Przejrzałem Salon24 pod kątem notatek blogerów na wywiad Jarosława Kaczyńskiego . Niestety, do Braci z PO nie dotarło, że  jednak po 10 Kwietnia 2010 żyjemy w INNEJ POLSCE I CO GORSZA W INNYM ŚWIECIE.  Jarosław Kaczyński przeżył TRAUMĘ RZECZYWISTĄ, nie "pijarowy chwyt", który ma poprawić mu "słupki sondażowe".  NIE WSZYSTKO JEST NA SPRZEDAŻ - Panie Wajda, Panie Olbrychski et consortes.

Podobnie Blogerzy z obozu III RP, którzy NIE WIDZĄ MOŻLIWOŚCI ZMIANY Jarosława Kaczyńskiego i nie widzą, że ŚWIAT SIĘ ZMIENIA. Krótkowzroczność, która daje im radość z konsumpcji pozornych zysków, związanych z konsekwencjami Tragedii 10 Kwietnia 2010 i wizja wzięcia CAŁEJ PULI sprawia, że POlitycy tracą INSTYNKT ZACHOWAWCZY. Gorzej, że ich jazda po bandzie  ( oswajanie Putina ) skończy się TRAGEDIĄ DLA NAS WSZYSTKICH.

A swoją drogą przednia myśl: Putin (rzeźnik Czeczenów, Litwinienki, Politkowskiej  itd. ) dla Salonu Warszawskiego ma prawo do ZMIANY , natomiast Kaczyński (przedstawiciel IV RP ) -  NIE MA PRAWA DO ZMIANY.    To się nazywa Etyka -  wielką literą.

Wywiad Jarosława Kaczyńskiego i  JEGO WYCIĄGNIĘTA DŁOŃ jest konstatacją tego, że  dla Polski nadszedł CZAS NA OPAMIĘTANIE.  POlityka III RP MUSI być potępiona  i POlitycy muszą wypracować consensus w kilku  sprawach NIECIERPIĄCYCH ZWŁOKI , bo inaczej CAŁA DOTYCHCZASOWA ELITA zostanie ZDMUCHNIĘTA.

Kryzys gospodarczy dopełni UPADKU.

BA, całe resztki wolności III RP też ZNIKNĄ.  Bezpieczeństwo Polski jest MRZONKĄ. RESET OBAMY właśnie zaczynamy odczuwać namacalnie,  fikcja członkostwa w NATO, Wspólnocie Europejskiej czy wasalizacja moskiewsko-berlińska jest JUŻ WIDOCZNA w stopniu OCZYWISTYM nawet dla przeciętnie inteligentnych.

Słowa klasyka : "... bo wyginiecie jak dinozaury" właśnie WRACAJĄ do wypowiadającego. Jasne, słowa te Donald Tusk mówił w kontekście KRYZYSU GOSPODARCZEGO, teraz mamy zwielokrotnienie zagrożeń.

Bracia z PO, czy rzeczywiście jesteście KONTENCI, z POlski Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, po blisko trzech latach ich rządów?  Czy jesteście pewni, że legitymacja członkowska PO nie staje się  "czerwoną" legitymacją PZPR?   Czy bez "światłocienia" NADAL będziecie legitymizować III RP ?

Czy idea PO-PIS nie jest ostatnią szansą NA NORMALNOŚĆ ?

Przeczytajcie chociaż następne części.