Szesć jajek na miękko.
Na wstępie muszę poinformowac że były małe, iloscią uzupełniłem wielkosc. Podobnie zrobiła przewodnia siła kilka miesiecy t...
Na wstępie muszę poinformowac że były małe, iloscią uzupełniłem wielkosc. Podobnie zrobiła przewodnia siła kilka miesiecy temu. Tyle ze im sie nie udało, podczas "testowego" gotowania z garnka ubyło im ponad 20 tysiecy :) i mimo staran nie udało im sie ukryć ze małosci nie zastąpiła ilosc.
Ja jednak nie o tym chciałem dzis pisac. Chciałem o 6-iu jajkach ugotowanych na miękko i problemie który nastąpił po tej czynnosci. Problem jest odwieczny, nie chciały dać sie obrać. Stukałem, pukałem, znowu stukałem ...
... i skubałem, skubałem. A one (te jajka) nie dawały sie oskubać. Głodny jak cholera, zły jeszcze bardziej, by nie oszalec, zadałem sobie odwieczne pytanie jakie sobie zadaje ludzkosć od zarania dziejów. Co było pierwsze? Jajko czy kura?
Pytanie sobie zadałem ale nie szukałem odpowiedzi. Jesli ludzkosć do tej pory nie potrafiła na nie odpowiedziec to czego ja mam sie wysilać? Skubałem dalej. Skubałem zawzięcie, głodny jak cholera. Z tego głodu juz mi ...
... kolejne pytanie (tym razem się przypomniało). Pytanie może "naiwne" i nie tak stare jak to pierwsze ale... zostało zadane. Czy jajko może być mądrzejsze od kury???
Skubałem dalej, skubałem zły jak cholera, głodny coraz bardziej, skubałem...
... i nagle !!!
Znalazłem odpowiedz! Jesli 38 milionów daje sie skubać, ba! daje sie skubać a nawet pomaga w obskubywaniu innych a te 6 jajek na miękko... stukam, pukam, glodny jak cholera, zły coraz bardziej...
- ironiczny anglosas - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

napisz pierwszy komentarz