Jeszcze za życia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, media z TVN24 na czele, wykorzystywały zaproszenie Putina dla renegata i sowieckiego generała w polskim mundurze, Jaruzelskiego do postawienia głowy państwa w kłopotliwej sytuacji. Zresztą trzeba tu dodać, że Jaruzelski z ochotą to czynił, zwłaszcza, że w tej stacji telewizyjnej jak ryby w wodzie czują się te wszystkie Kiszczaki, Cioski, Dukaczewscy i cała reszta filii „Jednej Rosji” w Polsce.

Teraz jednak zaproszenie Putina dla Jaruzelskiego na Kreml stało się wielkim wizerunkowym problemem dla Bronisława Komorowskiego. Można było dyskretnie jeździć do Rosji polować na głuszca ze swoim najbliższym przyjacielem Palikotem. Obecna rosyjska wyprawa już tak przyjemna nie będzie.

PO Prezydenta, Komorowskiemu zaczyna palić się grunt pod nogami. Notuje coraz więcej wpadek w postaci niemądrych wypowiedzi i pojutrze na dodatek ten kłopotliwy generał z jednego boku i płk KGB Putin z drugiej strony.

W TVN24 zamieszanie. Najpierw podano, że Jaruzelski trafił dziś do szpitala na Szaserów, by po chwili transmitować historyczny moment udzielania poparcia Napieralskiemu przez Jaruzelskiego, który do Moskwy jak się okazuje wybiera się ochoczo.

Wyczuwa się wyraźnie od wczoraj jakieś zamieszanie, tracenie głowy, chaos.

Ciekawe dlaczego?