"GW" na 66. rocznicę: Polscy patrioci to wandale

Nijaki pan W. dziś w TVN24 tak mówi o PW:

Ostatniego dnia Przystanku Woodstock, który zbiegł się z rocznicą Powstania Warszawskiego, pojawił się Andrzej Wajda. Reżyser, który z uczestnikami festiwalu rozmawiał o historii w rozmowie z reporterem TVN24 stwierdził, że zryw sprzed 66 lat był błędem.

- To była zła decyzja - ocenił jednoznacznie i tłumaczył: - Po pierwsze dlatego, że zginęli najlepsi nasi młodzi ludzie. Wiem, że po wojnie spotkałyby ich prześladowania, ale część by się uratowała i wspomagała nas w tym, co było potrzebne po '45 roku - tworzenie jakiegoś poglądu na świat, polskiej inteligencji (...), która zginęła w tym powstaniu.

Według reżysera, drugim powodem świadczącym na niekorzyść powstania jest fakt, że po zrywie z 1944 roku Warszawa przestała istnieć jako stolica.
http://www.tvn24.pl/-1,1667513,0,1,wajda-o-powstaniu-to-byla-zla-decyzja...

Wczoraj,na tymże Łudstoku nijaki pan Kondrat mówił,że Polska nie jest najważniejsza

Zaś nijaki pan Cezary M. w "Krytyce Politycznej" poszedł jeszcze dalej:

Żeby Powstanie nie poszło na marne

[...]Konieczne jest zatem zamienienie Muzeum Powstania Warszawskiego w martwy pomnik, skoro – jak już sobie powiedzieliśmy – żadna władza póki co nie może go zamienić w miejsce mówienia prawdy o tym, czym było Powstanie Warszawskie, bo dla każdej władzy byłoby to zbyt niebezpieczne. Narody chcą słuchać kłamstw na własny temat, rzeczą mądrych elit jest nie przekraczanie w takich kłamstwach granicy bezpieczeństwa. Głupie elity będą się w kłamstwie licytowały. Lech Kaczyński i jego polityczne otoczenie, właśnie poprzez sposób interpretowania Powstania Warszawskiego, było przykładem elity najgłupszej.
[...] Ale jeśli mam coś oglądać wyłącznie z powodu dodania technologii 3D, to wybiorę raczej „Shreka Forever” niż niepotrzebne samobójstwo mojej ojczyzny. Nie jestem w końcu jakimś pojebanym, faszyzującym szwedzkim metalowcem z zespołu Sabaton.
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/MichalskiZebyPowstanienieposzlona...
.....................................................

I czegóż my mamy potem oczekiwać od naszych następców,skoro tacy patryjoci niszczą naszą historię ?

Pzdr.

Stalinowi?

by tam się wandale nie zagnieździli i nie zadeptali roślinności, nie połamali krzaków a tym bardziej drzew. Zob. "Tupolana".

nawet dobre deski można wystrugać...

Pzdr.

Czytać tych...intelektualistów :))

Wiem, wiem - "znaj poglądy swego wroga..." :))

Witam,
bo to przerażajace,skąd u nich taka determinacja w głoszeniu kłamstw ?

Pzdr.

"dobre deski można wystrugać..."

Zależy kto będzie organizował struganie, bo jeśli te patyraki, to pokradną zanim cokolwiek wystrugają.

Polacy.
Wyraznie pisza o jakims obcym im narodzie.
Tak jakby pisali "Niemcy" "Czesi" itd.

Pierwszorzędna uwaga! Pokolenia mijają, a oni ciągle czują się u nas obco;)

"Patriotyczna Polska nie ufa obcym, nie ufa państwu i samorządom. Ważne jest, to co w rodzinie: dzieci, żona, szwagier. Brak zaufania uniemożliwia działania wspólne."
""Patriotyczna Polska" nie jest w stanie z taką dozą dobroci podchodzić do zapewnień kremlowskich służb w sprawie śledztwa smoleńskiego. Co więcej, ludzie Ci ośmielają się krytykować D. Tuska, polskiego premiera."

Tak i ta patriotyczna Polska nie różni się zbytnio od patriotycznych Niemiec,które-cóż za ksenofobia-ośmielają się zaledwie tydzień po tragedii w Duisburgu żądać sprawiedliwości wobec winnych śmierci kilkunastu ofiar parady.Oni chcą głów!
Mało tego oni -no to już doprawdy szczyt arogancji wobec władzy-nie zamierzają czekać trzy,cztery miesiące,czy może nawet 70 lat.Ci bezczelni patriotyczni Niemcy chcą mieć winnych już.
No doprawdy szczyt oszołomstwa i ciemnogrodztwa nie wspominając o moheryźmie.

Ci polscy wandale w glanach i ci polscy katolicy to przy patriotycznych Niemcach swoiste oazy spokoju.

Poczekamy,zobaczymy-może się jeszcze czegoś od nich nauczymy.

"może się jeszcze czegoś od nich nauczymy."

dokładnie to samo obserwuję - Niemcy żądają prawdy i ukrania winnych, media niemieckie żądają w ich imieniu - może nasi polskojęzyczni funkcjonariusze mediów tez sie czegos nauczą od nie niemieckich kolegów - wszak w wiekszości pracują u niemieckiego pracodawcy, więc może???

pozdrawiam

Na niemieckich,medialnych pracodawców w Polsce raczej bym nie liczyła,natomiast pokładam duże nadzieje w pewnym niemieckim mecenasie,który sprawia wrażenie dociekliwego i nieustępliwego.

również pozdrawiam