. Prawa do odznaczeń, prawo kombatanckie.Nie rozumiemy tych zastrzeżeń, przecież powstaliśmy właśnie po to, żeby wywalczyć te przywileje dla tysięcy członków na całym świecie.To nie jest walka tylko o nas, walczymy o wszystkich zapomnianych, szeregowych członków Solidarności, o drukarzy, kolpolterow, łączników itd. Ludzi ,którzy walczyli z komuną niejednokrotnie narażając swoje życie i życie swoich bliskich. Nowe elity polityczne wyrosłe na naszych plecach szybko zapomniały, dzięki komu zostali posłami, senatorami, prezydentami miast.itp.Przypominamy o tym również w imieniu tych bojowników, którzy teraz szukają jedzenia na śmietnikach, którymi nikt się nie interesuje.Wszyscy pamiętają śp.Panią Anię Walentynowicz ,bohaterkę naszych czasów, która nie miała pieniędzy na wykup lekarstw. My nie prosimy o jałmużnę , my ż ą d a m y
Wracając do spraw Związku. Jest pełna demokracja ,wszyscy jesteśmy sobie równi. Jednak żeby zapobiec anarchii na przyszłość, jako założyciele zastrzegamy sobie prawo podpisywania wszelkich dokumentów wysyłanych do instytucji państwowych i publicznych ,zarazem prosimy o dopisywanie swoich nazwisk.
Piotr Jakubiak
Grzegorz Staszewski
(ze strony)