Dwie postawy wobec dwóch tragedii
„Współczesna Europa nie zna takiej tragedii” – powiedział Donald Tusk 10 kwietnia oraz obiecał, że „będę na bieżąco informował o postępach śledztwa w sprawie katastrofy”.
Niestety, nie było codziennych briefingów i takiego zaangażowania, jakiego moglibyśmy spodziewać się od szefa polskiego rządu.
To, co działo się później i trwa do dziś w sprawie śledztwa, informowania społeczeństwa i postawy premiera można nazwać ostatnim aktem poniżenia i pożegnalnym kopnięciem „Kartofla” oraz wielką, jeszcze nieuzmysłowioną sobie przez wszystkich hańbą polskiego państwa.
Minęło kilka tygodni i Polskę nawiedziła powódź. Zginęło kilka osób, zalało pola i tysiące domów. Tragedia olbrzymia, lecz na pewno nie można o niej powiedzieć, że „Współczesna Europa nie zna takiej tragedii”,zwłaszcza, że sam rząd nie uznał jej za groźną na tyle by ogłaszać stan klęski żywiołowej.
Mimo to widzimy kilka razy dziennie premiera zatroskanego o losy ofiar tragedii. Widzimy go raz w przemokniętej kurtce, innym razem w samej koszuli, jak się pochyla, pociesza, obiecuje, strofuje, żąda wyjaśnień, ustala. Kilka razy dziennie jest do dyspozycji dziennikarzy gdzie udowadnia, że jest na bieżąco. Zna szczegóły, nazwy nawet najmniejszych zalanych miejscowości.
Jest niemal na 100% pewne, że po ustąpieniu wody rząd pośle do boju odpowiednie służby i właściwych fachowców by nieść pomoc, szacować straty, zneutralizować niebezpieczeństwo wystąpienia epidemii czy w końcu poszukać lokalnych winowajców.
Tymczasem w medialnej ciszy gdzieś na walizkach siedzi grupa polskich archeologów niemogących się doczekać na zgodę rosyjskich władz by móc przekopać starannie zaorany wcześniej teren smoleńskiej katastrofy.
Co stanie się jak nie wyjadą do Rosji? Czy premier rzuci ich na tereny popowodziowe, by z błota i naniesionego mułu ratowali dobytek powodzian?
Nie, nie sądzę, aby robił z siebie pośmiewisko na oczach całego świata.
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. "wielką, jeszcze
"wielką, jeszcze nieuzmysłowioną sobie przez wszystkich hańbą polskiego państwa."
trzeba mieć samemu honor, aby umieć go cenić nie tylko u siebie, ale w pojęciu dumy narodowej. Ta sterowana przez polskojęzyczne media część społeczeństwa nie posiada honoru , dlatego NIGDY nie zrozumie, co się stało i co sie dzieje nadal.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. A jak myslicie
co wcześniej do Polski zawita:
nieuzbrojone patrioty (czyli takie jakby atrapy), czy
kopie czarnych skrzynek (czyli też atrapy)?