Ale Siara, czyli gdzie te sympatyczne chłopaki w garniakach.

avatar użytkownika sgosia

Już w listopadzie zaszłego roku Janusz Rewiński wypowiadał się nieprzychylnie o rządzie Tuska.



"Wystarczy ustawić tych ludzi obok siebie i patrzeć wyłącznie na twarze, nie trzeba żadnego komentarza. To ekipa, która robi coś tylko dla siebie, służy własnym interesom" – tak dwa lata działalności rządu podsumował w rozmowie z portalem Netbird.pl Janusz Rewiński.

Już po wyborach parlamentarnych pan Janusz uważał, że ten rząd to katastrofa. Uważał, że mówienie o jakimkolwiek sukcesie to zwykła propaganda. Oni umieją nosić garnitury i trzymać w kieszeniach zaciśnięte pięści, z wystawionym środkowym palcem, takim gestem dla społeczeństwa. - czy coś się do dzisiaj zmieniło?

Przypominał obrazek, jak panowie Tusk i Nowak wychodzili z pałacu prezydenckiego i premier powiedział do dziennikarzy: „Nie lękajcie się”. Co Nowak skwitował śmiechem, uważając że to świetny żart.  - A teraz Nowak jest tylko bardziej bezczelny i pewny siebie.

Jak pamiętamy w ostatnim tygodniu kampanii wyborczej Rewiński wspierał Kaczyńskiego.
Pod siedzibę Telewizji przyjechał przed debatą samochodem prezesa PiS. Ubrany w pomarańczową koszulkę z wizerunkiem prezesa PiS rozdawał pod TVP ulotki wyborcze.
Po debacie Janusz Rewiński szedł obok prezesa PiS w gronie najbliższych jego współpracowników.
Wystąpił również na ostatnim wiecu w Warszawie.

Dzisiaj w wywiadzie na Niezależnej.pl puścił farbę na temat swoich "kolegów" posłów PO z czasów jego posłowania. Od 1991 roku był posłem stworzonej przez siebie Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. jak sam mówi wszedł do polityki "dla jaj".

Teraz uważa, że w świecie polityki jest strasznie i pojawiają się wciąż nowe elementy wiejące grozą. "Układ wydaje się dość bandycki, a wygląda tak, jakby jakaś grupa zaszantażowała młodych, żądnych władzy chłopców i obiecała im to, czego się wcale nie spodziewali. Obserwuję, co się wyprawia z tymi młodymi ludźmi, którzy kiedyś byli opozycjonistami, pracowali w spółdzielni Świetlik i przyjaźnili się z Maciejem Płażyńskim. To wygląda gorzej niż w Granicy Nałkowskiej! Czuję z ich strony taką właśnie motywację: jeździć dobrymi samochodami, palić cygara i pić wino na koszt podatników."

Pan Janusz uważa, że w latach 90-tych młodzi liberałowie byli całkiem sympatyczni! Nosili ładne koszule i dobrze skrojone przez ich kolegów garnitury. Imponowali wtedy, bo wyglądali estetycznie.

Rewiński był wtedy naiwnym kabaretowcem i wydawało się, że to co sobą prezentują to szlachetność i świeżość polityczna. Zauważył jednak, że już wtedy Po "flirtowało" z lewicą - "wtedy chodzili pod ramię Jaskiernia z Piskorskim i Tusk z Siwcem. My wam poprzemy Siwca do KRRiTV, wy nam poprzecie Zarębskiego. Ta koncepcja rodziła się na moich oczach....My będziemy propozycją – wy opozycją i na odwrót. Wiecie, rozumiecie, jesteśmy w tym samym wieku, po co mamy się rżnąć, ciąć i bić… Zanim przyszła era Kwaśniewskiego, pierwsze ruchy były w tej solidarnościowej młodzieżówce, kiedy oni się wysyłali do rady radiofonii."

Na Szambiarzu z Biłgoraja satyryk nie zostawił suchej nitki. Żałował, że uciekł spod TV przed debatą, jak zobaczył, że Rewiński podjechał. Uważa, że "to wciąż ta sama bajka, ci sami przebierańcy, to samo powiedziane i wyseplenione. No i ta sama kasa… Nie oszukujmy się polskie rozdanie nie jest żadnym fuksem. Od początku było wiadomo, kto ma mieć hurtownię piwa czy wina, kto hurtownię papierosów, a kto pałac. I z tego rozdania ten pan się wziął. W Lublinie już go znają i się wstydzą."

Na szczęście w środowisku intelektualnym są  tacy jak Rymkiewicz, Kilar, Zelnik, Łaniewska, Pietrzak, Frąckowiak którzy powiedzieli sobie, że tak dalej być nie może. "Non possumus! Próba zatamowania tego jest rozpaczliwą próbą łatania wałów przeciwpowodziowych, ale nie da się zatkać jednym workiem z piaskiem. Ludzie zrozumieli, gdzie jest bariera obciachu. Chcą mieć własne zdanie i je artykułować. Koniec chowania się po kątach , bo jesteśmy może brzydcy, źle ubrani, nosimy moherowe berety… Co z tego? Oni byli przecież tacy ładni…"

Rewiński uważa, że szokująca jest jak bardzo tamci sympatyczni faceci zmienili się i dali wkręcić w "mafijną niemal zależność od specjalistów od służb."


To dopiero podła konstrukcja! Ludzie przestali się wstydzić być nikczemnymi. Ten nieszczęsny kandydat na prezydenta Zabrza nie wstydzi się pisać takich raportów. Choć jako aktor po szkole teatralnej rozumiem, że obsadę trzeba właściwie dobrać.

Zachowanie Sekuły w Komisji hazardowej nazywa nikczemnością, jago samego porównuje do Rewizora Gogola

"Ten nieszczęsny kandydat na prezydenta Zabrza nie wstydzi się pisać takich raportów. Choć jako aktor po szkole teatralnej rozumiem, że obsadę trzeba właściwie dobrać."

Pan Janusz jest podobnie, jak wielu blogerow w Salonie i nie tylko, przerażony ślepotą zwolenników PO. "Cóż, może ludziom wystarczy jednak życia, by odróżnić dobro od zła. To taka bardzo podstawowa rzecz."

W dalszej części wywiadu dowiadujemy się o perypetiach Rewińskiego w TVP. Wygląda na to, że nie pooglądamy go w nowej ramówce, Bo na razie dostał tylko propozycje do odrzucenia. Dobrze, że ma oszczędności.

Oto koncówka wywiady, który z Januszem Rewińskim  przeprowadził Rafał Kotomski ("Gazeta Polska").

- A konie? Nie da się wyżyć z ich hodowli?

- Proszę pana, to jest tylko hobby. Z honorarium za poprowadzenie Opola kupiłem sobie konia. Ten koń je, kosztuje i musi pięknie wyglądać. A ja codziennie mam przy nim co robić.

- Może w Wigilię coś powie o nowym triumwiracie polskiej polityki?

- Po ostatnich wyborach już mówił, ale bardzo krótko, tylko jedno słowo.

- Domyślam się, że nie do powtórzenia?

- Było niecenzuralne i nieparlamentarne.

Podziwiam odwagę pana Janusza, nie będzie miał łatwego życia, ale za to będzie mógł sobie spojrzeć w twarz. Dobrze, że wśród znanych z ekranu ludzi są tacy jak on i wyżej wymienieni. Może łatwiej będzie się nie dać Wajdom, Kutzom, Olbrychskim i Lipińskim.

źródło

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/28035

http://www.niezalezna.pl./article/show/id/36847/articlePage/1









 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz