Polski los... (FF)
Dnia 10 kwietnia 2010 w tragicznej katastrofie samolotu w Smoleńsku zginął Prezydent Rzeczpospolitej Lech Kaczyński.
Jest mi wstyd, że w obliczu tej śmierci, media, które z takim uporem i bezmyślną konsekwencją deprecjonowały i szkalowały Pierwszego Obywatela RP, prześcigają się w wyrażaniu fałszywego żalu, fałszywego smutku i fałszywych peanach na Jego cześć.
Jest mi wstyd, że w obliczu tej śmierci, służalczy i dyspozycyjni dziennikarze, którzy z uporem i bezmyślną konsekwencją drwili ze wszystkiego, co było dla Niego i dla Polski święte, prześcigają się w malowaniu fałszywych laurek i składają faryzejski pokłon nad Jego trumną.
Jest mi wstyd, że w obliczu tej śmierci, na wielu internetowych portalach nadal pojawiają się obelżywe i przepełnione nienawiścią komentarze ludzi, dla których Polska i jej ostatni Prezydent byli przez tyle lat pośmiewiskiem i tematem niewybrednych żartów.
Jestem dumny, że w obliczu tej śmierci, tysiące bezimiennych Polaków, nie czekając na „instrukcje”, idą do kościołów, by w cichej modlitwie polecić Bogu swój ból i smutek, polecić Bogu Jego duszę, polecić Bogu swoją ojczyznę w tej tragicznej chwili, zawiązują kir na antenach swoich samochodów, wieszają flagę w oknach swoich domów i miejsc pracy, składają kwiaty i palą znicze pod symbolicznymi krzyżami katyńskimi i pod Pałacem Prezydenckim, w ciszy i skupieniu przeżywając tę niewyobrażalną tragedię.
Jestem dumny, że w końcu doczekałem się takiego Prezydenta RP, dla którego Bóg, Honor i Ojczyzna prawdziwie były najwyższym nakazem. Boleję nad tym, że Bóg mi Go odebrał...
Wierzę, że Bóg nie bez przyczyny, której jeszcze nie rozumiem, powołał Go do siebie...
Wierzę, że tam, gdzie odszedł, czeka Go właściwa nagroda za Jego prawdziwe oddanie i poświęcenie dla prawdy, sprawiedliwości, Polski i Polaków.
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3372038
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz