Smoleńska farsa trwa.
Rezolucja PIS o przejeciu śledztwa przez Polskę padła. 268 posłów przeciw.
Wbrew oczywistym faktom.
Zarzut o wykorzystanie katastrofy w kampanii. Przecież PIS jej nie zamawiał.
Jak w świetle sytuacji w Smoleńsku odebrać deklaracje Premiera i kolejnych ministrów.
Jak odczytać głosowanie? Czyi to posłowie, czyj rząd?
Przynajmniej wiadomo na kogo głosować w tych wyborach i każdych następnych.
Jak jakokolwiek komisja prowadząca śledztwo może podać przyczyny katastrofy bez zebrania skrupulatnego szczątków samolotu i odtworzenia go? Jaka jest na to szansa teraz?
Brak zabezpieczenia terenu po katastrofie, przejście do porządku dziennego nad tym co wyprawiają rosjanie, świadczy o stosunku do niej i wskazuje winnych.
Cynizm wynikający z faktu posiadania władzy.
Robert Helski
- Robert Helski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Czyi to posłowie, czyj rząd?
pytanie raczej retoryczne, pewnie z Michnikiem zapalą 9 maja znicz dla uczczenia Armii Czerwonej, która jest zwycięska.
Pluć na nich = są teraz widoczni jak na patelni, tak, jak stado funkcjonariuszy medialnych używanych jako sfora do polowania z nagonką.
Na tych jeszcze bardziej napluć, bo politycy to politycy.
Co robić?
Robić swoje, okazując pogardę agenturze i tchórzom.
"Zmień Polskę. Idź na wybory"
Rozmiar tragedii jaki dotknął nasz kraj nie pozostawia wątpliwości - Polska pod rządami PO jest w rozsypce.
To za rządów Tuska i jego partii, ulubieńca mediów i "salonu"
zdarzyło się coś, co nikomu nawet w najczarniejszych koszmarach się nie
śniło. Nie za PIS-u, nie za SLD. Zdarzyło się to za rządów PO.
Czy nikogo nie dziwi, że nikt ale to dosłownie nikt z pań i panów na
eksponowanych stanowiskach nie poczuwa się do najmniejszej
odpowiedzialności za podległe im służby, resorty czy urzędników.
Jak to możliwe, że do tej pory żaden z ministrów czy innych wysokich
urzędników nie podał się do dymisji? Czy honor, odpowiedzialność,
służba to dla tych ludzi puste słowa.
A przecież żenująca postawa rządu wobec tej tragedii to tylko drobny
wycinek jego pełnych nieudolności, zaniechań i niekompetencji działań.
Rozgrywki w PKP mające jak mówią niektórzy eksperci doprowadzić do
szybkiej prywatyzacji tego co po wewnętrznej wojnie pozostanie,
bajeczki dotyczące losów pewnego wojskowego czy zablokowana przez KE
niekorzystna umowa gazowa to tylko najświeższe przykłady.
Niestety postawa administrującej naszym krajem ekipy nie pozostawia wątpliwości - może być tylko gorzej.
Dlatego "Zmień Polskę. Idź na wybory"
Oczywiście nie wątpię, że tak jak przed poprzednimi wyborami, tak i
teraz organizacje pozarządowe planowały przygotować odpowiednią
kampanię mającą zwiększyć frekwencję, tylko nadzwyczajność sytuacji im
to uniemożliwiła. Ale nic straconego. Klip z poprzedniej kampanii chyba
nie stracił na aktualności:-)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl