Bartoszyzm- polityczny pragmatyzm czy ordynarne skundlenie "elyt"?

avatar użytkownika Polon210

"bartoszyzm"? moje określenie następujacej postawy: 10-11 kwietnia, My Polacy w szoku wsłuchujemy się w media, padaja pytania co w sytuacji takiej wielkiej tragedii (śmierć Prezydenta, całego sztabu Wojsk, wielu urzędników) powinien zrobić polski rząd-  może ogłosic stan wyjatkowy, staja przed kamerami "autorytety", np inkryminowany Bartoszewski i cóż słyszymy - "eee, nic sie TAKIEGO nie stało"!! To nie jednostkowa postawa napietnowana znieczulica i brakiem elementarnych ludzkich reakcji- po kilkudniowej pogrzebowej celebrze ONI na prawdę chca zamieść sprawę pod dywan jakby nigdy nic się nie stało. Przecież IM tak pasi więc "o so choozii?"

IM? tak, IM szeroko pojętym: oczywiście tym z PO co maja teraz monopol władzy i tym z Kremla, ale i co dziwne i niezrozumiałe wyborcom PO i Komorowskiego- może jakiś socjolog wyjaśni ten fenomen...

Trwa więc medialna kampania o rozmachu, którego sam Goebbels by się nie powstydził- wyparcia z pamięci Narodu tragedii, która nie ma odpowiednika w historii ludzkości!! Przyznam, że po 3 miesiącach juz się oswoiłem z myśla o śmierci: Prezydenta, 1-szej Damy, Generalicji, J. Kurtyki, RPO Kochanowskiego, prez NBP Skrzypka, p. A. Walentynowicz i pozostałych ale za nic nie mogę sie pogodzić z postawą ludzi wypowiadajacych się za zapomnieniem i nie dochodzeniem przyczyn - zarówno osób publicznych jak i znajomych, z którymi nie chcę mieć kontaktu...

Spójnych wyników śledztwa nie ma, strona rosyjska wysyła otwartym kodem sygnały że chcieliby sprawe odłozyć ad acta obciazając (apriori od 1szej godz po katastrofie) winą załogę oraz Prezydenta, strona polska: Tusk, Klich x2, prokuratura wykonuja jakiekolwiek czynności tylko pod naciskiem opinii publicznej i adwokatów poległych- w sumie nie mamy pewności, że to był zamach choć szereg poszlak na to wskazuje- ja osobiście poświeciłem dziesiatki godz. na poznawanie wszelakich dostępnych materialów i jestem przekonany ze to był zamach w który były zamieszane i FSB i polski odpowiednik tych służb.

Ale skoro nie ma dowodów, zmuszony jestem założyć że mógł to być nieszczęśliwy splot okoliczności. Takie założenie wcale dylematu nie rozwiązuje: owszem, Rosjanie wiedząc, że samolot uległ awarii (albo zamach albo awaria, w samobójcze pikowanie pilotów nikt nie uwierzy) ida w zaparte bo musieliby płacić wysokie umowne odszkodowanie, matacza bo tak maja w zwyczaju ale i chca ukryć sfuszerowany remont, strona polska w sumie nie chce się Rosji narazać, życia poległym to nie przywróci, trzeba sie skupić na sprawnym zarządzani Państwem- pragmatyzm?

Nie wierzę w ten pragmatyzm! Ruscy się zachowuja jak imperatorzy wobec wasala, jawnie osmieszaja nas na arenie międzynarodowej: narzucając podległość w prowadzeniu śledztwa, omijajac hierarchie decyzyjna przy wyznaczaniu osób im wygodnych (tel od Morozowa do Klicha), przetrzymujac dowody, kradnąc informacje i sprzęt o znaczeniu strategicznym itd Z polskiej strony strach w oczach Tuska i całego rządu, prokuratorów, dziennikarzy a jednocześnie korzystanie z okazji od 1-szych godzin po katastrofie w przejmowaniu dokumentów, stanowisk w sumie zmonopolizowaniu władzy. Z samego zachowania obu stron wyłania mi sie obraz przestępczej zmowy - obie strony sa umaczane, obie strony osiągają ta zbrodnią cel polityczny, odbodowywany jest wasalny układ sprzed 1989 r (na wzór Białorusi i Ukrainy). Padaja dalsze trupy wokół tej zmowy (Michniewicz, Zielonka, Knyż, Dulinicz i in) - z samych tylko poszlak widzimy że sprawa jest śmierdząca i niestety "rozwojowa".

Ale przecież większośc opinni publicznej to normalnie czujący ludzie, nie zamieszani w afery, chcący żyć w spokoju i poczuciu bezpieczeństwa- zapewne wielu ma takie myśli i rozterki jak ja.

Dla uspokojenia sumień przemawiaja do nas "ałtorytety": Bartoszewski, Wajda, Wałęsa i in jednolitym PRowskim przekazem - "nu Paljaki, niczewo, niczewo takowo wielikowo nie słucziłos" To właśnie mi się na myśl nasuwa jak słucham takiego skundlonego "profesora" i jego kumpli...

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. ujadający kundel Wołek

w Lozy Prasowej TVN24. Ujadające kundle w TVN24 wmawiają nam, że nie wolno sie upominac o śledztwo, czy Krzyż, bo to utudnia prace Tuskowi !

Co za mendy!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika karol353

2. "niezależni dziennikarze"

wykańcza te mendy poprawność polityczna i kasa. do nich trzeba dołaczyć takie "autorytety" jak leski i janke. ci dla kasy robią wszystko. wiadomo kredyty, leski "bezrobotny" wywalony przez adasia m. probuje wrócić na salony.

avatar użytkownika franko1

3. Co robić?

Czekać cierpliwie, aż ci którzy maczali w tym palce, skoczą sobie do gardeł.
Razem z tymi którzy wiedzą, ale nie mówią, może ich być całkiem sporo.
Niejedna zbrodnia w taki właśnie sposób wychodziła na jaw.
Stosuneczki się pogarszały, ktoś nie wytrzymywał i ... puszczał parę z gęby.

avatar użytkownika Polon210

4. masz rację, juz im Andrij Menderjej niezłego psikusa zrobił!!

jak ucieknie z dokumentami jakis nowy Litwinienko, Suworow czy Zakirow to będzie zadyma na cały Świat - oby!! oni w okowach strachu ratują się zaklęciem "laduj dziadu" - kompletna żenada, myślałem że WSI/FSB ma mądrzejsze kadry - przecie wywiad nie bez kozery nazywa sie "intelligence"!! a tu same głupy z paligłupem polującym z Bronkiem Szczynukowiczem na głuszce z KGBowcami, na czele...

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika XYer

5. co robić2

Diagnoza oczywiście trafna , wpisuje się i dokłada do wielkiego coraz dokładniejszego poznania prawdy o zamachu... jesteśmy na żmudnej drodze upowszechniania jej i to właśnie trzeba robić..drogą kontaktów własnych (majle, typu gg, łancuszkiem św Ant..opcja) bo portale to jednak ograniczone możliwości, perspektywa 70 lat, no może przesadziłem -7, we "własnym" towarzystwie...w karawanie, pozdrawiam.