Impeachment dla Prezydenta Ukrainy Janukowicza za , gaz i flotę rosyjską na Krymie

avatar użytkownika kejow

 
 
Partia eksprezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki „Nasza Ukraina” wzywa do usunięcia Wiktora Janukowicza ze stanowiska przywódcy państwa w drodze zastosowania procedury impeachementu. Powodem stały się podpisane wczoraj porozumienia z Rosją w sprawie stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. „Prezydent, który pogwałcił normy ukraińskiej konstytucji w tym, co dotyczy zakazu rozmieszczania na terytorium Ukrainy obcych baz wojskowych, musi być usunięty ze stanowiska w drodze zastosowania impeachementu,” – cytuje RBK oświadczenie „Naszej Ukrainy”. Zwolennicy Wiktora Juszczenki powzięli również podejrzenia co do tego, że nowy prezydent zamierza „oddać Rosjanom” branże krajowe, mające znaczenie strategiczne – budowę samolotów, energetykę atomową i podziemne magazyny gazu. Równocześnie, jak podało wczoraj dziennikarzom źródło w kołach dyplomatycznych, w Konstytucji zanotownao niedwuznacznie. że wykorzystywanie istniejących baz wojskowych na terytorium Ukrainy dla tymczasowego stacjonowania obcych jednostek wojskowym jest możliwe na gruncie zasad dzierżawy w trybie określonym przez międzynarodowe układy zawarte przez Ukrainę i ratyfikowane przez Radę Najwyższą.
 
Trybunał Konstytucyjny Ukrainy uznał za zgodną z prawem decyzję w sprawie przedłużenia terminu stacjonowania Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. Poinformował o tym podczas brifingu w Kijowie minister spraw zagranicznych Konstantin Griszczenko. Wczoraj w Charkowie prezydenci Rosji i Ukrainy Dmitrij Miedwiediew i Wiktor Janukowicz podpisali porozumienie w sprawie przedłużenia okresu stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na dalsze 25 lat po 2017 roku, kiedy upłynie termin ważności obowiązującego akutalnie porozumienia. Parlamenty obu krajów zamierzają rozpatrzyć kwestię ratyfikacji tego dokumentu jednocześnie – w dniu 27 kwietnia.
 
Głos Rosji
 
 
ZAKUP GAZU NA NOWYCH WARUNKACH
 
Ukraińskie Ministerstwo Paliw i Energetyki oraz Gazprom informują, że w tym roku Ukraina zwiększy ilość kupowanego gazu z 33,7 do 36,5 miliarda metrów sześciennych. Nie wiadomo, czy Kijów będzie miał możliwość sprzedaży nadwyżek paliwa.
Wcześniej premier Mykoła Azarow oświadczył, że Ukraina kupi tyle gazu, ile będzie w stanie zużyć. Zakontraktowana wcześniej ilość była zbyt duża. Szef ukraińskiego rządu zapewnił też, że władze w Kijowie będą zabiegały o obniżkę cen oraz o to, aby w w nowym porozumieniu nie było istniejącej dotychczas zasady „take or pay". Oznaczałoby to, że Ukraina płaciłaby jedynie za kupiony gaz. Taki zapis byłby potwierdzeniem stanu obecnego bowiem mimo że Gazprom miał do tego prawo, w zeszłym roku i tak zrezygnował ze stosowania sankcji karnych wobec Naftohazu za niedobór paliwa. Wcześniej -według nieoficjalnych informacji mediów- Rosjanie zdecydowali się na uelastycznienie swoich kontraktów z firmami z Włoch, Niemiec, Francji i Turcji.
Gazprom informował wcześniej, że obniżka cen dla Ukrainy jest możliwa, jeśli ten kraj będzie kupować więcej paliwa.
 
 
KOMENTARZ Z GAZETY WYBORCZEJ
 
Podpisując umowy z Rosją, Janukowycz spłaca właśnie dług wobec oligarchów! Oni potrzebują starego, nieprzejrzystego systemu, by robić przekręty. Potrzebują taniego gazu, by ich zakłady przemysłu ciężkiego, chemicznego i innego przynosiły zyski. A jeśli te zakłady będą pracować, to ich pracownicy będą zadowoleni, że nie są bezrobotni. Może nie będą żyć jak na Zachodzie, ale nie najgorzej. I nie trzeba będzie tyle płacić za prąd ani gaz. Czyli nie najgorszy ten Janukowycz...
 
