Kto spieprzył? (NoPassaran)

avatar użytkownika Redakcja BM24

Polska nie wdrożyła jeszcze dyrektywy antypowodziowej, przez co narusza unijne prawo - alarmuje Komisja Europejska. Bruksela wszczęła więc postępowanie przeciwko Polsce.

Już kilka miesięcy temu Komisja Europejska
 informowała Warszawę o zaległościach, ale nie dostała wyjaśnień. Jeśli Polska nadal będzie zwlekać, grozi jej sprawa przed unijnym trybunałem .

Komisarz do spraw humanitarnych Kristalina Georgijewa określiła jako "godny pożałowania" fakt, że Polska jeszcze nie wdrożyła dyrektywy antypowodziowej. Termin upłynął w listopadzie ubiegłego roku.

Bruksela wytknęła to przy okazji dyskusji o unijnym wsparciu z Europejskiego Funduszu Solidarności na złagodzenie skutków powodzi. Oczywiście nie oznacza, że to pieniądze przepadły. Bruksela zwróciła uwagę, żeprawozostało naruszone, ale jednocześnie podkreśliła, że podchodzi ze zrozumieniem do tragicznych wydarzeń w Polsce i powodzi, która nawiedziła kraj. Już wcześniej Bruksela obiecała, że jeśli tylko Warszawa przyśle wniosek o wsparcie z funduszu, rozpatrzy go tak szybko, jak to możliwe.

Coż to jest ta dyrektywa przeciwpowodziowa?

Wprowadzona w zycie w listopadzie 2007 r. zobowiazuje m.in polski rząd do:


a) dokonania wstępnej oceny ryzyka powodziowego w poszczególnych dorzeczach i na związanych z nimi obszarach wybrzeża do 2011 r.;
b) przygotowania map ryzyka powodziowego i map zagrożenia powodziowego do 2013 r. Mapy te powinny określać obszary wysokiego, średniego i niskiego ryzyka, w tym obszary, na których wystąpienie powodzi uważane byłoby za zjawisko ekstremalne. Należy także podać takie szczegóły prognostyczne jak przewidywana głębokość wody, rodzaje działalności gospodarczej dotkniętej skutkami powodzi, potencjalna liczba mieszkańców dotkniętych powodzią oraz potencjalne szkody dla środowiska;
c) opracowania planów zarządzania ryzykiem powodziowym - do roku 2015. Plany te powinny obejmować środki mające na celu ograniczenie prawdopodobieństwa powodzi oraz jej skutków. Głównym celem tych środków powinno być zapobieganie użytkowaniu gruntów w sposób niezgodny z zasadą zrównoważonego rozwoju, np. poprzez nakłanianie do niebudowania domów na terenach zagrożonych powodzią. W planach zarządzania ryzykiem powodziowym uwzględnić należy także sposoby zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia powodzi na obszarach narażonych oraz ograniczania potencjalnych skutków powodzi poprzez odnowę tarasów rozlewowych i terenów podmokłych. Kolejnym istotnym aspektem, który musi zostać uwzględniony w planach zarządzania ryzykiem powodziowym, jest konieczność przygotowania ludności na wypadek powodzi.

http://cms.atmoterm.pl/pl/aktualnosci/aktualnosci/art244.html

 

 

 Co z tego wynika?

Ano po raz kolejny przekonujemy sie, że słowa Tuska do powodzian z zaleceniem by sprawdzili "kto spieprzył" nalezy przede wszystkim odnieść do niego samego oraz podległych mu ministrów. Pisałem juz o tym na swoim blogu, informując szerzej o działaniach PiS w zakresie ochrony przeciwpowodziowej, które po przejeciu władzy przez PO zostały zaniechane.

Nie dziwi zatem ośli opór władzy przed wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej. Oznaczałoby to przesunięcie terminu wyborów a do tego późniejszego terminu media i obywatele mogliby znacznie pełniej ocenić skalę zaniechań, niedbalstwa i niekompetencji Słoneczka Peru i jego współpracowników. A wtedy Komorowski przegrałby nie tylko z Kaczyńskim ale też z Napieralskim.

Czego samemu Gajowemu oraz jego kolegom szkodnikom szczerze zyczę. Tak niekompetentnej władzy Polska jeszcze po 1989r. jeszcze nie miała. Więc pamiętajmy "kto spieprzył" w najblizszych wyborach: prezydenckich, samorządowych i parlamentarnych. Żeby ekipa piłkarzy/propagandzistów popłynęła do morza i nigdy nie wróciła.

Bo wszystkim platfusom należy sie to co spotkało Tuska w Sandomierzu. Czyli po prostu sklepanie ryła.

 

 

http://nopassaran.salon24.pl/195652,kto-spieprzyl
Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. bezczelny Tusk atakuje mec. Stefana Hamburę (jego skomplikowana

kariera) i oczywiście "jeszcze dzisiaj" wszystko sprawdzi, ale we Francji utonęło 20 odób pomimo dyrektywy !

Tylko kirpicza i w mordę!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

2. Znaczy się,

że gacie się trzęsą na wieść o pozwie mecenasa!!!

Tak trzymać!

Selka

avatar użytkownika Figa

3. Maryla Selka

jeszcze jeden pozwik się szykuje , syn Anny Walentynowicz, chce przesłuchania Tuska , inne rodziny ekshumacji , gacie się trzęsą skoro, ryży już popiskuje że Polska zasługuje na szacunek , (Polska to nienormalność , tak to leciało?)

Figa