Tuskowszczyzna cześć XVIII

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

Przez Polskę przechodzi straszliwa klęska , wklęska powodzi. Wklęska przynosząca niepowetowane straty, które będziemy leczyć przez najbliższe 50 lat.

W mediach elektronicznych widzimy tragedię polskiego bardzo biednego, najbiedniejszego w Europie społeczeństwa, które walczy osamotnione  z żywiołem.

Pomoc państwa, rządu partii szemranej na który / ą / większość z nas płaci podatki ogranicza się do wirtualnych przemówień wnuczka od takich jak w Exposé

Dwa lata temu i ileś tam dni, wódz nowej partii " Polskiej Zjednoczonej Platformy Rządzącej" obiecywał ludowi polskiemu, że za pomocą cudów stworzy z IV ponoć faszystowskiej Rzeczypospolitej fratres Kaczyńskich II Irlandie, Polskę , kraj mlekiem i *mniodem* płynącą.
Nie będzie podsłuchów, działań operacyjnych wobec szemranego towarzystwa, co stanowiło o faszyzacji IV Rzeczypospolitej.
 
    Na tle powodzi i tragedii smoleńskiej widzimy jak na dłoni tępotę umysłową i lenistwo partii rządzącej.
Powodzianie nadal nie otrzymują obiecanej pomocy, lub jak ja dostają to muszą wypełniać szesnastronicowe kwity, stać w kolejkach jak za Rakowskiego po kiełbasę.
 
  Przed wyborami po tragedii smoleńskiej wnuczek Anny, z domu Liebke,Niemki, korektorki niemieckiej gazety mówił o polityce miłości w trakcie wyborów na Urząd Prezydenta.
Tyle, że my pamiętamy kiedy z trybuny sejmowej, wnuczek  nas straszył niczym Kaligula, czy ten drugi idiota co Rzym podpalił, że:
                                                        Jak ktoś nie z nami to wyginie jaj dinozaury.
 
W kampanii wyborczej w każdym demokratycznym państwie opozycja ma prawo zgłaszać swoje własne postulaty. W Polsce rządzonej przez wnuczka już nie!
Kiedy Kaczyński miał inne zdanie na temat polityki państwa wobec powodzian, wnuczek i cieć Niemca  Paula Roglera niejaki Graś zaatakowali prezesa PiS, doktora prawa, Jarosława Kaczyńskiego, że śmie mieć odmienne zdanie.
Panie wnuczku, pofolguj Pan sobie. Wybory już za dwa lata.
 
W początkowej fazie powodzi słup wnuczka acan z ruskich bud jeździł na koszt podatników do powodzian, mówiąc im , że gaz z łupków wydobywa się metodą odkrywkową. Woda jak każda ciecz płynie.
Złote myśli z przekroju przedstawiciela narodu wybranego mariana ejle i obecnie najsztuba
Dziś acan z psich bud zaszył się gdzieś w lesie z WSIokami i poluje, bo to mu lepiej wychodzi.

napisz pierwszy komentarz