Order Budowniczych Zgody Narodowej - apel do elekta
Wszyscy wiemy, że przyjaciel jest najbardziej potrzebny w potrzebie i ma tę świadomość także poseł Palikot z partii obywatelskiej. Toteż nie zawiódł go przyjacielski instynkt w chwili próby, podczas wieczoru wyborczego. Premier Tusk i prezydent elekt Komorowski, nieznośnie skrępowani prezentowaniem godności mężów stanu przed dziesięciomilionową widownią, z perfekcyjną żałością wspomnieli śp. Lecha Kaczyńskiego.
Kolega Donka i przyjaciel Bronka (na którego zresztą premier i prezydent elekt nie mają żadnego wpływu) wyczuł pismo nosem i nie zawiódł oczekiwań i już na drugi dzień z samego rana zatańczył na trumnach ofiar smoleńskich. Bo wszystko ma swój czas i miejsce – jest czas zgody, bo kampania wyborcza jest najważniejsza, ale nadszedł w końcu czas nakarmienia lemingów.
A lemingi w Platformie karmi i dogląda Palikot (wobec którego zresztą partia jest bezsilna), bo on jest kierownikiem wybiegu dla tych stworzeń. Zatem mniejszy mąż stanu Palikot idąc niejako za ciosem, czyli kontynuując apel większych mężów stanu o zgodę i pojednanie, zapytał bardzo grzecznie, aczkolwiek stanowczo, czy Lech Kaczyński był trzeźwy w chwili śmierci.
W jednym z dawniejszych postów napisałem już, że leming polski to takie nietypowe stworzonko, które karmi się komentarzem z solidną domieszką podłości. Taka strawa pozwala mu żyć w błogim przekonaniu, że jak ktoś ma modnie zawiązany krawat i pochlebnie wyraża się o nim Gazeta Wyborcza, to jest mężem stanu. Ja to nawet rozumiem, nikt nie lubi zmieniać zdania, które dzieli z bieżącym autorytetem moralnym oraz opiniotwórczym dziennikiem. Sam bym tak chciał, ale mam wredny charakter i wszędzie doszukuję się konsekwencji, jakby mi to miało w czymkolwiek pomóc !
No więc nadeszła pora, żeby zacząć tuczyć wygłodniałe w czasie żałobnej kampanii lemingi, aby były tłuste i gotowe do uboju w trakcie następnych wyborów. Właśnie w ramach budowania zgody narodowej Palikot (którego Tusk w ogóle nie jest w stanie kontrolować) zaproponował, żeby komisje wyborcze były oddalone od kościołów, podobnie jak sklepy z alkoholem.
Notabene, w tym kontekście przyszło mi do głowy : poseł z Biłgoraja powinien sprawdzić, czy mieszkanie Donalda Tuska jest dostatecznie oddalone od siedziby prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, bo to może mieć daleko idące konsekwencje. Wiadomo przecież, że wiedzą sąsiedzi, kto za co siedzi albo za kim stoi. Poza tym afera hazardowa w Platformie udowodniła niezbicie, że w tej partii ryba psuje się od ogona.
Jednak w związku z brawurowym wręcz rozmachem w budowaniu pojednania narodowego przez Palikota ( wobec którego bezradny jest nawet premier Tusk ) wpadłem na jeszcze lepszy pomysł ustanowienia orderu Budowniczych Zgody Narodowej. Jeśli się to komuś kojarzy mgliście, to podpowiadam: tak, tak, dobrze kombinujesz człowieku, to ma być na wzór orderu Budowniczych Polski Ludowej. Podobieństwo jest bowiem nie tylko semantyczne, zachowane są także pewne proporcje – tyle było władzy ludu w PRL, co jest chęci zgody w Platformie, czyli tu by się zgadzało.
Zważywszy zaś, że Tusk i Komorowski budują zgodę tylko werbalnie, natomiast cały ciężar praktycznego wdrażania zgody w naród ponosi poseł z Biłgoraja, tylko on jest godzien być pierwszym kawalerem orderu. Dlatego zwracam się z serdecznym apelem do prezydenta elekta, żeby gdy już umości się wygodnie na stolcu prezydenckim, bez zbędnej zwłoki namaścił również posła Palikota (na którego nie może wpłynąć nawet Donald Tusk).
W ten sposób będzie podtrzymana ciągłość tradycji, czyli tak zwana sztafeta pokoleń. A czas nagli bowiem Andrzej Wajda, (któremu życzę pokoju w zaciszu domowym) odznaczony w swoim czasie orderem Budowniczych Polski Ludowej, jest już w wieku podeszłym. Już widzę, jak pięknie będzie się komponował w kronice partyjnej z Januszem Palikotem, kawalerem orderu Budowniczych Zgody Narodowej.
P.S. Można mu także nadać tytuł honorowy Filar Pojednania, co z kolei cudnie koresponduje z odznaczeniem Słońce Peru.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8102455,Wszyscy_namawiaja_do
- seaman - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Order Budowniczych Zgody Narodowej
Jestem za.
Ale może być mały problem z przypięciem do piersi.
Świńska szczecina jest śliska i order może się POsunąć ku dołowi...
Chyba, że przedtem ją się wygarbuje...
Drugim pewniejszym sposobem może okazać się umieszczenie orderu na grocie strzały i potraktować "wręczenie" z niewielkiej odległości...
Wtedy order "załapie"...
Serdecznie Pzdr...:-}
2. Im się należy order Żelaznej
Im się należy order Żelaznej Kraty ... do budowniczych im jeszcze daleko...
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
3. @Bedetta :))
"...Świńska szczecina jest śliska i order może się POsunąć ku dołowi..."
he, he - to znaczy gdzie "ku dołowi"? Zawiśnie na ....wacku?
Selka
4. Order Żelaznej kraty w oknach
Order Żelaznej kraty w oknach ... i dożywicie w celi wśród tych co najbardziej poparli go w wyborach....
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
5. @Selka
...:-} ..."zawiśnie na wacku...?"
Nie na wacku.... na POcku... :-}
Pzdr...:-}
6. @Nico031
..."i dożywocie w celi..."
Z wyłaczeniem tych, którzy są niewinnie osadzeni, i którzy byli contra PO...
Proponuję "ścisłą dietę". Oni są długowieczni... Nie stać nas... Mamy kredyty zaciągnięte przez Tuska, do spłaty.... A i Komor, jak się słyszy też lubi się głęboko zaciągać... Też lubi ten dymek....
Pzdr...:-}
7. Selka
Selka, miarkuj się, to jest portal konserwatywny:)
Pozdrawiam
seaman
8. Nico031
Order Żelaznej Kraty jest równy pod względem prestiżu orderowi Budowniczych Polski Ludowej...
Pozdrawiam
seaman