Co się odwlecze [2010-04-24 09:43]
Usłyszałem dzisiaj rano w radiowej Trójce, że Ambasador Marki Platforma Obywatelska Jansz Palikot ma kategoryczny zakaz wystąpień publicznych podczas nadchodzącej kampanii. Chodzi oczywiście o to, że w związku ze smoleńśką tragedią ta będzie specyficzna i zarząd jego partii chce w ten sposób pokazać, że to nie czas na wymachiwanie sztucznym członkiem czy też ściągania z gwinta małpki żołądkowej.
Jednak ja już teraz mogę się założyć, że w „nie wytrzyma”.
Jeżeli bowiem okaże się, że znane poważnym specjalistom od poważnego marketingu politycznego poważne sondaże wskazywać będą na poważne zagrożenie dla traktowanej śmiertelnie poważnie kandydatury Komorowskiego, niepoważnemu Palikotowi „wymsknie się” coś brzydko pachnącego.
Padną wtedy ostre słowa reprymendy, zapewne sam Nowy Drogi Bronisław zadrży z oburzenia, ale przekaz i tak pójdzie w świat. To bowiem wystarczy, żeby przypomnieć lumpenelektoratowi, jak to kiedyś serdecznie i spontanicznie śmiał się z prezydenta byłego oraz (co ważniejsze), jaki stąd pownien płynąć wniosek dla wyborcy pragnącego nadal uchodzić za roztropnego i inteligentnego.
Filed under: dywagacje, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe, wybory
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. na Palikota mamy amunicję
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Mucha?