 
OCENA OŚRODKA STUDIÓW WSCHODNICH
 
Renegocjacja kontraktu gazowego, podpisanego przez premier Julię Tymoszenko w styczniu 2009 roku, jest jednym z głównych zadań nowych władz ukraińskich. Na mocy tej umowy Ukraina zmuszona jest płacić za rosyjski gaz jedną z najwyższych cen w Europie (obecnie 305 USD) i odbierać więcej surowca, niż potrzebuje. Premier Putin dał do zrozumienia, że Rosja może się zgodzić na zmniejszenie ceny surowca, ale oczekuje pewnych koncesji ze strony Kijowa, których jednak nie sprecyzował. Rosja chciałaby skłonić Ukrainę do uczestnictwa w unii celnej, tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan oraz zapewne poszerzyć bezpośredni dostęp do ukraińskiego rynku gazowego. Strona ukraińska dopuszcza możliwość rozmów o drugim postulacie, ale stanowczo odrzuca pierwszy, gdyż oznaczałoby to fiasko projektu pogłębionej strefy wolnego handlu z UE. Rosyjski premier zasugerował jednocześnie, że ogłoszona kilka dni wcześniej ukraińska propozycja utworzenia konsorcjum gazowego z udziałem Gazpromu nie jest wystarczająca (Rosja chciałaby współwłasności ukraińskich gazociągów, a nie tylko ich dzierżawy). Rosyjskie stanowisko oznacza, że Moskwa jest zdeterminowana, aby wykorzystać niezwykle trudną sytuację gospodarczą Ukrainy do istotnej zmiany w stosunkach dwustronnych na swoją korzyść. Rozmowy gazowe mają być kontynuowane podczas wizyty prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Kijowie 20 maja.
 
 
 
OCENY PRASY ŚWIATOWEJ
 
"Wall Street Journal" zwracając uwagę, że umowa oznacza nie tylko umocnienie wpływów Rosji na Ukrainie, lecz również ułatwi Moskwie kontrolę nad regionem Morza Czarnego, a więc i nad Gruzją. "Umowa umacnia wpływy Moskwy wobec jej sąsiada z dawnego ZSRR po latach panującego między nimi napięcia. Jest także najnowszym sygnałem, że Rosja jest zdecydowana użyć swoich ogromnych zasobów energetycznych w celu odzyskania dominacji utraconej wraz z rozpadem ZSRR" - pisze "WSJ".
 
"New York Times" w korespondencji z Moskwy zgadza się, że umowa sygnalizuje "zdecydowaną zmianę polityki (Ukrainy) i zwycięstwo Kremla" oraz odnotowuje krytyczne głosy opozycji. Kładzie jednak nacisk na jej stabilizujące oddziaływanie. "Oczekuje się, że porozumienie w sprawie bazy morskiej i dostaw gazu złagodzi napięcie, które utrzymywało się w ostatnich latach i miało reperkusje dla całej Europy" - pisze "NYT, przypominając zakłócenia w dostawach gazu do Europy wskutek sporu Rosji z Ukrainą.
 
Źródło PAP Tomasz Zalewski 22.04.2010
 
 
OPINIA WŁASNA
 
Niewątpliwie Prezydent Janukowicz będzie budował nowy model współpracy z Unią Europejską na zasadzie dwóch własnych ośrodków władzy w Lwowie i Dniepropietrowsku, co potwierdza planowana wizyta w Brukseli. Ukraina wykorzysta synergię współpracy z Rosją na bazie „ przestrzeni gospodarczej WNP.
 
Gaz ziemny jest niezwykle skuteczną bronią dla stabilizacji sytuacji gospodarczej i politycznej. Rosja i Gazprom do granic precyzji wykonują swój plan wpływu swoich interesów gospodarczych i politycznych zwłaszcza wobec Gruzji.
 
Stabilność gazowa Ukrainy to dobra prognoza dla Polski gdzie jedna z nitek tranzytowych biegnie do Polski przez Drozdowicze, co wobec słabości dywersyfikacji i braku interkonektorów gazowych jest istotna sprawa z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski.
 
Kejow
 
 
 
 

napisz pierwszy komentarz