"Pojednanie i miłość" zamiast Prawdy o Katyniu2. (asterix)
Trudno uwierzyć w to, że pragnąc pojednania z Polską na szczeblu państwowym Rosja nie zdaje sobie sprawy z tego, że wszelkie niejasności dotyczące wyjaśnień katastrofy pod Smoleńskiem oddalają to pojednanie.
Przecież tudno wierzyć w bezstronność komisji rosyjskich które tak naprawdę są sędziami we własnej sprawie badając wszystkie okoliczności katastrofy. Gdyby serio chodziło im o uregulowanie naszych stosunków państowych sami zaproponowaliby przewodzeniem śledztwa Polsce, zaś oni uczestniczyliby w nim. A więc byłoby to odwrócenie ról jakie obecnie pełni Rosja i Polska w całym dochodzeniu.
Im dalej od katastrofy, tym więcej niejasności i niedbałości: godzina katastrofy, procedura wezwania pomocy( karetek, straży pożarnej) budzi poważne zastrzeżenia. Jeśli w tak kluczowej sprawie Rosjanie są niedbali, to jak mogą wyjaśnić żetelnie skomplikowane procesy które zaszły, a którym uwieńczeniem było uderzenie w ziemię Tupolewa?
KOmisja rosyjska idzie w zaparte, rezerwuje sobie prawo utajnienia rezultatów dochodzenia, dostępu do dowodów rzeczowych powołując się na dobro dochodzenia które się toczy na terenie Rosji. Zachowuje się tak, jakby katastrofa ich dotyczyła a nie Polaków. A przecież jest odwrotnie. To nasz Prezydent zginął ze swoją świtą a nie rosyjski. To ten prezydent prezydent zginął, który był dwuznacznie traktowany przez przewodniczącego komisji - Putina. Nie mamy powodu aby wyjaśnienie tak ważnej dla naszego Paśstwa sprawy oddawać w ręce kraju który nie jest krajem demokratycznym.
Niestety, Rosja i dziwna spolegliwość polskich władz( pod patronatem Tuska) zachowuje się jak bezradne dziecko we mgle które nie ma własnego zdania a wszystko ceduje na stronę rosyjską.
Być może prawda o katastrofie w Smoleńsku ma być nowym kłamstwem założycielskim pod pojednanie, które ma chronić obydwie strony "żałobników" świętujących 7mego kwietnia na grobach w Katyniu: Rosjan i polski rząd.
Rosja zaś prawdę o Katyniu2 chce sprzedać za kłamstwo o Katyniu2. Póki co, Rosja jest sędzią we własnej sprawie, tak jak PO jest sędzią we własnej sprawie w komisji hazardowej.
A wyjaśnienie sprawy nie jest na rękę ani PO ani ROsji gdyż zaniedbania w przygotowanie wizyty Prezydenta Polski w Katyniu są, i to po obu stronach. Prawda więc może zaszkodzić zarówno stronie rządowej w Polsce jak i Rosyjskiej.
Rosja zaś idzie w zaparte a rząd Polski zgrywa nic ni mogącego zrobić w sprawie "małego kazia".
Strona Polska staje się zakładnikiem Putina w tym momencie, gdyż Rosjanie są dysponentami prawdy o Katyniu2. I może stosować nacisk na rządzących w spornych sytuacjach, grożąc ujawnieniem prawdy. Ot nowy element szantażu Tuskiem i jego kompanią. Stajemy się więc - jeśli PO utrzyma władzę - naturalnym wasalem Rosji, tak jak byliśmy nim w PRLu. Wasalem za pomocą elementu szantażu kierujących państwem.
Jedyne wyjście z sytuacji to, odsunięcie PO od władzy i przejęcie jej przez niepodległościowy nurt polityczny. A można to zrobić wygrywając najbliższe wybory prezydenckie i parlamentarne. Wierzę, że to możliwe i realne.
http://asterix.salon24.pl/174988,pojednanie-i-milosc-zamiast-prawdy-o-katyniu2
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz