Wykladowcy-komedianci

Wlasnie odbywa sie w kanadyjskim srodowisku akademickim konkurs na najlepszego wykladowce. Z kilkudziesieciu uczelni wyloniono 10 najlepszych. Obecnie przedstawiaja oni  godzinne wyklady w TV. Wlasnie ogladnalem i wysluchalem dwa z nich.

Wczoraj wystapila Nadia Habib z Faculty of Liberal Arts@Professional Studies York University w Toronto. Tytul wykladu: "Reflections on Gender  and Sexuality". Pani mowila o etapach rozwoju dzieci (ssanie, analny, falliczny).  Caly wyklad daloby sie strescic w trzech punktach i przedstawic w piec minut.  Pani wykladowczyni  robila z siebie cyrk. Wykonywala rozne dziwne ruchy, wydawala dziwne dzwieki, wytrzeszczala efektownie oczy, robila przerozne miny, sama sie smiala ze swoich dowcipow. Nawet przeklinala. Zrobila z biednych niemowlat seksualne potwory.  Straszny jest na przyklad kompleks malych dziewczynek z tego powodu, ze nie maja penisa. Kompleksow jest oczywiscie wiecej.Jednym z efektownych numerow bylo pokazywanie jak dziecko niesie w dloniach wydalony przez siebie kal, by dac rodzicom wspanialy, swoim zdaniem, prezent. W sumie, wystapila na poziomie slabej komediantki, ktorych tu po scenach wloczy sie wiele ("Just for Laugh").

Dzis bylo lepiej, ale rowniez dziwnie. Wystapil prof. David Gray z z wydzialu ekonomii Uniwersytetu Ottawskiego. Przez jego wyklady przechodzi rocznie okolo 1 tysiaca studentow. Tytul wykladu: "Open Economy Macroeconomics: Foreign Trade, The Current Account, and Exchange Rate". Tresc byla bardzo pozyteczna i skorzystalem. Natomiast forma byla zdumiewajaca. Profesor zachowywal sie troche jak nienormalny.Przez caly czas chodzil, czesto podbiegal. Robil efektowne pozy. Przeciagal dziwnie litery. Ja musze sie napic, by przeciagac litery w swoich tekstach na BM24. On wygladal na trzezwego. A wszystko co mowil i tak bylo napisane dokladnie na tablicy przy pomocy rzutnika.

Na wspolzawodnikow mozna glosowac cala dobe.

Krotki zarys wykladow mozna zobaczyc na  TVO.org/bigideas  Pokazuja w skrocie poczatek, gdy mistrzowie jeszcze sie nie rozkrecili. Na malym ekranie w komputerze nie widac tez calego "piekna" opisanego zjawiska.