Powody głosowania na Komorowskiego
Zrobiłem dzisiaj mini sondę wśród kilku znajomych i znajomych znajomych, którzy głosowali na Komorowskiego. Musiałem sięgnąć głębiej bo bliscy znajomi głosowali na J. Kaczyńskiego albo na JKMa. Najpierw co mnie mocno zdziwiło nie przyznawali się do głosowania na Jamajkę. Gdy nacisnąłem czemu ten wstyd jak u spłonionej panienki padły słowa, że lepiej się nie wychylać bo "kaczyści odzyskują pole." Nie ma jak dobry humor wśród zwolenników :>
Konkretne powody głosowania były m.in. takie:
- Komorowski ma rodzinę. Na moje stwierdzenie, że praktycznie wszyscy mają rodzinę zapadła cisza. Potem była próba "ale nie ma żony" co skontrowałem myśliwym. Co ciekawe, panowie bardziej zwrócili uwagę na obmierzły zwyczaj polowania a paniom się to podobało "takie męskie."
- Komorowski będzie dbał o stosunki z sąsiadami. Tu stwierdziłem, że i owszem, na kolanach. "No co ty, będą go szanować"- jasne, wszyscy szanują marionetki. Zapytałem czy wg nich będzie bronił interesu Polski- "tak, na pewno, w końcu jest patriotą".
- Komorowski to konserwatysta i godnie się prezentuje. Zapytałem czy jeśli będzie szukał głosów wśród lewaków, którym aborcja i depopulacja niestraszna to będzie OK. Odp: "No co ty, to niemożliwe, prędzej oni zmienią poglądy." Tu złośliwie dodałem, że lewicowy elektorat jest mocno roszczeniowy i gorszy niż mieszkańcy wsi (wśród MWZWM niechęć do wsi jest prawie tak silna jak Aborczej do nacjonalizmu)- zapadła pełna zgrozy cisza.
Aha- dostawszy list z Wiejskiej wyrzucali go bez czytania :) Na drugą turę średnio się wybierają bo i tak "wybór jest kiepski."
Oczywiście można iść na łatwiznę i powiedzieć, że kobiety wybrały cień cienia Tuska a wyborcy lewoskrętni są bardziej ideowi i jednak mniej podatni na propagandę ale ja nie lekceważyłbym tego, co napisałem wyżej. Przemyślenia proszę kierować do sztabu wyborczego wiadomego kandydata.
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz