Tefałenowski szoł (travis85)
Tej?! Że tak zagaję po poznańsku… co jest z programem Kuby Wojewódzkiego?
Z dobry rok nie widziałem w całości ani jednego odcinka tego tefałenowskiego szoł… i właśnie trafiłem na nocną powtórkę jak się domyślam ostatniego odcinka… w roli głównej Palikot (wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, partyjny kolega i osobisty przyjaciel kandydata na prezydenta i pełniącego obecbnie obowiązki prezydenta - Bronisława Komorowskiego) - wspomniałem o tym, bo zdaje się, że członkowie PO nazbyt często odcinają się od Palikota... tym bardziej pragnę podkreślić jego polityczną przynależność i ścisły związek z ważnymi osobami tej partii. To ważne ze względu na to, co napiszę poniżej.
Ja rozumiem, że tego typu programy rozrywkowe rządzą się swoimi prawami i pewnie mi powiecie, że na Zachodzie to można znaleźć o wiele bardziej specyficzny humor.
Ale po obejrzeniu tego programu (bo naprawdę ciężko mi go nazwać – rozrywkowym)… jestem w szoku. I tu nie chodzi nawet o samą postać Palikota. I wiem, że nie powinienem się tym aż tak denerwować, bo mam tę przewagę, że mogę sobie przełączyć kanał.
Jestem w szoku bo zastanawiam się nad dwoma kwestiami. Po pierwsze kto to emituje, kto jest sponsorem, producentem – no w każdym razie kto to wypuszcza w przestrzeń publiczną i nie ma potem wyrzutów sumienia?
Po drugie: kogo to śmieszy???
To jest jakaś groteska…
Jestem w szoku!!!
Wiem, że moje pytania są naiwne, ale zastanawiam się jak płytkim, ograniczonym, nieświadomym, niezorientowanym, niedouczonym, niesmacznym, pustym, głupim i w najlepszym wypadku zagubionym trzeba być, żeby odnaleźć w tym programie jakąkolwiek cząstkę szerokorozumianego dowcipu, humoru, źródła śmiechu… no nie pojmuję.
Mam bogatą wyobraźnię i potrafię sobie wyobrazić tego typu program, ale np. w jakiejś niszowej telewizji, w której cały dzień puszczają telezakupy, a wieczorem między programami typu "Zadzwoń do mnie z komórki", można sobie obejrzeć coś tak nieapetycznego jak szoł Wojewódzkiego.
Ale ten program puszcza TVN!!! Rzeczywiście słowo „puszcza” jest adekwatne… bo cały… i tak mizerny już poziom edukacyjny i rozrywkowy tego kanału puszcza SIĘ emitując to szkaradztwo.
Naprawdę jestem człowiekiem o sporym poczuciu humoru i autoironii. Nie mam nic przeciwko temu, żeby w programach rozrywkowych dziennikarze nie mogli sobie żartować z polityków, osób publicznych, absurdów życia codziennego. Każdego śmieszy przecież coś innego i w różnym stopniu. To oczywiste. Ale do jasnej cholery!!! Wojewódzki i Palikot bez pardonu rżą z katastrofy pod Smoleńskiem, wyśmiewają i szydzą z ludzkiej tragedii o wymiarze, który chyba mało kto może sobie wyobrazić. Bo stracić kogoś w wypadku lotniczym to dość rzadka sprawa… tragizm jest potężny. Wiem, że śmierć to śmierć. W każdym wymiarze jest bolesna , traumatyczna i niepotrzebna. Jednak tragedia z 10 kwietnia to bardzo niedawne wydarzenie, a co ja słyszę z ust tych dwóch zwyrodnialców? Szyderstwo ze śmierci innych, szyderstwo z żałoby innych, szyderstwo z pogrzebu – tego w Krakowie rzecz jasna.
A na ironiczną prośbę Wojewódzkiego skierowaną do Palikota, żeby ten wymienił choć trzy pozytywne cechy Kaczyńskiego, zwyrodnialec Palikot jako pierwszą wymienia fakt, że Jarosław Kaczyński jako jedyny miał odwagę osobiście zidentyfikować zwłoki swojego brata… po czym następuję trwająca zalewie 2… no może 3 sekundy konsternacja Wojewódzkiego, która zostaje przerwana jego śmiechem… (w tym momencie mam naprawdę nieciekawą minę).
Nie pamiętam czy w tej samej chwili nie zaczyna klaskać publiczność… ale chyba tak… choć nie potwierdzę, bo byłem w zbyt dużym szoku.
Proszę sobie wyobrazić, że kilka minut później w tej samej rozmowie (a raczej urągającej ludzkiej inteligencji słownej papce) Palikot chrzani coś o jakimś chamstwie… oczywiście które to dostrzega w zachowaniu Jarosława Kaczyńskiego, ale dokładnie nie wiem o jakie chamstwo ze strony prezesa PiSu chodzi… bo jestem zbyt wzburzony. Nie potrafię zrozumieć na jakiej podstawie taki Palikot stwierdza, że może sobie pozwolić na takie komentarze w telewizji.
Nawet nie będę rozwijać i przytaczać innych przykładów obrażania ludzi przez tych dwóch idiotów w trakcie tego programu, bo robili to w tak prostacki sposób, że opisać się nie da. Zapewne gdzieś w Internecie można sobie to obejrzeć.
Jednak na koniec nie omieszkam dodać jeszcze kilku uwag. Uważam, że tego typu konwersacje, choćby nie wiem w jak bardzo komercyjnej telewizji czy radiu padały… nie mogą być tolerowane… powinny być publicznie piętnowane przy każdej możliwej okazji. Sam mam kilku znajomych, którzy lubią Wojewódzkiego – zanim zerwę z nimi kontakt, przy najbliższej okazji wygarnę co myślę o kimś, kogo tego typu dowcip bawi. Zachęcam także do bojkotowania (na ile to będzie możliwe) wszystkich tych gości tego programu, którzy przyczyniają się do wrzucania w przestrzeń publiczną wszelakiego rodzaju drwin z ludzkiej tragedii.
I pomyśleć, że taki marszałek Komorowski jest w stanie powiedzieć, że na debatę do TVP nie przyjdzie, bo jest ona pisowska, ale chętnie przyszedłby na debatę organizowaną przez jakąś komercyjną telewizję. Potem zdaje się, że ktoś z jego sztabu mówi, że chętnie skorzystaliby z zaproszenia do debaty w TVN – telewizji, która poleca, jako jeden ze swoich głównych programów rozrywkowych właśnie program tego drania Wojewódzkiego.
Dopóki będzie dla takiego zwyrodnialca aprobata, niestety ten program będzie nadal krzywdził ludzi swoim fatalnym przekazem. Będzie krzywdził zwłaszcza tych młodych, zafascynowanych „błyskotliwością” dowcipu pożal się prowadzącego. Bo sądzę, że inteligentny człowiek mimo wszystko z czasem potrafi się zdystansować od tego co usłyszy w takim programie. Ale dlaczego ma milczeć? Sądzę, że jak tylko często się da, trzeba wprowadzać fanów tego typu rozrywki w zażenowanie, ilekroć wspomną o tym, że Wojewódzki czy któryś z jego gości kolejny raz z kogoś sobie zadrwił, kogoś obraził.
http://travis85.salon24.pl/193120,tefalenowski-szol
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Każda potwora...
znajdzie swojego amatora... TEFAŁEN wychodzi z założenia, że musi celować w różne poziomy inteligencji i gustów. I dlatego oprócz sprawnie prowadzonej manipulacji FAKTAMI skierowanej do amatorów newsów jako jedynie słusznej prawdy ( wzór: GW ) , musi istnieć jakiś odpowiednik "NIE" dla chorych z nienawiści frustratów, do czego tych dwóch pajaców ( jeden rozwalony i naćpany, drugi walnięty ) nadaje się idealnie. Musi istnieć także Szkło Kontaktowe dla uwielbiających publicznie puszczać bąki. Już sam wygląd zadowolonych i uśmiechniętych panów puszczających co chwila wiatry, zachęca innych do psucia powietrza na antenie i stwarza wrażenie otaczającego ich smrodku. Przecież wszyscy amatorzy tych zróżnicowanych form medialnych dysponują prawem wyborczym a przecież o to właśnie chodzi...
Idem
2. Nie po to..
sobie wyhodowali pare milionów widzów z papką zamiast mózgu ,żeby im puszczać programy na poziomie.Takich by banda z papką w głowię nie zrozumiała.Trafiłem na ten sam odcinek i odebrałem go jako zwykłą kampanię Komorowskiego.Zatrudniono dwóch debili , więc wszystkie chwyty dozwolone.
3. Ja nie jestem w szoku
boWojewódzki dla mnie po prostu nie istnieje , nie oglądam , nie mam wpływu na to jakich debili wystawiają w TVN więc po co mam oglądać i denerwować się jakimś tam Wojewódzkim
Figa
4. Ja też nie oglądam ani
Ja też nie oglądam ani Wojewódzkiego ani Miecugowa ... szkoda nerwów... bo te debile potrafią w TVN ..to żenada... a nie program rozrywkowy...
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/