Teorie spiskowe
MarkD, ndz., 25/04/2010 - 17:39
NWO nie jest teorią spiskową. Teorią spiskową jest dopiero to, że za NWO stoją Reptilianie!
IK
Usiłują nas (no mnie na pewno) zagonić do narożnika pojęciem teorii spiskowej. Nie chcę powtarzać tego, co już pisano wielokrotnie o tym jak podchodzi polski rząd i prokuratura do tematu zasadniczego – czyli z góry założonych przyczyn katastrofy smoleńskiej.
To, że w tragedii Smoleńskiej coraz więcej wskazuje na umyślne działanie sprawców, to staje się powszechną wiedzą. Ale ta wiedza nie ma prawa być oficjalnym podejrzeniem. Ta wiedza musi zostać ośmieszona. A najlepiej jest ośmieszyć kogoś narzucając jego podejrzeniom miano teorii spiskowej.
Przesuwa się więc medialnie granicę „faktów” i teorii spiskowych w tragedii smoleńskiej do punktu w którym nasza wiedza jest na 100% udokumentowana, ale tylko wyselekcjonowanymi dokumentami.
Jak zakładam jakie to dokumenty dowiemy się od Donalda Tuska w środę. Ale już dziś możemy dojrzeć zwiastuny „faktów”, nie teorii. „Faktem” staje się dziś zapoczątkowane natychmiast po katastrofie (a następnie na kilka dni uśpione) przypuszczenie, że za tragedią stoi nieodpowiedzialny Prezydent. Od kilku dni ta linia propagandowa staje się dominującym przekazem. Gazeta, Wajda, TVN, Onet, Interia, Dziennik itp. budują właściwy grunt rozkręcając samolotowy incydent gruziński. Aktywnie uczestniczy w tym minister ON Bogdan Klich. Wcale się mu nie dziwię. Grozi mu odpowiedzialność!
Wyłamały się (a może świadomie walczą z tym przekazem) się wczorajsze Wiadomości TVP, które przedstawiły relację lecącego wtedy w prezydenckim samolocie red. Karnowskiego. Wyłamuje się z tej linii piórami swoich redaktorów coraz więcej innych przekaźników.
Stanowi to optymistyczny znak, że przestają się z nas śmiać – zaczynają z nami walczyć. Po naszej stronie staje coraz więcej ludzi – te tłumy liczone w „tysiącach” ale w realiach w setkach tysięcy, jeśli nie w milionach. A stanąć zawczasu w obozie prawdy, a zarazem w obozie zwycięzcy jest sztuką. Ten krok wielu cichych dotąd „opozycjonistów” świadczy o naszej sile.
Czas więc ogłosić nową „teorię spiskową”. Tragedia w Smoleńsku będzie początkiem zwycięstwa prawdy!
Najpierw Cię ignorują, potem się z Ciebie śmieją, potem z Tobą walczą – i wtedy wygrywasz...
Gandhi
IK
Usiłują nas (no mnie na pewno) zagonić do narożnika pojęciem teorii spiskowej. Nie chcę powtarzać tego, co już pisano wielokrotnie o tym jak podchodzi polski rząd i prokuratura do tematu zasadniczego – czyli z góry założonych przyczyn katastrofy smoleńskiej.
To, że w tragedii Smoleńskiej coraz więcej wskazuje na umyślne działanie sprawców, to staje się powszechną wiedzą. Ale ta wiedza nie ma prawa być oficjalnym podejrzeniem. Ta wiedza musi zostać ośmieszona. A najlepiej jest ośmieszyć kogoś narzucając jego podejrzeniom miano teorii spiskowej.
Przesuwa się więc medialnie granicę „faktów” i teorii spiskowych w tragedii smoleńskiej do punktu w którym nasza wiedza jest na 100% udokumentowana, ale tylko wyselekcjonowanymi dokumentami.
Jak zakładam jakie to dokumenty dowiemy się od Donalda Tuska w środę. Ale już dziś możemy dojrzeć zwiastuny „faktów”, nie teorii. „Faktem” staje się dziś zapoczątkowane natychmiast po katastrofie (a następnie na kilka dni uśpione) przypuszczenie, że za tragedią stoi nieodpowiedzialny Prezydent. Od kilku dni ta linia propagandowa staje się dominującym przekazem. Gazeta, Wajda, TVN, Onet, Interia, Dziennik itp. budują właściwy grunt rozkręcając samolotowy incydent gruziński. Aktywnie uczestniczy w tym minister ON Bogdan Klich. Wcale się mu nie dziwię. Grozi mu odpowiedzialność!
Wyłamały się (a może świadomie walczą z tym przekazem) się wczorajsze Wiadomości TVP, które przedstawiły relację lecącego wtedy w prezydenckim samolocie red. Karnowskiego. Wyłamuje się z tej linii piórami swoich redaktorów coraz więcej innych przekaźników.
Stanowi to optymistyczny znak, że przestają się z nas śmiać – zaczynają z nami walczyć. Po naszej stronie staje coraz więcej ludzi – te tłumy liczone w „tysiącach” ale w realiach w setkach tysięcy, jeśli nie w milionach. A stanąć zawczasu w obozie prawdy, a zarazem w obozie zwycięzcy jest sztuką. Ten krok wielu cichych dotąd „opozycjonistów” świadczy o naszej sile.
Czas więc ogłosić nową „teorię spiskową”. Tragedia w Smoleńsku będzie początkiem zwycięstwa prawdy!
Najpierw Cię ignorują, potem się z Ciebie śmieją, potem z Tobą walczą – i wtedy wygrywasz...
Gandhi
- MarkD - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz