Czy byliśmy tygrysem Europy? (zdzisiek)

avatar użytkownika Redakcja BM24
Czy nasza transformacja, to na pewno wielki sukces?
 
Wielu polityków i ludzi establishmentu gospodarczego, politycznego, publicystów nazywa transformację wielkim sukcesem. A przecież tak naprawdę polityka gospodarcza i społeczna po 1989 roku przyniosła regres i degrengoladę w wielu dziedzinach życia społecznego.
 
o   Przestało istnieć wiele dobrze prosperujących wcześniej zakładów pracy i to zakładów przemysłowych, w których był nowy, nowoczesny park maszynowy i w których stosowano nowoczesne technologie.
o   Powstało ogromne, największe od kryzysu z lat 1929 – 1933 bezrobocie i wielkie obszary pauperyzacji, biedy i wykluczenia
o   Zbrutalizowane zostały stosunki pracy
o   Nastąpiło największe w Europie społeczne rozwarstwienie
o   Przez lata utrzymywany był ujemny bilans w handlu z zagranicą.
o   Nastąpiła bardzo niesprawiedliwa prywatyzacja przedsiębiorstw i obiektów. W wielu przypadkach była to prywatyzacja zbójecka.
o   Wśród oddanych w ręce zagranicznych koncernów i podmiotów, naszych przedsiębiorstw i banków były również te, które były w stanie funkcjonować z własnym kapitałem.
o   Wielu rodaków zostało zmuszonych do szukania pracy zagranicą.
o   Zmniejszyła się liczba obywateli Polski, w szczególności zmalała liczba narodzin dzieci. Zmieniła się niekorzystnie struktura społeczeństwa pod względem wieku.
o   Nastąpiło pogorszenie bezpieczeństwa obywateli
o   Powstały grupy przestępcze i mafie.
o   Nastąpiło pogorszenie funkcjonowania służby zdrowia.
o   Zmniejszyła się radykalnie liczba przedszkoli i żłobków.
o   Nastąpiło pogorszenie się poziomu nauczania.
o   Większość obywateli mieszka w starych przedwojennych kamienicach lub w blokach zbudowanych rządów Gierka lub Gomułki lub w latach osiemdziesiątych.
o   Spadło tempo powstawania nowych i remontów starych dróg w stosunku do okresu gierkowskiego.
o   Pogorszyło się funkcjonowanie komunikacji podmiejskiej (przynajmniej tak się stało w aglomeracji łódzkiej)
o   Pogorszyło się funkcjonowanie kolei.
o   Wydłużył się czas pracy wielu obywateli, dla wielu pracowników przestały funkcjonować wolne soboty.
o   Wzrosła liczba dzieci niedożywionych.
o   Zmniejszyła się mocno liczba osób mogących sobie pozwolić na wyjazdy wypoczynkowe i turystyczne.
o   Ograniczyła się liczba dzieci wypoczywających na koloniach i obozach.
o   Pozostawiono bez nieodzownej pomocy najuboższych obywateli, biedne rodziny, ludzi, którzy pracowali w byłych PGR-ach. W opiniach o ludziach biednych zrównywano nędzę materialną z nędzą moralną. Nierzadko zamiast udzielenia pomocy biednym rodzinom nasze państwo przy pomocy sądów i nadgorliwych urzędników siłą odbierało im dzieci i umieszczało w domach dla sierot.
o   Państwo nasze przez wiele lat lekceważyło Polaków żyjących w państwach byłego ZSRR i ignorowało tych z nich, którzy chcieli wrócić do Polski.
o   Fatalne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Zmalało zaufanie społeczne do sądów i prokuratur. Bardzo długie okresy czekania na rozprawy. Wielu podejrzanych czeka na te rozprawy siedząc długie miesiące a nawet lata w areszcie.
o   Przez lata ciągnęły się procesy sądowe w sprawach morderstw politycznych popełnionych w PRL-u
o   Całymi latami przeciągano sprawy, zakładane przez rodziny lub organizacje, o formalne, prawne uniewinnienie przez sądy, w imieniu polskiego państwa, ludzi walczących z okupantami. Zamiast uczczenia bohaterów, wspaniałych ludzi, oskarżanych i katowanych przez komunistyczny reżim zafundowano ich rodzinom, przyjaciołom traumę bezduszności
o   Lekceważono Sybiraków, uczestników Powstania Warszawskiego, żołnierzy AK.
o   Nastąpiło zaostrzenie reakcji władz na społeczne protesty, znaleziono sposób na ich rozpraszanie, wydrwienie i neutralizacje w odbiorze medialnym i społecznym. Ludzi którzy odważyli się na protesty i wyrażenie swojego niezadowolenia z istniejącej rzeczywistości nazywano krzykaczami i warchołami.
o   Jesteśmy w Europie na szarym końcu w skomputeryzowaniu i dostępności obywateli do internetu
o   Zapomniano o ludziach starszych, często nazywając ich urągliwie ludźmi o mentalności niewolników ukształtowanej przez komunę. Zapomniano o bohaterach walki o niepodległość i suwerenność naszego państwa.
o   Źle funkcjonuje system ubezpieczeń społecznych. Nie sprawdzają się jak dotąd fundusze emerytalne
o   Brak dostatecznego postępu w zabezpieczeniu przed powodziami obszarów nadrzecznych
o   Przyjęto z państw europejskich i rozmieszczono w różnych miejscach kraju duże ilości odpadów, w tym groźne roztwory i substancje, które po skorodowaniu pojemników mogą w przyszłości skazić duże obszary
o   Brakowało przeciwdziałania niszczeniu zabytków.
o   Itd.
 
Dla niektórych osób potwierdzeniem sukcesu są np. komputery, nowoczesne telewizory i sprzęt gospodarstwa domowego stojące na sklepowych półkach. A przecież są one dostępne nawet w najbiedniejszych krajach. A w krajach najbardziej rozwiniętych siedemdziesiąt lat temu tez prano w pralnicach wirnikowych podobnych do naszej „Frani” Udział w światowym, cywilizacyjnym rozwoju na pewno u nas nastąpił ale czy jest on satysfakcjonujący?
Nawet kilkuprocentowy wzrost gospodarczy, który mamy obecnie nie zrekompensuje szybko wieloletnich zaniedbań. Kilkuprocentowy wzrost niewielkiego produktu krajowego trwający nawet przez kilka lat jest mało znaczący. Potrzebny jest rozwój długo okresowy, potrzebny jest rozwój taki jaki jest w Chinach czy Indiach. (Kilka procent od niewiele to odrobinka)
 
Neoliberalna ideolo-rutyna rozlała się po łące ekonomi.
Stagnacja myśli.
Cięcie kosztów nie szło w parze z dbałością o koniunkturę.
W zakalcu polityki, elity krzyczą o sukcesie.
Kije w mrowisko wkładane przez niepokornych nie wywołują
fermentu.
Propaganda sukcesu działa skutecznie.
Stracone wczoraj i dzisiaj.
Potrzebny zaczyn refleksji, by ciasto zaczęło wreszcie rosnąc.
Może jeszcze niestracona przyszłość
 
 
 
Siła propagandy sukcesu.
 
Neoliberałowie spod znaku dawnego Kongresu Liberalno Demokratycznego i dzisiejszej Platformy Obywatelskiej, którzy najmocniej optowali za rozwojem naszej gospodarki wg liberalnych doktryn i którzy są odpowiedzialni za politykę, która prowadziła do znacznego niewykorzystanie potencjału naszego kraju do rozwoju a w pewnych okresach nawet do gospodarczej stagnacji, którzy przyczynili się do pauperyzacji i bezrobocia milionów obywateli i mają na sumieniach nieszczęścia i tragedie wielu rodaków, mają dziś paradoksalnie poparcie większości Polaków i są postrzegani jako prorocy „nowego”, lepszego świata, jako zdroworozsądkowi, pragmatyczni twórcy nowej jakości gospodarowania i życia obywateli w naszym kraju.
 

 

http://zdizek.blog.onet.pl
 
http://zdizek1.salon24.pl/186414,czy-bylismy-tygrysem-europy
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz