Prezydent na cenzurowanym (weronka)

avatar użytkownika Maryla

Bronisław Komorowski dziś podczas prezentacji wyborczej strony internetowej ogłosił właściwe uruchomienie własnej kampanii prezydenckiej. Również dziś, choć symbolicznie rozpoczęła ją lewica w osobie posłanki Senyszyn. Posłanka mianowicie stwierdziła, że "Jarosław Kaczyński traktuje trumnę Lecha niczym Piłsudski kasztankę, chce na niej wjechać do prezydenckiego pałacu", oraz, że "jeśli nie rozpoczniemy procesu odbrązawiania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, grozi nam powtórka z - odrzuconej w wyborach 2007 roku - IV RP". 

Natomiast poseł Kalisz zarzucił PiS, że domagając się przekazania śledztwa międzynarodowej komisji wykorzystuje tragedię smoleńską w kampanii, ale ja niezupełnie o tym chciałam napisać, choć może i w jakimś stopniu ma związek z dzisiejszym "przyspieszeniem" wobec nadchodzących wyborów w Polsce - mianowicie niemiecki "Tagesspiegel" zamieścił artykuł traktujący o prestiżowej nagrodzie im. Karola Młota, którą ma wręczyć jutro Donaldowi Tuskowi Angela Merkel. "Tagesspiegel" stwierdza, że nominacja jest krytykowana w Polsce, po czym zamieszcza słowa krytyki, jednak nie powołując się na źródła polskie, ale niejako we własnym imieniu.

Porównuję "nagrodę za wkład w integrację europejską" do pokojowej nagrody Nobla przyznanej Barakowi Obamie "nie za czyny, lecz zapowiedzi". Wśród argumentów, jakie miały przyczynić się do nominacji wymienia przyjęcie przez Polskę Traktatu Lisbońskiego i stworzenie Partnerstwa Wschodniego i komentując te działania zauważa, że Polacy sami przecież chcieli ratyfikować Traktat, a Lech Kaczyński wprawdzie przyjęcie blokował, ale, jak wyjaśnia, postepował tak kontynuując linię polityczną służącą wymożeniu na EU korzyści ekonomicznych dla Polski - takie postepowanie niemieccy dziennikarze zdają się uważać za dość zrozumiałe i usprawiedliwione. Dziennik podpierając się "opiniami z Warszawy" stawia tezę, że Tusk być może został uhonorowany w kontekście Traktatu dlatego, że  przekonał doń własną partię - Platformę Obywatelską.

Gazeta nie rozwija tematu wpływu Tuska na Partnerstwo Wschodnie - być może dlatego, że musiałaby oddać jego zainicjowanie Lechowi Kaczyńskiemu - rzeczywistemu jego twórcy i propagatorowi. A tego nie mogłaby przecież uczynić  nie mieszając żałoby z kampanią wyborczą.

http://wiadomosci.onet.pl/2168461,11,prestizowa_nagroda_dla_tuska_zdziwienie_w_polsce,item.html

http://wiadomosci.onet.pl/2168462,11,jaroslaw_kaczynski_traktuje_trumne_lecha_niczym_pilsudski_kasztanke,item.html

http://wiadomosci.onet.pl/6750398,relacjetv.html

 

http://opinie.nienachalne.salon24.pl/181142,prezydent-na-cenzurowanym

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz