Jesteś Polakiem czy Kaszubem? "Niemoralne pytanie" do mieszkańców Pucka

Nie można być Polakiem i Kaszubem jednocześnie?

- Takie pytanie jest wręcz niemoralne, a na pewno nieprzemyślane - mówi Leszek Kuchnowski z puckiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego - Większość z nas czuje się zarówno Polakami, jak i Kaszubami – dodaje Kuchnowski.

Trwający od tygodnia próbny spis powszechny w Pucku wzbudził wielkie emocje na całym Pomorzu Gdańskim. Kontrowersyjne pytanie to punkt 17 kwestionariusza. Dotyczy narodowości i grup etnicznych. W próbnym spisie znalazły się oczywiście także pytania o narodowość czy język, ale to właśnie pytanie 17 wywołało najwięcej oburzenia. Dokładnie brzmi ono tak: „Jaka jest pana/pani przynależność narodowa lub etniczna?”.

Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że ankieta przewiduje tu tylko jedną odpowiedź. Można być tylko Polakiem lub Kaszubem.

- To jest stawianie nas pod ścianą: albo jesteś Kaszubą, albo Polakiem - żali się Zygmunt Orzeł, działacz Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z Władysławowa - Tak nie powinno być. Przecież można te pytanie było rozbić na dwa człony: w jednym zapytać o narodowość, w drugim o przynależność do grupy etnicznej – dodaje.

Niepokoi to nie tylko Kaszubów, wszak za rok spis ma być przeprowadzony w całej Polsce. Jednak Zbigniew Pietrzak, rzecznik Urzędu Statystycznego w Gdańsku, uspokaja, że spis w Pucku ma tylko charakter próbny. - Być może w przyszłorocznym spisie powszechnym to akurat pytanie zostanie zmienione – zauważa jedynie.

Jednak, Wiesław Łagodziński, rzecznik prasowy Głównego Urzędu Statystycznego, jest innego zdania. - Wielkie batalie toczyły się o to przez dwa lata - mówi Łagodziński. - Zadaniem GUS nie jest kreowanie rzeczywistości. Wykonujemy to, co ustalono w Sejmie – konstatuje.

eMBe/dziennikbaltycki.pl

http://fronda.pl/news/czytaj/jestem_polakiem_czy_kaszubem_niemoralne_pytanie_do_mieszkancow_p