Dzisiaj na tym i innych portalach można przeczytać parę wpisów na temat ciszy wyborczej. Nie będę powtarzał argumentów przeciw niej. Chce tylko zwrócić uwagę, że jej negatywne skutki widać na S24 po tym jakiego rodzaju teksty są usuwane.

Nie, nie mam pretensji do administracji, nie żalę się.

Widmo kary 1 miliona złotych na pewno usprawiedliwia nawet nieco nadgorliwe traktowanie użytkowników portalu. Szczególnie, że na pewno wielu jest takich których chętnie zlikwidowałoby takie gniazdo nieprawomyślności (a może raczej nielewomyślności) jak ten portal. 

Dlaczego jednak do takich sytuacji w ogóle dochodzi? Czy państwo znów musi nas traktować jak inteligentne inaczej dzieci? I nie przemawia do mnie argument “co by było gdyby w sobotę wieczorem....” bo można się zapytać  by było gdyby w piątek wieczorem...?  

Albo traktujemy obywateli RP jak ludzi rozumnych albo jak idiotów. A jeśli tak, to przestańmy bawić się w demokrację.