Chińczycy w Polsce

avatar użytkownika elig

   Link do notki: [link] w polsce...

 

  Link do notki: http://emerytka.salon24.pl/208735,chinczycy-w-polsce

Chińczycy w Polsce W najnowszym numerze "Najwyższego Czasu" /nr 29-30 (1052-1053), 17-23.07.2010/ ukazał się artykuł Radosława Pyffla "Chińczycy ruszyli na zakupy do Polski". Omawiane sa w nim najnowsze plany chińskich inwestycji w Polsce. Już w czerwcu tego roku chińska firma COVEC rozpoczęła prace przy budowie dwóch odcinków autostrady Warszawa - Łódź. Ten kontrakt jest niewielki i obejmuje zaledwie 50 km drogi. Chińskie plany są jednak bardziej ambitne. Firma Chery /własnośc rządu miasta Wuhu/ chce wykupić pakiet kontrolne FSO na Żeraniu. Posiada ona już fabryki w Egipcie, Indonezji, Iranie, Malezji, Rosji, Tajlandii, Ukrainie i Urugwaju. Sprzedaje co roku w Chinach 500-600 tys. aut. Inna firma Liu Gong chce kupić Hutę Stalowa Wola /z wyłączeniem zbrojeniówki/. To światowy chiński koncern produkujący ładowarki i koparki. Władze portu Ningbo chcą dla odmiany inwestować w Gdańsku. Chińskie koncerny maja ścisłe powiazania z chińskimi władzami i realizują ich strategiczne plany. Autor artykułu zadaje więc kluczowe pytanie : Jakie zamiary wobec Polski maja Chińczycy? Pisze on: "Być moze zapowiedzią poważnych planów wobec Polski jest zgoda władz na wizytę w Chinach jednego z największych polskich krytyków tamtejszego systemu - Adama Michnika. (w ostatnia sobotę spotkał sie w pekińskiej księgarni ze środowiskami kontestujacymi chiński rząd, intelektualistami i przedstawicielami zwiazkow zawodowych. Otwarcie mówił o polskich reformach politycznych i sytuacji w latach 80-tych. Ze zrozumiałych względow w Chinach pisano o tym tylko w blogosferze, a w Polsce (przynajmniej do momentu oddania tego tekstu do druku) całkowicie przemilczano." Autor pyta też: "Jak będzie wyglądała Polska napedzana chińską ekspansją?". I co na to UE? Entuzjazm Radosława Pyffla wydaje się wciąż jednak przedwczesny. Według danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, chińskie inwestycje w Polsce były szacowane pod koniec 2009 r. na ok. pół miliarda dolarów. Ich poziom rośnie od trzech lat, lecz wciąż nie jest zbyt imponujący. Agencja ta wiąże pewne nadzieje z polskim pawilonem na Expo w Szanghaju, który odwiedziły już dwa miliony osób. Pozytywnym przykładem jest też chińska firma TVP, produkująca w Gorzowie Wlkp. monitory ciekłokrystaliczne i zatrudniająca 2,5 tys. osób. W roku 2009 polski eksport do Chin wyniósł 1 mld euro i wzrósł o 21% w porownaniu z rokiem poprzednim , a polski import z Chin miał wartość 9,8 mld euro, co oznacza spadek o 15% w porównaniu z r. 2008. Wydaje sie wiec, ze zarówno polscy politycy, jak i działacze gospodarczy, traktują Chiny z pewnym lekceważeniem i skupiają się tylko na stosunkach z UE, USA i Rosją. W niepamięć poszla lekcja października 1956, kiedy to właśnie dobre stosunki z Chinami pozwalały Gomułce zachować pewną niezależność od Moskwy. Zachęcam do czytania moich blogopism. Linki - /TUTAJ

napisz pierwszy komentarz