Para alfa i wilki omega

avatar użytkownika kokos26

To, co dzieje się obecnie w polskiej polityce, te wprost bałwochwalcze zapatrzenie na Rosję Putina i ciągłe nawoływania do wyrażania wdzięczności, podziękowań i hołdów napawa mnie wstydem, wstrętem i obrzydzeniem. Dzieje się to w momencie, kiedy 96 naszych rodaków z parą prezydencką na czele poniosło śmierć na terytorium Rosji w tajemniczej katastrofie lotniczej.

Dzieje się to w chwili, kiedy wszystkie dowody, ślady, dwie czarne skrzynki są w rękach nadzorowanej przez Putina komisji śledczej do spraw wyjaśnienia przyczyn katastrofy, a polscy prokuratorzy, którzy chcieliby poznać tą zawartość mogą otrzymać jedynie sporządzone przez Rosjan stenogramy, a tak w zasadzie pełnią rolę rzeczników prasowych rosyjskiej komisji.

Przez te ponad osiem godzin do przybycia na miejsce katastrofy polskich specjalistów mogło się wydarzyć wiele. Fakt, że nieprzeprowadzona ani jednej sekcji zwłok, a ciała badane przez rosyjskich patomorfologów  pakowane były przez Rosjan do trumien i odsyłane do Polski jest skandalem niewyobrażalnym.

Przestraszone olbrzymiego tłumu i zaskakującej dla warszawki i krakówka reakcji Polaków, samozwańcze elity szukają na siłę pary alfa, której są gotowi oddać władzę nad polskim stadem, byleby tylko to stado nie zaczęło się rządzić same sobą.

Para alfa to dzisiejsi strategiczni partnerzy Rosja i Niemcy. A kim są Tusk, Komorowski, cały ten żałosny tchórzliwy rząd i wspierające go „elity” dziennikarskie i tabuny pożytecznych idiotów?

Są niczym innym jak samcami omega. To tak zwane „kozły ofiarne”, które w każdej chwili mogą stać się wygnańcami. Jeżeli chcą pozostać i mieć jakikolwiek dostęp do upolowanej zwierzyny muszą okazywać uległość. Na widok pary alfa, samce omega płaszczą uszy i kładą sierść, następnie padają na grzbiet odsłaniając brzuch, najłatwiejsze do ataku miejsce, a następnie podwijają pod siebie ogon. Jest to oznaka najwyższej uległości.

Para alfa może przyjść i zagryźć ich potomstwo, a one dalej będą leżeć na grzbietach z podkulonymi ogonami popuszczając przy tym ze strachu mocz.

Co w zamian? W zamian Putin, jako ludzkie panisko pozwoli im maszerować w defiladzie z okazji rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem zaraz za armią czerwoną.

Czy ktoś przewidywał aż taki sukces? Jeszcze nie tak dawno ten sam Putin docenił wkład w dzieło zwycięstwa, niemieckich i włoskich antyfaszystów, o nas całkiem zapominając.

Czy ktoś się spodziewał aż takiego przełomu za tak niską cenę?

5 komentarzy

avatar użytkownika WiKat

1. Obłuda

14 kwietnia 2010 r. Ledwie Ciała ostygły, ledwie tłumy Polaków Hołd oddają poległym na Katyńskiej ziemi, a już wrogów Polskości zgraja, krzyczeć się stara, by zagłuszyć żałobę, nie dość ujrzeć na marach Polskiego Prezydenta. Bo dni kilka nie pluli. Za długo cisza święta więc do ataku horda zebrała się wajdaków, cezarków i michdamków, że to nic się nie stało. Że ludzie giną co dzień. W każdej chwili - ułamku. A oni co po linii zawsze w partii – działali. A Polskę traktowali, jak fajną trampolinę, do pieniędzy, kariery. Że ich żal to jest szczery . Oni dla Dobra Polski Bronią dzisiaj Wawelu. Tych łajdaków , wajdaków w mediach polskojęzycznych jest niestety - dziś wielu. Skłócić nas, gdy ujrzeli, że tylu prawych ludzi zginęło, a naród zobaczył zakłamanie i chce zbudzić się z letargu tym szokiem. Śmiercią ludzi tak zacnych, Uczciwych niedzisiejszo. Strach zdrajców, że się zbudzi w letargu śpiąca większość. Więc po trzech dniach Spokoju, udawanego żalu szczujniki i łajdacy, chcą nas hipnotyzować fałszem , kłamstwem i kłótnią, Aż wróci stara mowa. Ta mowa nienawiści do Prawych i Patriotów . Aż Polska znów się stanie Krajem spolegliwych – idiotów.
avatar użytkownika Tymczasowy

2. Erupcja

milosci do Rosji nie pojawila sie ad hoc. To bylo wczesniej zaplanowane. Jest jakis tam gry plan, ktorego do konca nie znamy, choc fragmentow sie domyslamy.
avatar użytkownika kazef

3. @Tymczasowy

mówił o tym dzisiaj Macierewicz. O moskiewskim scenariuszu i nieubłaganym mechanizmie wprawionym w ruch przez Putina. O mechanizmie, ktory sprawił, że Tusk jednał się z Putinem 7 kwietnia, a wszyscy którzy chcieli razem z Prezydentem zabrać głos i zademonstrowac na czym właściwe pojednanie powinno polegac, polecieli samolotem 10 kwietnia. Macierewicz mówił o rosyjskich kamerach przygotowanych na pojednanei Putina, Tuska i Jarosława, do którego jedankże nei doszło, bo JK nie chciał z nimi wystapić w chwili gdy przybył na miejsce tragedii. JK kategorycznei odmówił tez transportowania ciała Prezydenta do Moskwy. Miało być ono przewiezione od razu do Polski. To była jego decyzja.
avatar użytkownika Tymczasowy

4. Kazef

Sam widzisz, ja jestem zacofany o cale szesc godzin. Ja w robocie, a w Polszcze zycie idzie na goraco. Ja pojawiam sie, gdy wszystko juz pojete. I wygladam na plagiatora. No to sobie Brachu teraz pomysl, co by bylo, gdyby Cie zycie cofnelo o cale szesc godzin! Jakbys wygladal, taki zacofany? kiedys doszlo do zdumiewajacej synchronizacji mysli z "Natenczasem". Ta sama mysl, w tym samym momencie. Nie obrazaj sie o jakichs numerologow. Ja tam lubie jaja. Co mi tam na drodze na cmentarz zostalo? Troche smiechu, sporo flach i tyle!
avatar użytkownika kazef

5. Tymczasowy

cos tam wiem o Tobie z przeszłosci i nijak obrazić się nie mogę. Z róznymi osobami cofnietymi o 6 czy 8 godzin mam kontakt na bieząco. Przyzywaja to tak, jakby byli na miejscu i na bieżąco. Bywaj zdrów.