Oberwac HYDRZE glowe
To nie pierwszy raz.I pewnie nie ostatni.Ludzie zapominaja to, co powinni pamietac i czego w demokracji pilnowac,by moc zyc porzadnie....jak ludzie.Zdarzalo sie wczesniej,ale ja odniose sie do obecnych ,,wladcow'' i ich ,,zagonszczykow'' na niszczenie dobra,o ktore walczyl kazdy normalny Polak od najazdu i zainstalowania sie tu bolszewickiej zarazy.Wiele krzyzy,wiele nieznanych grobow i wreszcie wiele morderstw bez moznosci znalezienia dzis sladu szczatek tych Polakow.I normalnych ludzi i tych prawdziwych bohaterow.Kalek tez wielu.To dobro to wolnosc slowa w demokratycznym spoleczenstwie
Pierwszy symptom ,o ktorym pamietam(pamietam,ale zapewne nie pierwszy),to byl atak na osobe bylego artysty z kabaretu OTTO.Za jakas (wg mnie nieudana) pioseneczke zostal pozbawiony pracy w jakims domu kultury.Co na to ludzie?Pogadali,pokrecili glowami i nic.Poszedl sygnal,ze mozna wiecej.
Nastepny (choc chyba niechronologicznie) odmowa habilitacji,przez uwczesnego politologa,o sklonnosciach do prawicy i lustracji Pana M. Migalskiego.I znow to samo.Ludzie pogadali,pokrecili glowami i ucichli.Wiec co?Mozna jeszcze wiecej.
Parze mlodych historykow zechcialo sie napisac ksiazke o agencie SB.zanim sie ukazala zostali rozjechani przez ,,elity'' tego demokratrycznego panstwa.Przemieleni na miazge - bez czytania,bez merytoryki.Straszono nawet paleniem tej pracy.Dostalo sie IPN'owi,gdyz zatrudnial jednego.A jak zatrudnial to powinien (jak w bylym systemie) pilnowac, by po pracy pracownik na durne pomysly nie wpadal.Kiedys nie dawano papieru i delikwent nie mial na czym ,,pisaniny'' wydac.Teraz to dopiero sztuka takich dopilnowac,ale panstwo ma na to sposoby.Wiec IPN umoczyl.Przy okazji wywleczono jednemu z jej autorow przeszlosc jednego z dziadkow.Tu dziadek mial zastosowanie logiczne i nawet obowiazkowe.Wbrew innym (ich)dziadkom,czasem z gorsza przeszloscia.Ale niech tam - wszyscy (ja tez)podpieramy sie pochodzeniem,wiec moze to i wazne.Dla mnie bardzo wazne.I co? Raz mozna,drugi mozna ,to trzeci mozna jeszcze wiecej.Ludzie juz nieco przywykli,pokrecili glowami,pogadali i ucichli.
Ale...ale.Zanim ,wymienieni autorzy, wpadli na pomysl zostania pisarzami,na podobny pomysl wpadl jeszcze jeden osobnik.Pisal sam i skonczyl swa prace wczesniej.Nikogo nie obchodzila.Ale po 3 razach przypomniano sobie i o tym mlodym ,,pisatielu''.I znow ,,elita'' zawyla jak sfora kundli,na widok kosci.Znow ,,przeszukano'' przeszlosc.Tym razem znalezli nawet kilka fragmentow (czytali,czy tez,ktorys ze stada przeczytal i zrobil dla reszty ,,rozpiske'' nie moja rzecz?) ,do ktorych mozna sie bylo doczepic,bo jeden i drugi swiadek roznych czynow jest mniej wazny niz papierek ze stemplem SB-ecji,ktorymi posluzyli sie tamci dwaj,ale w ich wypadku,te papierki tez nie decydowaly o prawdzie.Wniosek wysune wiec taki,ze niezaleznie z czego skorzystasz,zarzuty przeciw ,,elitostadzie'' zawsze beda klamstwem.
Mlodziak skonczyl na wozku.....ale tylko w markecie.Wiec ,ja,znajac te psie elity ,uwazam taki wozek za wielki sukces.Inni (oczywiscie ciszej)konczyli na innych wozkach.Teraz wyjechal z tego podle rzadzonego panstwa.A ludzie znow pogadali,pokrecili glowami i poszli robic swoje.Mozna 2-3 razy mozna i 4-ty.
Nadszedl czas tragicznej katastrofy.Panstwo stracilo ogromna czesc swoich politycznych elit.W jednym momencie. Tym razem narod ,wypadl ponadprzecietnie i potrafil wyjsc na ulice by zlozyc hold swojej zmarlej tragicznie parze prezydenckiej.Zaczeto (nie wykluczam strachu w psiej elicie) wybielac brudzone i paprane ,czym sie da ,dotad, postacie.Narod ,mogl ,przez chwile ,zobaczyc zdjecia pary ludzi szczesliwych i przyjaznych.Jedna z bardziej zaczerniajacych wizerunek podobno,nawet, sie poplakala.Jej placz dla mnie nie nowina.Beczy zawsze,gdy sie czegos boi,ze ktos moze pozbawic jej zajecia albo ukazac szmatlawstwo.Ktore to beczenie z kolei-nie policze,ale juz sie otrzasla.
Wiec stawiam ,tu,na chwilowy strach psiej,skundlonej,elity przed tlumami.Tlum jest zawsze nieobliczalny,o czym nie takie cary i arcyksiecia sie naocznie przekonywali.Ale tlum przycichl.Znow dal sobie smycz zalozyc,choc potrzebowano na to sposobu.Na kilka dni,przez 24 godziny na dobe,bo potem znow cyngle zaczeli pisac swoje.
Ale powrocmy do tego tlumu.Pech chcial,ze mlodej rezyserce zechcialo sie uchwycic pierwsze wrazenia goracego tlumu na tasmie filmowej.Pecha mial jeszcze pewien dziennikarz z TVP,bo spotkal ,,malolatke'' na swej drodze ,a myslac o tym samym,postanowil jej pomoc.No i zaczeli krecic.Tak sami z siebie,nie zawiadamiajac elit.Co gorsze,co skrecili i wysekcjonowali,puscili za chwile w medialny obieg.I znow bez zawiadomienia elit.I bez instrukcji jak to ma leciec.No i...... .
A jakze,znow ktos kundlom kosc podrzucil i znow wybiegla elito-wataha na lowisko.Bez zastanowienia-najpierw pogryzli pomagiera,potem rzucili sie na malolatke,a na koncu wynalezli sobie dwojke aktorow (o marnej przeciez reputacji,wiec pewnie sprzedajacych swe slowa, za ,,gulden. Kazdy sadzi po sobie-wysune tu wniosek.No i obsobaczyli kazdego,kto umoczyl w tym choc palec.A co na to ludzie?Podobnie jak w poprzednuich wypadkach.Moze troche glosniej,ale tez,pogadali,pokrecili glowami,kilku rzucilo ,,psiakrwy'' na kundli i kazdy poszedl zajac sie swoimi sprawami.Mozna 4 razy,to dlaczegoi nie 5-ty.
Na pewnym festivalu filmowym,postanowiono ukarac jeszcze raz ,,malolatke''.By zapamietana zostala na reszte swego,nedznego przeciez juz,zycia przez reszte niesfornych,gdyz w polskiej demokracji,jak chcesz zyc musisz szczekac jak sfora.Podobno to z innej przyczyny,ale jeden ze sfory,wystepujacy w jej filmie,medialnie przyznal,ze dobrze,ze gowniare ukarano.Wiec zglupialemn,co do powodu.A ludzie uznawszy,ze to nie ich sprawa,posluchali,pokrecili glowami i poszli robic swoje.Mozna 5,wiec mozna i raz 6-ty.
Pisze ludzie,bo o roznych oszolomach mego typu nie wspomne.Ci zawsze beda na wladze medzic i zawsze elity dyskredytowac.Jak to robi bydlo i zascianek moherowy.Ich obszczekac od czasu do czasu trzeba,ale w sumie co sobie gardla psuc wspolnym ujadaniem.
I zapomnialem-Byl jeszcze towarzysz-general.Poszlo jak zawsze.,,Gasnice'' od gaszenia pozarow zainstalowane w studiu zgasic potrafia juz nie taki ogien.Kilka godziin i narod zrozumial,kto general,a kto kapus za pieniadze z CIA.
Tym razem nie zakoncze tego puenta.Nawet redagoweac mi sie nie chce.Dopisze ,chyba ,tylko tyle,ze gdy ludzie tylko kreca glowami i cicho poszeptuja,a potem ida zajmowac sie swoim,to za 20-tym razem to ich dopasc moze przerazliwie warczaca kundlo-elita. Za kazdym razem glosniejsza i smielsza,bo nikt kija w reke nie bierze i nie chce sie wspolnie bronic. Przed tamtymi wyborami lewactwo poslugiwalo sie w tym celu pewna ,przerobiona,agitka. Pasujaca i do tego.Ze gdy przyjda po sasiada,a ja nie zareaguje,to gdy wreszcie przyjda po mnie,nie bedzie nikogo,kto by mogl zareagowac.Pasuje? Tylko,ze to naprawde jest o demokracji i o Waszej niedoli,a nie o lamiacych ja. Ale ,,se'' przypasowali...., bo oni umieja sie bronic.Wy nie umiecie, wiec przegracie.Chyba,ze zrozumiecie,ze naszczute kundle zawsze boja sie reakcji tlumu.Rewolucji nie proponuje,ale demokracja nie bedzie sie bronic sama.Postepy widze.Ale to nadal niewiele.
Wiecej pomoc nie moge.
- detergent - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz