Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - Oskarżam Premiera!

avatar użytkownika Krzysztofjaw

Witam

Po przeczytaniu dzisiejszego postu Ludwika Dorna pt.: "CO "SPIEPRZYŁ" PREMIER TUSK" najbardziej utkwił mi w pamięci jeden jej obszerny fragment dotyczący RCB, który był reakcją na wypowiedź Premiera dotyczącą koordynacji centralnej akcji powodziowej: "strażakowi na dole nie pracuje się lepiej od tego, że w Warszawie zbierze się jakiś zespół".

"Pan premier wiedział jednak, co mówi, wypowiadając pogląd tak niemądry i szkodliwy. Chronił po prostu siebie. Dziś obowiązuje ustawa o zarządzaniu kryzysowym wymyślona właśnie dla takich m.in. sytuacji, jak obecna. Powstała ona z mojej inicjatywy, została uchwalona za rządów PiS-u. W obecnej kadencji została znowelizowana – w paru punktach niemądrze, ale w wielu mądrze. Otóż ustawa powołuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które w trybie sztabowym przygotowuje procedury i plany na taką sytuację jak obecna. Te procedury i plany są, wedle mej wiedzy urzędnicy i funkcjonariusze oddelegowani do RCB solidnie przez ostatnie lata pracowali. Ale RCB samo nie może tych procedur i planów uruchomić. Temu celowi służy Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego ( w składzie, premier, szef MSWiA, szef MON, szef MSZ oraz „dopraszani” na prawach członków zespołu właściwi ze względu na rodzaj kryzysu ministrowie lub ich zastępcy) (...)  Otóż przed powodzią i w trakcie powodzi ten zespół się nie zebrał. RCB pracuje na jałowym biegu. Państwo polskie ma potężne narzędzie do radzenia sobie z takimi kryzysami ( płacimy za nie sporo jako podatnicy i warto), ale to narzędzie leży na półce, bo premier i szef MSWiA ruszyli wałczyć z powodzią przed telewizyjnymi kamerami". 

Otóż Pan Ludwik Dorn się myli: Rządowe Centrum Bezpieczeństwa jest sparaliżowane od końca ubiegłego roku! SPARALIŻOWANE I DE FACTO UNICESTWIONE PRZEZ PREMIERA DONALDA TUSKA! Więc nie dziwmy się, że D. Tusk z niego nie skorzystał skoro doprowadził go do upadku! 

Oskarżam więc teraz Premiera Donalda Tuska o osłabienie Polskiego Państwa w zakresie bezpieczeństwa kraju i jego reagowania na sytuacje kryzysowe. Polska została poprzez jego decyzje pozbawiona de facto możliwości funkcjonowania ustawowo powołanej do tego instytucji!

Jako uzasadnienie przytoczę w całości mój post z 04.01.2010 roku:

"Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna: (http://www.dziennik.pl/polityka/article516827/Po_decyzji_Tuska_10_urzednikow_rzucilo_prace.html

"Nieoczekiwane odwołanie przez premiera Przemysława Guły z funkcji szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wywołało lawinę rezygnacji. W geście protestu z pracy odeszło 10 osób, w tym wszyscy eksperci z kluczowego wydziału analiz zagrożeń. To DGP i radio RMF jako pierwsze poinformowały, że Guła zostaje odwołany i zastąpi go pułkownik Marcin Samsonowicz-Górski. Nim minęły 24 godziny na biurko nowego szefa RCB trafiło dziesięć rezygnacji z pracy. Fala odejść spowodowała, że faktycznie przestał istnieć wydział analiz i prognoz. Z pracy zrezygnowała jego szefowa i wszyscy pracownicy. Na osłodę przykrego powitania, Samsonowicz-Górski dostał w MSWiA okazały gabinet. Wcześniej urzędował w nim wiceminister Antoni Podolski. Co ważne, gabinet znajduje się na zupełnie innym piętrze niż całe RCB. Brak ludzi w wydziale analiz i prognoz to zła informacja. Jego zadaniem jest przewidywanie możliwych zagrożeń na podstawie dostępnych informacji: z mediów lub innych służb. Tak było np. podczas niedawnej sytuacji związanej z epidemią świńskiej grypy. Jego raporty trafiały bezpośrednio do premiera i do Ministerstwa Zdrowia".
 
Przedstawię teraz fragment opisu idei powstania RCB:

(http://rcb.gov.pl/idea/)

"Utworzenie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa jest znaczącym krokiem w budowaniu efektywnego i kompleksowego systemu zarządzania kryzysowego. Systemu, dzięki któremu będzie można zapobiegać kryzysom, a w razie ich wystąpienia, poprzez profesjonalne działania, minimalizować ich skutki. (...).

Jest to struktura, której celem jest zoptymalizowanie i ujednolicenie postrzegania zagrożeń przez poszczególne resorty, a tym samym podwyższenie stopnia zdolności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami przez właściwe służby i organy administracji publicznej. (...).

Do podstawowych zadań RCB należy dokonywanie pełnej analizy zagrożeń, w oparciu o dane uzyskiwane ze wszystkich możliwych „ośrodków kryzysowych" funkcjonujących w ramach administracji publicznej oraz w oparciu o dane od partnerów międzynarodowych. Ponadto do zadań RCB należy opracowywanie optymalnych rozwiązań pojawiających się sytuacji kryzysowych, a także koordynowanie przepływu informacji o zagrożeniach.(...)

Szczegółowe zadania to m.in.: stworzenia katalogu zagrożeń, monitorowanie zagrożeń, uruchamianie procedur zarządzania kryzysowego na poziomie krajowym, realizacja zadań planistycznych i programowych z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony infrastruktury krytycznej, nadzór nad spójnością procedur reagowania kryzysowego, organizowanie i prowadzenie szkoleń i ćwiczeń z zakresu zarządzania kryzysowego,
- realizacja zadań z zakresu przeciwdziałania, zapobiegania i likwidacji skutków zdarzeń o charakterze terrorystycznym, współpraca międzynarodowa, szczególnie z NATO i UE w ramach zarządzania kryzysowego".

Sorry za taki obszerny (i cudzy) wstęp, ale wydaje mi się, że warto go przeczytać, żeby zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego Tusk zmienia fachowca (dr medycyny ratunkowej) i twórcę od podstaw RCB, na człowieka, kapitana Straży Granicznej kpt. Marcina Samsonowicza – Górskiego, który, według pracowników RCB, mówił do nich: " że potrzebuje pomocy ekspertów, bo nie ma doświadczenia w sytuacjach kryzysowych".

Zastanawiałem się czy może Pan Premier D. Tusk obwiniał Pana Gułę za niedawną (23.12.2009) śmierć Grzegorza Michniewicza, który był bardzo ważną postacią w Polsce, bo piastował stanowisko Dyrektora Generalnego Jego (premiera) Kancelarii? Ale doszedłem do wniosku, ze chyba nie bo dyrektor kancelarii po prostu wziął się i najzwyczajniej w świecie powiesił!... o czym zresztą już nam media pozwoliły zapomnieć.

Myślałem i myślałem... trochę koncepcji układało mi się w głowie aż.... DOTARŁO DO MNIE!!! Przeczytałem jeszcze raz fragmenty Idei RCB.... i zrozumiałem: przecież tu nie chodzi o Polskę, ale o bezpieczeństwo Rządu, D. Tuska i Platformy Obywatelskiej!

Sama nazwa nie wskazuje na podmiot podlegający bezpieczeństwu! Rządowe Centrum Bezpieczeństwa... ale bezpieczeństwa czego? Polski?. Jeżeli tak, to winno być RCBRP. A może rządu? Jeżeli tak, to winno być RCBR. A może Premiera? - analogicznie RCBP a jak PO to RCBPO.

W samych zapisach idei ani razu nie pada słowo Polska ani Rzeczpospolita Polska, chociaż pada nazwa UE i NATO....

A może dla PO i Donalda Tuska jest oczywistym, że Polska to MY i rządzić będziemy zawsze, więc wystarczyło napisać "rządowe"... bo i ak Polska niedługo zniknie z mapy Europy!

Więc tak naprawdę Kochani Polacy nie musimy się martwić! Bo kto jak nie przedstawiciel służb mundurowych lepiej będzie chronił naszego premiera, rząd, PO. Kto jak nie Taka Osoba zajmie się ZAGROŻENIAMI I KRYZYSAMI MOGĄCYMI DOTKNĄĆ NIE DAJ BOŻE FAKT SPRAWOWANIA WŁADZY PRZEZ PO... a przecież już niedługo wybory... więc D. Tusk dobrze "zrozumiał" i zinterpretował cele RCB. Bo tak naprawdę (co musiało Naszemu Premierowi pewnie zaświtać) jest to tak naprawdę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa Rządu PO! - musi mu zapewnić trwanie w kolejnych latach... a taki doktor nauk medycznych to co on wie o ochronie partii politycznych.... NO (jak to mówił Dyzma)... Kolejna sprawa do przodu Panie D. Tusku. Brawo!."


Pozostawiam bez komentarza


8 komentarzy

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

1. No i wszystko jasne -

takie dane w każdym kraju spowodowałyby dymisję premiera, ale PO nie lubi dymisji, dalej chce rządzić bo to taka fajna zabawa. Wracajcie lepiej chłopcy na boisko.

Minister Gęsicka w przypomnianym wywiadzie wskazała, że plany wzmocnienia infrastruktury przeciwpowodziowej ze środków unijnych poszły pod nóż PO jako jedne z pierwszych.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Krzysztofjaw

2. @Harbio

Witam

Ja od dwóch lat nawołuję do dymisji Premiera Tuska i postawienia jego oraz wielu jego ministrów przed Trybunałem Stanu! Niemal każdego miesiąca podejmował decyzje wraz z Ministrami, które w normalnym kraju winny skutkować dymisją, a wiele z nich mogłoby byc uznane jako działanie na szkodę państwa! Ta z rozwaleniem RCB to tylko jedna z wielu...

Teraz dochodzi jeszcze utrata celowa mozliwości samowystarczalności gazowej Polski (gaz łukowy, którego w Polsce pokłady są szacowane na 120 lat całkowitego zapotrzebowania... teraz a jakby zwiększyć skalę poszukiwań ?) a dodatkowo uzaleznienie sie gazowe od Rosji do 2037 roku... przy posiadaniu gazu łupkowego, dzięki któremu USA stały się gazowo wsytarczalne i zaprzestały jego importu m.im. z Rosji...

Pozdrawiam

P.S.
Nic, tylko strzelać...

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Selka

3. @Krzysztofie

:))

"Nic, tylko strzelać..."

Piłsudski się kłania! Jak nie było wojów, to ich...stworzył!

A jak jest teraz?
Nie ma wojów...

P.S. Właściwie, czegokolwiek się nie dotknąć za "rządów" PO - jakiegokolwiek tematu - wychodzi jak mantra: destrukcja PAŃSTWA. I od dawna przestaję mieć wątpliwości, że ta formacja PO TO POWSTAŁA: zniszczyć RP, na każdym szczeblu i w każdej dziedzinie.

Pozostawić - zależny, zacofany i nędzny - land niewolników, pewnie i w końcu bez nazwy - bo i po co?

Selka

avatar użytkownika Lancelot

4. Panie Krzysiu

Teraz to na papier i do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu ciężkiego przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa na co czekamy??? Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Krzysztofjaw

5. @Lancelot

Nie jestem prawnikiem i nie wiem do końca jak to ugryźć. Pewnie nie zebranie się RCB w momencie, gdy w Czechach już od kilku dni zapowiadano powodzie jest niezgodne z utawą o RCB, ale co jeszcze? Chyba też koniecznie! winno zebrać się w czasie powodzi! (to też mogłoby być jakąś podstawą).
Teraz fakt dezorhganizacji pracy RCB ze stycznia 2010 - trzeba by chyba sprawdzić kim zostali zastapieni ludzie, którzy odeszli (czy fachowcami?)... to chyba tylko jako dodatkowy argument...
Może jakiś prawnik by się wypowiedział jakie są mozliwości (trzeba by chyba dokładnie przeczytać ustawę o RCB i jakie są obowiązki Preniera i samego RCB, np. czy RCB przekazało Premierowi wczerśniej jakieś raporty o mozliwym zagrożeniu... jeżeli nie to można tez podać RCB do prokuratury)...
A t, że Premier nie zwołał sztabu to chyba tez złamanie prawa... a jego argumentacja jest na poziomie dziecka z piaskownicy!

Pzdr

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Lancelot

6. Kurde ja też nie jestem w tym oblatany

Szkoda, że Barresa z nami nie ma, on jest oblatany w prawie. A tak na marginesie mr. Jarecki jest prawnikiem czy coś koło tego. A co się z Barresem stało zniknął jak sen jaki złoty????? Pzdr

PS.
A czy za złamanie konstytucji jest jakaś odpowiedzialność?? rudy ma tego tyle że na dożywotkę starczy.

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Selka

7. Panowie...

spokojnie...

Do JAKIEJ prokuratury chcecie donosić?

Bo jak do amerykańskiej, to może coś z tego byłoby :)
U nas NIE MA ani prokuratury niezależnej (wiadomo od czego), ani sądów.

To kolejny kamyczek do tematu - CZYM jest Polska dzisiaj.

Selka

avatar użytkownika Lancelot

8. Jaka ty jesteś okropna;)

Nawet ostatnią nadzieję chcesz odebrać ;)
Straciłem przez ciebie złudzenia

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/