Skandal w Stuttgarcie, co na to JE Radek ??? (vantomas-galicja 1)
Maryla, pt., 06/08/2010 - 00:49
(…) „– Hitler i wywołana przez niego wojna umożliwili Polakom, a także częściowo Czechom, pozbycie się Niemców. Już od 1848 roku istniał dalekosiężny plan ustanowienia linii Szczecin – Triest. Trzeba dostrzec winę po drugiej stronie, po stronie Polski, a także Czech, których rządy na wygnaniu w Londynie starały się uzyskać niemieckie terytoria na wschodzie – w taki sposób tłumaczył ostatnio w wywiadzie dla “Deutschlandfunk” przyczyny utraty przez Niemcy wschodnich obszarów po II wojnie Arnold Tölg, członek rady fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie z ramienia Związku Wypędzonych (BdV). Co więcej, przypomniał, że to Francja i Anglia wypowiedziały wojnę Niemcom, a nie odwrotnie. „
Więcej o tym „spędzie” i skandalicznych wypowiedziach tutaj :http://www.rp.pl/artykul/2,518195.html
Ile jeszcze będziemy znosić tą butę i pychę niemiecką ? dożyliśmy nawet i tego ze postępowy do kwadratu minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle też z Eriką w jednym rzędzie sznapsa popija …i mu nacjonalizm nie straszny …. No ale w SS tradycje miłości między … też były żywotne ….
dokąd to wszystko zmierza ? wszak w zamieszczonej przeze mnie poniżej treścikarty wypędzonych z 05.08. 1950 r z Hanoweru , której rocznica jest właśnie co roku dziś 5 sierpnia świętowana …jest mowa jak byk o budowie nowej zjednoczonej Europy … projekt został już zrealizowany ???
Całość ze strony związku wypędzonych … /pisownia oryginalna/
„Karta niemieckich wypędzonych ze stron rodzinnych
Swiadomi odpowiedzialnosci przed Bogiem i ludzmi, swiadomi przynaleznosci do chrzescijanskiego, zachodnioeuropejskiego kregu kulturowego, swiadomi przynaleznosci do narodu niemieckiego oraz w zrozumieniu wspólnego celu wszystkich narodów Europy, wybrani przedstawiciele milionów wypedzonych ze stron rodzinnych, po glebokim nymysle i w zgodzie ze swoim sumieniem, postanowili przed narodem niemieckim i opinia swiatowa zlozyc uroczysta deklaracje, okreslajaca obowiazki i prawa jakie niemieccy wypedzeni ze stron rodzinnych uznaja za swoja zasade podstawowa oraz za nieodzowny warunek powstania wolnej i zjednoczonej Europy.
1. My wypedzeni ze stron rodzinnych, rezignujemy z zemsty i odwetu. Postanowienie to traktujemy powaznie I jest ono dla nas swiete, bowiem wyplywa ono z pamieci o nieskonczonych cierpieniach jakie przypadly w udziele ludzkosci, szczególnie w ostatnim dziesiecioleciu.
2. Ze wszystkich sil wspierac bedziemy wszelkie inicjatywy zmierzajace do powstania zjednoczonej Europy, w której poszczególne narody zyc beda mogly bez trwogi i przymusu.
3.Ciezka i wytrwala praca bedziemy uczestniczyc w odbudowie Niemiec i Europy.
Utracilismy nasze strony rodzinne. Ludzie, którzy nie posiadaja stron rodzinnych sa na tym swiecie ludzmi bezdomnymi. Bóg wyznaczyl ludziom ich strony rodzinne. Wyrwanie czlowieka pod przymusem z jego stron rodzinnych, oznacza jego duchowe unicestwienie.
Los ten i zwiazanie z nim cierpienia przypadly nam w udziale. Stad czujemy sie powolani zadac, aby prawo do stron rodzinnych, jako jedno z od Boga danych, podstawowych praw ludzkosci - zostalo uznane i urzeczywistnione.
Dopóty, dopóki prawo to nie zostanie w stosunku do nas urzeczywistnione, nie zamierzamy stac na uboczu skazani na bezczynnosc, lecz chcemy dzialac i tworzyc w ramach nowych, udoskonalonych form pelnych zrozumienia i braterskiego wspólzycia ze wszystkimi czlonkami naszego Narodu.
Dlatego tez domagamy sie i zadamy, tak dzis jak i w czoraj:
1. Równych praw obywatelskich, nie tylko w obliczu prawa, lecz równiez w rzeczywistosci dnia codziennego.
2. Sprawiedliwego i sensownego podzialu ciezarów ostatniej wojny na caly naród niemiecki, oraz uczciwego przestrzegania tej zasady.
3. Czynnego wlaczenia niemieckich wypedzonych ze stron rodzinnych w odbudowe Europy.
Narody swiata winny poczuwac sie do wspólodpowiedzialnosci za wypedzonych ze sron rodzinnych, jako tych, których niedola tego czasu dotknela najbardziej.
Narody te winny postepowac zgodnie z ich chrzescijanskim obowiazkiem i w zgodzie z ich sumieniem. Narody te musza sobie uswiadomic, iz los niemieckich wypedzonych ze stron rodzinnych, podobnie jak los wszystkich uchodzców, jest problemem globalnym, którego rozwiazanie obok najwyzszej moralnej odpowiedzialnosci i poczucia obowiazku, wymaga równiez ogromnego wysilku.
Wzywamy narody i wszystkich ludzi dobrej woli, aby przylozyli reke do dziela, które pozwoli nam wszystkim odnalezc droge prowadzaca z winy, nieszczescia, biedy i cierpienia - ku lepszej przyszlosci.”
PS. /Paragraf 1 podkreślenie moje, –vantomas/
http://vantomas.salon24.pl/215471,skandal-w-stuttgarcie-co-na-to-je-radek
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
3 komentarze
1. Spadkobiercy
....to jest robota dla spadkobierców Gomułki.
To nie w polskim interesie jest podgrzewanie atmosfery w relacjach
polsko- niemieckich,poprzez pośpieszne reagowanie na pojedyńcze
wybryki spadkobierców Hupki i Czai...
2. Ile jeszcze będziemy znosić
Ile jeszcze będziemy znosić tą butę i pychę niemiecką ?
Dopóki o niemcach można będzie przeczytać w podręcznikach paleontologii. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
3. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Buta germańska zawsze taka była. Zamiast przepraszać Polaków za straszliwą wojnę, śmierć 6,5 miliona Polaków, straty w majątku narodowym wynoszące około 75 %. łaskawie mówią nam, Światu, że
rezygnujemy z zemsty i odwetu.
Uklony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz