Wielkie straszenie czyli pełna mobilizacja salonowszczyzny i michnikowszczyzny

avatar użytkownika kryska

Pamiętamy te stare, "dobre" czasy PRLu i jedynie słusznej wówczas i słusznie już nieboszczki PZPR. Czym to wtedy nas nie straszono. Straszono amerykańskimi kapitalistami, swołoczą zgniłego Zachodu, wstecznictwem gospodarki kapitalistycznej a za wzór komuniści stawiali gospodarkę ukochanego Zwiazku Radzieckiego, który jako jedyny na świecie wskazuje własćiwy drogowskaz ku ogólnej szczęśliwosci. A jakby i tego było mało to ogłoszono, że to imperialistyczna Ameryka zrzuciła nam stonkę ziemniaczaną, by tym udowodnić bylejakość gospodarki socjalistycznej. Stonka jak stonka, trochę liści pożarła ale od czego tęgie głowy, które odpowiednie preparaty wymyśliły, by ubić tego imperialistycznego wroga, który jak wiadomo zagościł wszędzie tam gdzie kartofle, nawet w samej Ameryce nieżle sobie poczyna. Lud tych komunistycznych bajek nie kupił, to Urban straszył nas wtedy, że rząd sam się wyżywi a reszta to niech spada. Nawet tlił się we łbach kumuchów pomysł, by może naród wymienić, bo władza przecież jest super tylko ten naród jakiś nieposkromiony. Pomysłu tego nie udało się PZPRowcom zrealizować, bo Rakowski musiał sztandar wyprowadzić. Ale komuniści przemianowali się na postkomuchów i uwłaszczyli z namaszczeniem wielkiego elektryka i zarazem SBeckiego kapuchy Bolka. I to dziś dla nich nastała wiekoPOmna chwila. Wszystkie mendy - ręce na pokład! Cel - obrona swoich interesów i zdobyczy okrągłostołowych. Pełną mobilizację zarządził nadredaktor z Czerskiej Michnik. - "Te wybory przebiegły mniej więcej zgodnie z wcześniejszymi sondażami. Na szczęście nie powtórzył się fenomen Tymińskiego. Wynikowi Jarosława Kaczyńskiego przysłużył się klimat żałoby, ale w II turze nic nie jest przesądzone" - mówi Adam Michnik, redaktor naczelny 'Gazety Wyborczej' Ma się rozumieć, że według Michnika tym Tymińskim dzisiaj jest Jarosław Kaczyński a Bolkiem jest gajowy z wąsem, zakuty łeb, herbu "Czereśnia".

Ja tam widzę inną ważną rolę dla GW - niech wrócą do rysowania cipek na podwórkach warszawskich, Środa i Szczuka zwarte i gotowe i wykonają to zadanie na podobieństwo swoje. Panika zapadła wczoraj wieczorem w walterowni, kiedy wyjaśniło się, że ich sondaże są tyle wwarte co zeszłoroczny śnieg a wynik gajowego to właściwie porażka. Blondynka z kropką do tego stopnia się wkurzyła, że nawet pokrzyczała sobie na "boskiego" Olka, bo ten nie chciał spełnić jej życzenia-żądania, a mianowicie nie chciał udzielić natychmaistowego poparcia na wizji gajowemu w II turze. - "Z lewicą uchronimy Polskę przed recydywą PiS" - krzyczy profesor od motylich nóżek. - "Kaczyński to nieszczęście" - wrzeszczy Bolek. Bolek w Kontrwywiadzie RMFFM Komorowski roztrwonił te sondaże i tę silną pozycję, którą miał u progu kampanii? - Nie, tylko populiści, demagodzy - jak mówię - robili swoje, jeździli po Stanach. Przecież tam polityk Rydzyk ciągle siedzi w Stanach i "dulary przecie zbiero". Opowiada te dyrdymały swoje i wielu ludzi się na to nabiera. To może pan powinien wystartować. Nie żałuje pan, że pan jednak nie wystartował? - Ja nie mogłem wystartować, kiedy byli Kaczyńscy i polityk Rydzyk. Wtedy za dużo straciłbym siły na odgryzanie się. Szkoda było mojej energii na pracę do tyłu. Nie przewidziałem, że z tymi partnerami bym sobie poradził. A poradziłby pan sobie, czy nie? - Oczywiście. Czyli wygrałby pan te wybory? - Jeśli naród by mnie tym razem zrozumiał, to tym razem tak. Przecież przewidywałem wszystkie rzeczy, nawet los Kaczyńskich. http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/walesa-koalicja-po-z-sld... Śladami "proroka" Bolka, który przewidział los Kaczyńskich i ostrzega Jarosława prze marnym końcem poszedł salonowiec Lis. Oświadczył nawet, że prawdziwa druga tura rozpocznie się po zaprzysiężeniu Bronka na prezydenta, bo Bronek podobno juz wygrał, tak wie Lis. - Czego nie będzie? Nie będzie prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Nie będzie (w każdym razie – jeszcze nie) recydywy IV RP-. - Wyjątkowość tych wyborów polega, poza wszystkim innym, na nadzwyczajnej mobilizacji komentatorów wszelkiej maści, którzy próbowali wmówić sobie i publice, że rozstrzygnięcie było w którymkolwiek momencie niepewne.- - Wiemy już, co się nie zdarzy, ale kluczowe pytania dotyczące polskiej polityki pozostają bez odpowiedzi. Co zrobią Platforma, rząd i premier Tusk, gdy nie będzie już alibi w postaci wkładającego kij w szprychy prezydenta?- Szkoda, wszechwiedzący Lis, propagandzista partyjny niby wszystko wie a najważniejszego nie wie - co z tą pełnią władzy zrobi PO. Niech zapyta Hanię - co z tą władzą POwców? Niech się kobiecina nie marnuje, niech strzeli jakiś panegiryk na cześć gajowego i Donka w lisiej gazecie. A to dla was salonowe gnidy Niestraszna nam stonka, przeżyjemy i gajowego Bronka. http://www.wprost.pl/ar/199299/Prawdziwa-druga-tura/?O=199299&pg=0 http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/walesa-koalicja-po-z-sld... http://www.tvn24.pl/-1,1661655,0,1,z-lewica-uchronimy-polske-przed-recyd... http://wyborcza.pl/1,91446,8040517,Kwasniewski_o_wyniku_Napieralskiego__... http://wyborcza.pl/1,75968,8040532,W_II_turze_potrzebna_pelna_mobilizacj...

2 komentarze

avatar użytkownika ciociababcia

1. Michnik tą klapkę winien mieć na ustach częściej

Podpisujemy petycję o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas IItury wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!! http://pis-sympatycy.pl

ciociababcia

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Mozg stanal

"Te wybory przebiegly mniej wiecej zgodnie z wczesniejszymi sondazami".
Najgorsze jest to, ze wyznawcy autora tej wypowiedzi przyjma ja wprost, bezkrytycznie. Czegoz to nie mozna zrobic ludzkimi mozgami.