„Mafiozo” Władysław Jagiełło i Zawisza Czarny „gangster”
Romuald Szeremietiew, sob., 17/07/2010 - 12:43
„...bitwa pod Grunwaldem, ta niby-historyczna, to było starcie Pruszkowa z Wołominem, po której pokonani czmychnęli (patrząc na odległości), do Sochaczewa na przykład. Po Europie i kawałku Afryki z Azją (krucjaty) szalały wówczas parusetosobowe gangi, dokładnie jak dziś. I robiły ustawki, jak kibice. (...)No więc skąd ta sława? Z kompleksów, takich samych jak wspominanie Wembley (a w rezerwie mamy jeszcze Hermaszewskiego w kosmosie i lody z Zielonej Budki). Oczywiście, wart pielęgnacji jest etos rycerski, ten cały Zawisza z Garbowa (czy to taki ówczesny "Pershing" był? "Masa"? A może "Kiełbasa"?”
Więcej..
Więcej..
- Romuald Szeremietiew - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz