Oni okradają nasze dzieci

Minister finansów ogłosił deficyt budżetowy na przyszły rok. Ma on wynieść 52 200 000 000. To kwota o około 75 % wyższa niż w tym roku. Jest oczywiste, że zarówno ta wartość, jak i zeszłoroczna są równie fikcyjne. Rząd dzięki kreatywnej księgowości, polegającej na przesuwaniu pieniędzy i wydatków, między budżet centralny, a budżety różnych kontrolowanych przez państwo funduszy i instytucji, może mówić co chce. Np. w podanej kwocie nie uwzględniono środków unijnych, których deficyt wyniesie około 16 miliardów.

Kto zapłaci za rozrzutną politykę państwa? Chciało by się powiedzieć- my. Jest to prawda. Jednak zapożyczanie ma swoje skutki w przyszłości. Pieniądze te ktoś będzie musiał oddać. Tak jak my płacimy za „wzrost wydatków na konsumpcje” Gierka, tak nasze dzieci i wnuki będą musiały płacić za „cud” Tuska. Nie zgodzę się z tym, że zwiększenie deficytu jest lepsze niż większe podatki. Deficyt to podatek dla następnych pokoleń. Nie chcę by moje dzieci płaciły za to, że niedorajdy społeczne muszą dostawać swoje zasiłki.

Niektórzy ekonomiści mówią, że minister nie miał wyboru. Ze względu na malejące wpływy i rosnące wydatki deficyt musiał wzrosnąć. Jest to w pewnym stopniu prawda. Nie winię za sytuację, która ma miejsce, ministra finansów. Tak naprawdę ma on niewiele do powiedzenia. Zdecydowana większość wydatków budżetu centralnego to wydatki sztywne zapisane ustawowo(w dużej mierze tzw. socjal). Te są w rękach – pożal się Boże – wybrańców narodu, szczególnie tych z PO i PSL.

Karol Marks słusznie mawiał: „Na to, by w danym kraju zapanował socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację.” Tak naprawdę, budżet leży w rękach posłów, którzy wolą nas zapożyczyć niż zmienić coś w systemie prawnie usankcjonowanej grabieży. W przyszłym roku są wybory prezydenckie. Te miliardy deficytu to nasz wkład w kampanię D. Tuska. Ograniczenie wydatków skutkowało by spadkiem poparcia dla niedoszłego – może przyszłego prezydenta. Panie Tusku ręce precz od pieniędzy moich dzieci!

Wybaczcie, że wpis pojawił się tak późno. Organizowałem dość dużą akcję, na której niektórzy z Was pewnie byli - dzięki za obecność. Oprócz takich sytuacji planuję utrzymać częstotliwość wpisów (co drugi dzień). Zapraszam do regularnych odwiedzin i komentarzy. Możecie podsyłać mi pytania i zagadnienia, o których chcecie znać moją opinię.

----------------------------------
Spodobał Ci się wpis?
Zagłosuj na mój blog w serwisie blogbox:
www.blogbox.com.pl/show/suggested/2650
Wykop ten wpis(kliknij najpierw na tytuł posta):