Jaki pan, taki kram, czyli Nałęcz daje pierwsze występy w imieniu ....spec od fekalii w pałacu prezydenckim
Pani Tadla z TVN24 zaprosiła przedstawiciela kancelarii prezydenta i posła partii opozycjnej w sprawie oświadczenia , które ukazało się w mediach:
Dariusz Wernicki przedstawiciel Komitetu Obrony Krzyża powiedział, że z odpowiedzią na apel episkopatu czekali tak długo, bo chcieli ją uzgodnić z różnymi wspierającymi ich środowiskami. Oświadczenie komitet ma przedstawić po weekendzie.
- 21.08.2010 (12:45)
Obrońcy krzyża są zmęczeni, mają pomysł na koniec sporuW przyszłym tygodniu wydadzą oświadczenie. - Na co przedstawiciel prezydenta Bronisława dał taki oto występ, zamiast odnieść się merytorycznie do problemu:
"Słucham tych inwektyw i marzę tylko o tym, żeby zmyć ten brud"
Nie sądzę, żeby Pałac rozmawiał z obrońcami ws. pomnika i krzyża. Pałac nie jest tu władny, on nie decyduje o przestrzeni publicznej - mówił w "Faktach po Faktach" Tomasz Nałęcz. Według niego decyzję o stawianiu pomników czy monumentów podejmuje społeczność i władza lokalna, w tym przypadku radni i prezydent Warszawy. Podkreślał, że nie wyobraża sobie, żeby pomnik nie powstał, ale niekoniecznie przed Pałacem Prezydenckim. - Nie wyobrażam sobie, żeby czynić despekt bohaterowi narodowemu księciu Józefowi Poniatowskiemu i próbować go zasłonić. Rosjanie i Hitlerowcy też próbowali go zasłonić - dodał. Podkreślił, że "nikt z Kancelarii nie może rozmawiać w sprawie nie swoich kompetencji". - Tu są kompetentne władze stolicy - powiedział.
Z profesorem zupełnie nie zgodził się Arkadiusz Mularczyk. - To kompromitujące to co mówi profesor Nałęcz. To pokazuje jakimi osobami będzie się otaczał pan Komorowski, a to on wywołał tę burzę swoim wywiadem. Teraz boi się wyjść i porozmawiać z ludźmi, tylko wysyła takich ludzi jak Nałęcz, który opowiada bzdury. Pan przerzuca decyzję na radnych Warszawy - powiedział.
Po tych słowach Tomasz Nałęcz wyraźnie się zdenerwował. Przeprosił prowadzącą Beatę Tadlę, że dzisiaj "zaprosiła go do magla, bo w maglu padają takie słowa". - Zwracam uwagę, że od 4 lipca pan Komorowski jest panem prezydentem Komorowskim. Ja powiedziałem, że decyzja w tej sprawie nie należy do prezydenta. Panie pośle, proszę wziąć konstytucję i wskazać artykuł w którym jest napisane, że prezydent może decydować o pomnikach - powiedział do posła PiS.
Podkreślił, że tak wygląda stan faktyczny, ale nie jest to opinia Kancelarii Prezydenta. - Ja jako warszawiak nie wyobrażam sobie, żeby 96 tych ofiar nie zostało upamiętnionych w Warszawie, mieście, z którym większość z nich związała swoje losy. Jestem za takim obeliskiem czy pomnikiem. Nie mam mandatu, żeby mówić w imieniu prezydenta, ponieważ nie pracuję w Kancelarii, ale znam Bronisława Komorowskiego od 40 lat i jestem pewien, że zgodzi się na pomnik, monument, ale powie to samo, że decyzja nie należy do niego - powiedział Nałęcz.
Mularczyk, który rozmawiał z Nowego Sącza, powiedział do Nałęcza, że ten "ma wiele wspólnego z flisakami, bo oni zawsze płyną z prądem, tak jak pan". - To jest przykre, że w Polsce przez pięć miesięcy trwa burza w tej sprawie - powiedział. - Tu brakuje woli ze strony prezydenta Komorowskiego, prezydent Gronkiewicz-Waltz. Gdyby oni coś zrobili, to sprawa byłaby już dawno załatwiona. Proszę nie wrzucać piłeczki do naszego ogrodu, że to Jarosław Kaczyński ma coś załatwić - mówił Mularczyk.
Tomasz Nałęcz znowu zareagował ostro. - Jak słucham tych inwektyw, to marzę tylko o tym, żeby wziąć prysznic i zmyć ten brud słów Mularczyka. Niech Mularczyk oblewa mnie jeszcze fekaliami, ja wezmę prysznic i zapomnę o tym w tezy sekundy - powiedział.
http://wiadomosci.onet.pl/2212757,11,slucham_tych_inwektyw_i_marze_tylko_o_tym__zeby_zmyc_ten_brud,item.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. manipulatorzy z ONET
skrzętnie ominęli tę częśc wypowiedzi Mularczyka, który mówił, że to jest sprawa partii rządzacej - PO, która ma wszystkie narzędzia do załatwienia sprawy, natomiast sama sztucznie utrzymuje tali stan zaognienia, aby przykryć tym podwyzki cen, katastrofalne warunki na terenach po powodziowych.
http://www.tvn24.pl/12690,1670275,0,1,palac-nie-bedzie-rozmawial-z-obron...
"Mularczyk do konstytucji się nie
odniósł, za to odbił piłeczkę na boisko Nałęcza. - Pan ma wiele wspólnego z flisakami, oni też zawsze płynęli z prądem. Pan nigdy nie płynął pod prąd, może na pana tratwie się nie da – stwierdził. Jak dodał, „on i wielu Polaków” czuje, że ta sytuacja kompromituje „pana Komorowskiego”. - Już na Węgrzech powstały pomniki. To przykre, ze przez tyle miesięcy w Polsce trwa burza wokół krzyża, odwracanie uwagi Polaków od podwyżki podatków. Ta sprawa pokazuje indolencję, niekompetencję i świadome eskalowanie konfliktów. Gdyby była wola polityczna ze strony PO, ta sprawa dawno mogłaby załatwiona - dodał.
.."Tym ponownie zirytował Nałęcza. - Jak słucham tego potoku inwektyw, to marzę tylko, żeby jak najszybciej wziąć prysznic i zmyć z siebie ten brud, który pan poseł umieścił na mnie, na panu prezydencie."...
Choć mocno zdenerwowany, polityk stwierdził, że demonstracyjnie wychodził nie będzie. - Jak poseł Mularczyk chce mnie oblewać swoimi fekaliami, proszę bardzo, ja wezmę prysznic i w ciągu trzech sekund zapomnę - zapewnił
Mularczyk także nie krył irytacji. - Pamiętam, jak pan kadził Leszkowi Milerowi – zaczął. - Zwłaszcza w komisji Rywina – przerwał Nałęcz. - Równie dobrze się pan przysłuży panu Komorowskiemu – dodał Mularczyk. "...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. a w Rzepie o tym samym
"Obrońcy zgodnie podkreślają, że są już zmęczeni przeciągającą się sytuacją, jednak nie ustąpią do momentu uzgodnienia akceptowalnej dla nich formy upamiętnienia ofiar tragedii smoleńskiej. "
"Zwolennicy krzyża chcą też zwrócić się z prośbą o rozmowę z episkopatem i przedstawicielami pałacu prezydenckiego. Podczas spotkania chcieliby omówić warunki, po których spełnieniu zgodzą się na przeniesienie krzyża do kościoła św. Anny."
http://www.rp.pl/artykul/518364,525362.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Ci od prezydenta,
że to nie w ich gestii tylko HGW/rady Stolicy, ci od "naszej Hani", że teren
przed pałacem jest w wyłącznej dyspozycji kancelarii prezydenta, czyli
jego osobiście.
Tymczasem okazało się, że najważniejszą osobą jest pan od konserwacji zabytków. Ten może wszystko.
Każde uzasadnienie jego decyzji będzie niepodważalne...
Małość POtworków w sprawie Krzyża, pomnika,tablicy,obelisku itp -
nie do pobicia. I to niesamowite zakłamanie - chcemy, powinien być
pomnik, tylko nie wiadomo - duży, mały, średni, z przodu, tyłem,
przed Poniatowskim, za, zburzyć Poniatowskiego, konia, wysadzić
pałac, a może na Powązkach, trzeba się zastanowić, ale chcemy,
jesteśmy za - w łepetynach POtworków buzuje dzień i noc...
basket
4. Od dziś na Pan
Już teraz będzie przez Pan
Mnie szczególnie przypadł do gustu ten cytat
" Zwracam uwagę, że od 4 lipca pan Komorowski jest panem prezydentem Komorowskim."
Przez trzy lata słyszałem w jedynie słusznych telewizorniach Lech Kaczyński lub przezydent Kaczyński a oto nagle - pan przezydent
a w tym samym stylu - Hennelowa
Elementarną zasadą kultury w normalnym państwie jest szacunek dla władzy, która jest legalna. Demonstracja pogardy należy się tylko uzurpatorom. Ale w moim państwie od odnia ogłoszenia (a potem potwierdzenia) ważności wyborów prezydenta trwa w życiu publicznym, tym relacjonowanym w mediach i tym dosłyszalnym przy różnych okazjach, zdumiewająca zasada odnoszenia się do elekta, a obecnie już głowy własnego państwa po nazwisku, nawet bez imienia, nie mówiąc już o wymienieniu godności ani dodaniu słowa "pan".
Józefa Hennelowa, "Elementarz odłożony na półkę", Tygodnik Powszechny
5. Jak wiemy są tzw środowiska
które wytłumaczą wszystko wszystko , niczym. Przy pierwszym odbiorze tego ględzenia wychodzi gowniarstwo. To gówniarstwo nigdy nie powinno być na tych stanowiskach. Posadze cię tak wysoko , aby wszyscy zobaczyli twoją małość, nicość-coś z Napoleona. Aktualne cały czas to obecnej chwili. Pomijam przyczyny, ale przez tyle czasu nie potrafić rozwiązać prostej sprawy. Wystawia jednoznaczne swiadectwo , swiadectwo towarowe, jako bubel, bardziej tutaj pasuje z rosyjskiego , badziewie. A że to nie jest towar tylko "elita" rządząca , to tym gorzej. Ci "mędrcy ' powinni się sami podać do dymisji jako nie radzący sobie z błachą sprawą w stosunku do spraw Polski. Ja bym to załatwił w ciągu tygodnia.O tej karykaturze zwanej prof. szkoda pisać jednego slowa.Pozdrawiam
Czarnyanioł
6. Pan Btonisław K. upatrzył sobie miejsce na pomnik,
troszkę się jeszcze wstydzi powiedzieć temu tam, tfu, cholera, jak mu tam, Narodowi, że w każdej stolicy województwa i powiecie musi być wielki pomnik konny i z szablą, w gminach mniejszy, stojąc z książką, na rozstajach dróg, ważnych węzłach kolejowych, obelisk albo łuk triumfalny.
W każdej auli, klasie szkolnej, w urzędach, ambasadach, w Sejmie Portret Prezydenta. Prezydent w środku, z lewej Józef Cyrankiewicz, znaczy premier, z prawej Pan Palikot, a nad nimi orzeł bez korony.
michael
7. Pan Btonisław K. już upatrzył sobie miejsce na pomnik.
Czasem sobie nawet wskoczy tam na górę, tak na próbę, usiądzie na spiżowym koniu, przed Panem księciem Józefem Poniatowskim.
Troszkę się jeszcze wstydzi powiedzieć temu tam, tfu, cholera, jak mu tam, Narodowi, że w każdej stolicy województwa i powiecie musi być wielki pomnik konny z szablą, w gminach mniejszy, stojąc z książką. Na rozstajach dróg, ważnych węzłach kolejowych, kolumna, obelisk albo łuk triumfalny.
W każdej auli, klasie szkolnej, w urzędach, ambasadach, w Sejmie portret Pana Rezydenta. Pan Rezydent w środku, z lewej Pan Józef Cyrankiewicz, znaczy Pan premier, z prawej Pan Palikot, a nad nimi orzeł bez korony.
michael
8. Pani Hennelowej doradzam zakup Konfitury Niskosłodzonej.
W każdy sklepie stoi to coś, na czym wielkimi literami krzyczy napis "KONFITURA". A gdzieś z boku, malutkimi literkami dopisek, "niskosłodzona". Taka z tego konfitura, jak z Polski "normalne" państwo.
Czy Pani Józefa Hennelowa ma pojęcie o normalnym państwie, czy wie co to jest i do czego służy?
Wątpię, bardzo wątpię.
michael
9. "Prezydent w środku, z lewej
"Prezydent w środku, z lewej Józef Cyrankiewicz, znaczy premier, z prawej Pan Palikot, a nad nimi orzeł bez korony."
:) juz zaczęli wdrażać, ze względu na oszczędności ogłoszone przez Vincenta bez PESEL dla mieszkańców Zielonej Wyspy, portrety na poczatek zawisną poza krajem wyspiarzy - na dalekich rubieżach u Ambasadorów.
Co do Henelowej - ta sama szkoła co Szymborska i Mazowiecki. Nie chce mi się szukać tego, co ta pani wyprodukowała za czasów prezydentury ś.p. Lecha Kaczyńskiego.
Z szacunku dla Prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Marylu, jeden klik w google i mamy całe szambo.
Niskosłodzone.
Niestety.
- Skąd się biorą takie zołzy?
michael
11. Jaki profesor taki poziom
Widocznie jemu tak jest wygodnie, zasłaniać się swoją czystością , podczas gdy jest unurzany w fekaliach swojego życia politycznego.